Dzieki bardzo, na pewno napisze

damian_oki napisał(a):Dzieki bardzo, na pewno napisze

ja juz napisalem

Piotrus, trzymam za slowo

Angel

Mialem tego nie pisac,ale jednak napisze.Otoz z tego co mi jest wiadome to sprawa rozbija sie obecnie o m.in. nas,czyli imigrantow zarobkowych z EU.
Po wlaczeniu sie do akcji Amnesty International podobno powstal(informacja nieoficjalna i nie potwierdzona,wiec prosze z rezerwa)projekt ustawy,ktora ma wylaczyc jedyna grupe uczeszczajaca na zajecia ESOL,a ta grupa maja byc obywatele Unii przyjezdzajacy na wyspy do pracy.
Tak,wiec jeszcze raz zwracam sie do tych,ktorzy chca sie uczyc zamiast na kazdym kroku prosic o tlumacza o to,aby zabrali w tej sprawie glos,gdyz nie mysle,ze wielu z nas bedzie stac na odplatna nauke.
Pozdrowki

moze chodzi o kursy wieczorowe specjalnie organizowane dla pracujacych, ja na taki uczeszczam , chodza tez osoby z krajow ktore nie naleza do uni

Przykro,ale chodzi o ESOL,a Twoj kurs mysle rowniez w ramach ESOL-u

andy napisał(a):moze chodzi o kursy wieczorowe specjalnie organizowane dla pracujacych, ja na taki uczeszczam , chodza tez osoby z krajow ktore nie naleza do uni

Te kursy (jesli za nie nie placisz) zaliczaja sie do programu ESOL. I chodza na nie rowniez osoby spoza UE, ale te placa.

Angel

dokladnie tak jak piszesz aniolku, ja nie place

ESOL nie przestanie istniec
Jedynie ograniczy swoje uslugi w stosunku do obywateli EU,ktorzy beda placic za nauke jezyka angielskiego 30% stawki chyba,ze macierzysty college partycypuje w kosztach.

Ja nie popieram tego ESOLA za darmo? A dlaczego moje podatki maja na to isc? Ja zeby nauczyc sie Angielskiego tyralam w Polsce i moi rodzice placili na kursy? Dlaczego WY macie to miec za darmo? Ja tez tu sie ucze i musze za to placic?

Kazdy kto przyjezdza do UK powinien juz znac jezyk na tyle, na ile mu potrzebny. A jezeli potrzebuje sie douczac, to niech ponosi konsekwencje i placi za to.

Ta cala demonstracja i zebranina o kursy to tylko koleje zle imie przypisane polskiej emigracji. Lepiej byscie wspierali Polskich nauczycieli i kursy w Polsce, albo w Anglii, a nie domagali sie darmowej nauki.

Kolejna zenada na tym forum

paulina_koala napisał(a):Ja nie popieram tego ESOLA za darmo? A dlaczego moje podatki maja na to isc? Ja zeby nauczyc sie Angielskiego tyralam w Polsce i moi rodzice placili na kursy? Dlaczego WY macie to miec za darmo? Ja tez tu sie ucze i musze za to placic?

Kazdy kto przyjezdza do UK powinien juz znac jezyk na tyle, na ile mu potrzebny. A jezeli potrzebuje sie douczac, to niech ponosi konsekwencje i placi za to.

Ta cala demonstracja i zebranina o kursy to tylko koleje zle imie przypisane polskiej emigracji. Lepiej byscie wspierali Polskich nauczycieli i kursy w Polsce, albo w Anglii, a nie domagali sie darmowej nauki.

Kolejna zenada na tym forum

ja tez nie wspieram ESOLa, ale Ty widze, ze niczego nie wspierasz. najpierw dajesz popis w watku o TV jacy to rodacy sa zli, tutaj tez piszesz przez WY, a dlaczego mam wspierac polskich nauczycieli? bo Ty nim jestes ?? i nie bede mowil o kolejnej zenadzie ......

Scofield.
Ps.ESOL-u,szkoda,ze rodzice nie dolozyli na jezyk Polski
Ps.
I tak bedziesz placila wiekszosci z nas za nauke(z podatkow)oraz utrzymywac angielskich alkoholikow i jeszcze cala armie innych ludzi,ktorych bys nie chciala poznac w zyciu codziennym.Palasz zloscia do ludzi,ktorzy moze nie mieli tak,jak Ty mozliwosci.Skad wiesz,ze ich rodzice mieli na ich nauke
Nie powinnas krytykowac nikogo tylko dlatego,ze czegos nie potrafi.Moim zdaniem wazniejsze jest to,ze do czegos dazy,a nie kazdego stac na wszystko;nawet tutaj i mimo tego,ze pracuje.Poprostu wypada czasami pomyslec o innych :wink:

Elf napisał(a):Mialem tego nie pisac,ale jednak napisze.Otoz z tego co mi jest wiadome to sprawa rozbija sie obecnie o m.in. nas,czyli imigrantow zarobkowych z EU.
Po wlaczeniu sie do akcji Amnesty International podobno powstal(informacja nieoficjalna i nie potwierdzona,wiec prosze z rezerwa)projekt ustawy,ktora ma wylaczyc jedyna grupe uczeszczajaca na zajecia ESOL,a ta grupa maja byc obywatele Unii przyjezdzajacy na wyspy do pracy.
Tak,wiec jeszcze raz zwracam sie do tych,ktorzy chca sie uczyc zamiast na kazdym kroku prosic o tlumacza o to,aby zabrali w tej sprawie glos,gdyz nie mysle,ze wielu z nas bedzie stac na odplatna nauke.
Pozdrowki

Ja nie chcę, żeby pieniądze z moich podatków szły na Rumunów, Polaków, Czechów i wszystkich innych, którzy przyjeżdżają do obcego kraju jako emigranci i nie umieją się porozumieć. Jeżeli przyjechali 'wyciągać' pieniądze z tego kraju, to niech zainwestują trochę sami w Siebie i zdecydują się na kurs. Ja osobiście nigdy w życiu bym nigdzie nie pojechał nie znając języka.

Bardzo ciekawe, są wasze indywidualne obiekcje. JA się ciesze, że wreszcie się to skończy - jeżeli ktoś chce się uczyć, to niech z zaoszczędzonych pieniędzy wyda tys. funtów na kurs. Na pewno nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto i pomogą.

Jeszcze tylko większa kontrola pieniędzy, które państwo przekazuje na dzieci i będę w pełni zadowolony (rozpiera mnie złość, jak widzę polaków oszukujących państwo i wyciągających pieniądze na dzieci, których nawet nie ma w kraju, tylko są w PL). Cóż mam nadzieje, że polacy-kombinatorzy zostaną przykróceni przez to państwo.

popieram matthew. ja place kupe kasy za mcse i cisco. nikt mi nie sponsoruje !!! przyjechales, pracujesz, zarabiasz - plac !!!

Temat rzeka i nikt tego tak do konca nie rozwiaze,poniewaz sa rozni ludzie oraz rozne ich potrzeby.
Dzieci bedace w Polsce to wcale dla wielu ludzi nie takie znowu proste i dobre rozwiazanie.Nie uwazam tego za oszustwo,gdyz one tam rowniez zyja.Polska ich nie utrzyma(chyba,ze korzystaja z pomocy obu panstw)wowczas to juz jest oszustwo i jest to(z tego co wiem)skrupulatnie sprawdzane.
Pieniadze na dzieci tzw.rodzinne(bez wzgledu na to,gdzie przebywaja rodzice)otrzymuja obywatele wszedzie w EU i to jest ogolnounijne prawo,ktorego uk.nie zmini.
Zreszta z naszych podatkow jest utrzymywanych wiele bardziej nieciekawych celow niz tu wymienione,wiec po coz sie sprzeczac :wink: