Jak nas widza z PL:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3207165.html
tylko troche przesadzili z ta stawka za prace w weekend, chyba , ze cos Dudek na ten temat wie
:wink:
A tak nawiasem mowiac, ciekawe jak ma sie branzowa struktura zatrudnienia w NC? Ja stawiam na taka kolejnosc: linie produkcyjne, transport, gastronomia, dlugo dlugo nic, stanowiska biurowe.
A moze sie myle?
fakty i mity
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Wt 14 mar, 2006 14:16
wiem ale nie powiem
no dobra ... skoro prosicie
u mnie w firmie placa za pierwsze 5 godzin overtime 150% a za kazda kolejna 200%.
Czyli pracujac w weekend jeden dzien 12h wiecej mozna miec 21,5 h normalnej stawki. nie wiem czy sie tak bardzo oplaca, niz weekend z narzeczona i pintem piwka
no dobra ... skoro prosicie
u mnie w firmie placa za pierwsze 5 godzin overtime 150% a za kazda kolejna 200%.
Czyli pracujac w weekend jeden dzien 12h wiecej mozna miec 21,5 h normalnej stawki. nie wiem czy sie tak bardzo oplaca, niz weekend z narzeczona i pintem piwka
dudek
Śr 15 mar, 2006 01:50
Eeeee, a co to jest "polski klub" i gdzie sie znajduje?
Tak pytam z ciekawosci i z nudow, skoro szef po kanapke polazl, a ja mu do kompa zagladam.
I poszedl, gdyz cien bossa zblizal sie nieublaganie....
Tak pytam z ciekawosci i z nudow, skoro szef po kanapke polazl, a ja mu do kompa zagladam.
I poszedl, gdyz cien bossa zblizal sie nieublaganie....
cosmita
Śr 15 mar, 2006 14:22
polski klub ? o ja!!! Desperat. to nmajgorsza i najbrzydsza knajpa w NC. Czlowieku wybierz sie do normalnej angielskiej knajpy, gdzie jest ladny wystroj, dziewczyny, muzyka, a nie do obrazu nedzy i rozpaczy.
Polski klub odzwierciedla sytuacje w PL
suleck napisał(a):co do piwka.poszedlem do polskiego klubu........i juz wole pracowac w niedziele za normalna stawke .tragedia!!!
polski klub ? o ja!!! Desperat. to nmajgorsza i najbrzydsza knajpa w NC. Czlowieku wybierz sie do normalnej angielskiej knajpy, gdzie jest ladny wystroj, dziewczyny, muzyka, a nie do obrazu nedzy i rozpaczy.
Polski klub odzwierciedla sytuacje w PL
dudek
Śr 15 mar, 2006 22:34
No co ty Aniolku jakie PRL??? kiedy siedzisz w srodku i widzisz krzyz i orla na pol sciany to nic innego nie pozostaje ja przy kieliszku wodki myslec o przemianach w Polsce . bylem, zobaczylem, nie polecam.choc zawse mozna przemeczyc sie do niedzieli i dziekowac pietro wyzej ze inne puby wygladaja inaczej(racja Dudek)
suleck
Weteran
- Posty: 421
- Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 23:01
- Lokalizacja: gateshead
Śr 15 mar, 2006 23:36
Wlasnie... ten Club odzwierciedla epoke, kiedy zostal stworzony.... Niestety ( a moze stety :wink: ) czasy sie zmienily. Club mocno pachnie emigracja powojenna, lat 60, poznego Gierka i wczesnych lat 80.... Moze dlatego nie do konca sie w nim odnajdujemy.
Co ciekawe, mam kilku znajomych angoli, ktorzy twierdza, ze to "very nice Club", hymm.... co o tym myslec? Grzecznosc a moze znajomosc realiow (niewiele sie rozni od tradycyjnych WMC)?
No i jeszcze jedno, co mnie zastanawia, a moze zastanowilo, gdy bylem tam 1-y raz: dlaczego w PL Clubie jest generalnie angielska obsluga?
No, wiem, wiem: bo dla Dudka byla za niska gaza
Co ciekawe, mam kilku znajomych angoli, ktorzy twierdza, ze to "very nice Club", hymm.... co o tym myslec? Grzecznosc a moze znajomosc realiow (niewiele sie rozni od tradycyjnych WMC)?
No i jeszcze jedno, co mnie zastanawia, a moze zastanowilo, gdy bylem tam 1-y raz: dlaczego w PL Clubie jest generalnie angielska obsluga?
No, wiem, wiem: bo dla Dudka byla za niska gaza
tom
Rozkręca się
- Posty: 74
- Dołączył(a): Cz 16 lut, 2006 12:15
- Lokalizacja: NE15 / Denton Burn/Szczecin
Cz 16 mar, 2006 07:31
Chciałam tylko dodać następne pytanie: Dlaczego Zarząd Polskiego Klubu, który zarządza i decyduje o wszystkich sprawach z nim związanych (w skład którego wchodzi 8 osób) też jest w całości angielski???
Kasia
Weteran
- Posty: 377
- Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 08:06
- Lokalizacja: Newcastle/SouthShields/Gdansk
Cz 16 mar, 2006 09:46
Zarząd Klubu jest angielski Nie mogę w to uwierzyć! Oddać władzę w - jabky nie było - jakiejś ostoi Polskości... Tragedia.
A propos obsługi, to kiedy tam byłam, za barem stał bardzo miły Ślązak i nie zauważyłam nawet cienia Anglika.
A propos obsługi, to kiedy tam byłam, za barem stał bardzo miły Ślązak i nie zauważyłam nawet cienia Anglika.
szpilka
Rozkręca się
- Posty: 50
- Dołączył(a): Śr 15 lut, 2006 14:36
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości