mobing w firmie transportowej
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Śr 19 gru, 2012 01:53
witam, mam pytanie na temat zastraszania, zmuszania do przeginania tacha pod grozba utraty pracy, zmuszania do skracania pauz. mialo to miejsce w angielskiej firmie transportowej. czy to podlega pod mobing?i jak to sie ma do prawa pracy w anglii?co mozna z tym zrobic?dodam ze narzeczony po paru razach takiego wykonania polecenia zostal zwolniony!dyspozytor ka kazqala mu jechac po wduszeniu juz pauzy bo nie mogla stracic waznego klienta!wtedy zagrozila ze jak tego nie zrobi to go zwolnia!przegial tacho o ponad 3godziny a teraz go i tak zwolnili!ma dostac wypowiedzenie ale nie wiemy jak to uzasadnia. pomozcie co mozemy zrobic?jak postapic i gdzie to zglosic?
justysia40
Początkujący na forum
- Posty: 7
- Dołączył(a): Wt 23 lis, 2010 12:36
Śr 19 gru, 2012 20:32
nie sadze zeby mogl cos zrobic gdyz nie udowodni ze mu kazali,czas pracy,jazdy,pilnuje kierowca,niestety w wiekszosci przypadkow jest tak jak w tym,byc moze warto porozmawiac bezposrednio z szefem o tej sytuacji,lub sprobowac nagrac rozmowe z dyspozytorka i przedstawic ja wyzej,chyba ze szef zna temat,osobiscie szukalbym innej pracy w normalnej firmie,jak by stwarzali problemy ze dyscyplinarka etc mozesz delikatnie wspomniec o vosa i napisz jaka to firma co bysmy sie trzymali z daleka
mike
Weteran
- Posty: 263
- Dołączył(a): N 29 kwi, 2007 10:16
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości