Nad wyraz gorliwi sąsiedzi

Pn 02 lip, 2012 14:53

Hej :cool:
Mam pytanko do was.A mianowicie chodzi mi o moich sąsiadów.Starsze małżenstwo i nie koniecznie miłe jak by się zdawało u większości staruszków. :P Od jakiegoś czasu strasznie mnie jak by to powiedzieć prześladuja.Od kąd dowiedzieli sie ze jestem innej narodowości. :neutral: Dla kogoś mogą się te sytuacje wydać błache ale mnie zaczynaja irytować i denerwowac.Dla przykładu podam wczorajsza sytuacje, Myłem sobie auto dla zabicia czasu na swojej posesji oczywiscie,co nie spodobało sie starej pani (dewocie) i zaczęla mnie fotografować :lol: oczywiście zeby wyjść ładnie na jej zdjeciach zaczołem sie usmiechać :D co jeszcze bardziej rozłosciło starszą pokrake i wyzwała mnie od głupiego polskiego człowieka. ::aplauz Strasznie dumna i wielce inteligętna angielska PANI. Ogulnie jest to dla mnie osobiscie śmieszna sytuacja ale problem tkwi w tym ze Ci ludzie starają sie mnie wystraszyć,napietnować (sam nie wiem jak to okresłic) i zgłaszaja swoje chore fazy do councilu.Sprawa wygłada tak że pomimo tego że staram sie zyć w zgodzie i przyjazni to w tej sytuacji bede jako ten zły.
Czy macie jakis pomysł co mogł bym ewentualnie zrobic lub gdzie to zgłośic?
Oczywiście podobnych sytuacji było wiele..Ale nie bede sie rozpisywac.
Z góry dzieki za porady. ::wales :master:

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Pn 02 lip, 2012 15:33

hej
na pewno jest jakies wyjscie,
mozesz pojsc do CAB i zapytac ich co zrobic w tej sytuacji, czy to sa mieszkania cuncilowskie? jesli tak to napisz skarge na sasiadow ze cie przesladuja i robia ci zdjecia bez twojej zgody, poczekaj co ci odpisza

ALEKSANDRIA2
Rozkręca się

  • Posty: 34
  • Dołączył(a): Cz 17 maja, 2012 14:50

Pn 02 lip, 2012 15:43

Nie to nie sa mieszkania councilowskie.Prywatne mieszkania. I co to jest ten CAB? Bo nie za bardzo wiem. ;)

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Pn 02 lip, 2012 16:46

CAB - Ctizen Advice Bureau pomaga mieszkańcom w rozwiązaniu problemów z zakresu prawa, finansów, edukacji i wielu innych dziedzin życia codziennego, dostarczając darmowych, niezależnych i dyskretnych porad.

Avatar użytkownika
proffoto
Weteran

  • Posty: 1025
  • Dołączył(a): So 06 lut, 2010 09:39
  • Lokalizacja: Grudziądz/Middlesbrough

Pn 02 lip, 2012 18:07

A może Pani Cię fotografowała bo mydliny z Twojego mycia samochodu zanieczyszczały teren publiczny? W Anglii tego robić nie wolno... Swoją drogą ciekawi mnie jaki wiele objawów nacjonalizmu spotyka bywalców forum - mnie jakoś omijają szerokim łukiem...

tinae
Cześć, jestem tutaj nowy

  • Posty: 3
  • Dołączył(a): Pn 18 paź, 2010 23:54
  • Lokalizacja: Imperial Workforce, Darlington

Pn 02 lip, 2012 19:14

skoro prywatne to tym bardziej nie masz sie czego obawiac
a probowales po prostu porozmawiac ze starszym panstwem gdzie ich problem i o co im chodzi?
jesli to nie pomoze to jak najbardziej do Citizen Advice Bureau a jak dalej beda cie "przesladowac" to zdecydowanie do councilu lub do neighbourhood community (dowiedz sie w civic centre gdzie lepiej) ze czujesz sie przesladowany na tle swego pochodzenia, wspomnij wowczas o slowach starszej pani...

ALEKSANDRIA2
Rozkręca się

  • Posty: 34
  • Dołączył(a): Cz 17 maja, 2012 14:50

Pn 02 lip, 2012 19:31

A mógłbyś podać jeszcze inne przykłady?

Staram się zrozumieć tych starszych ludzi, całe życie są przyzwyczajeni do pewnych zwyczajów, co uchodzi a co nie (DOs and DON'Ts) a tu przyjeżdżają jacyś nieokrzesani (w ich mniemaniu - bez obrazy dla Ciebie) Azjaci (czyli my :D ) i np. myją sobie samochód na podwórku spłukując detergenty i zanieczyszczając środowisko, zamiast jak każdy normalny Brit jechać jak człowiek na myjkę i zapłacić te kilka funów.

Ci staruszkowie nie zrozumieją, że Ty możesz chcieć oszczędzić trochę kasy (ja też bym tak zrobił, w końcu kilka kropel Ludwika jeszcze nigdy Matce Ziemi nie zaszkodziło, przynajmniej w Polsce), tylko dla nich nie wiadomo dlaczego zatruwasz środowisko.

Być może chcą po prostu, żebyś żył wg tutejszych zwyczajów - odwieczny problem między gospodarzami a imigrantami, czy to my powinniśmy się dostosować, czy może to oni tolerować nasze - dla nich "barbarzyńskie" - zwyczaje?

Oczywiście, nie dotyczy to tylko, a powiedziałbym, że nawet nie przede wszystkim, Polaków, bo jako całość społeczna i tak się chyba lepiej asymilujemy tutaj niż inni.

Ale pozostają takie właśnie drobnostki, "little things", które czasem psują niektórym nerwy, w tym wypadku i Tobie i im, z różnych powodów.

Dlatego jak na wstępie, podaj proszę inne przykłady, to będziemy wiedzieć, czy to chodzi o to, o czym napisałem powyżej, czy też może rzeczywiście ta para staruszków to po prostu wredne tybylcze bestie :cool:

Owly Owl
Bywalec

  • Posty: 210
  • Dołączył(a): N 20 maja, 2012 23:27
  • Lokalizacja: Northumberland

Pn 02 lip, 2012 20:28

Owly Owl napisał(a): myją sobie samochód na podwórku spłukując detergenty i zanieczyszczając środowisko, zamiast jak każdy normalny Brit jechać jak człowiek na myjkę i zapłacić te kilka funów. :cool:

Są to w miare nowe domki i na dobrą sprawe jak jest w miare ładna pogoda to co 3-ci sąsiad wyciąga z garazu myjke cisnieniową i myje swój motor albo auto ::wales
wspomne jeszcze ze jest to uliczka zamknieta tzw ślepa i domek tego państwa jest na końcu,oczywiście z najwiekszym podjazdem i wylizanym ogrodkiem :roll: A problemy były z oburzaniem sie przez strasze panstwo ze za duzo samochodow do mnie przyjezdza i blokuja wyjazd jego posesji.Oczywiscie dziadek swoim pedziowatym Fiatem 500 zmieścił by sie z 1,5-ora raza, ale gdzie,był to powód do tego żeby zgłosić to do council.Oczywiscie dostałem informacje na 2gi dzien ze za blokowanie drogi do posesji itp.grozi kara i takie tam duperele. Nasępna sytuacja jakis mies.temu jak byla pogoda :lol: odpaliłem sobie grilla o godzinie 16stej i wlaczyłem muzyke w living roomie tak a zeby słyszec ja w ogródku.O godzinie 16;20 miałem pod domem patrol z council ubrany jak policja. o to czy nie mogl bym sciszyc muzylki bo sasiedzi sie skarżą.2 panów było bardzo zdziwionych i mozna by powiedziec ze rozesmianych ze zdziwienia.Na koncu jeszcze mnie przeprosili ::pijacy Kwestia jest taka że staruchy nad wyraz są przewrażliwieni. i wykorzystuja każdą nadającą sie okazje do tego żeby stworzyć problem,gdzie problemu nie ma.Do anglika sąsiada nie pojdą i problemu nie zrobią chodz zapewne nie jeden ich {"}... Zresztą od samego początku jak sie tam wprowadziłem to pani miala swoj pyszczek skrzywiony.Ale myślalem ze ona juz taki ma wyraz twarzy.Zreszta jak ktoś jest szuja cale życie to i jego rysy gęby sie zmieniają :mrgreen: Z mojej trsony nie ma w sumie zadnej sprawy ale jak chca sie bawic w papierki i podpier.... to mozemy sie pobawic.Zapewne ich szybciej to wykończy niz mnie :lol: dlatego sie pytam co moge zrobic.Chodz szzczerze nie chce mi sie tak naprawde,bo w życiu jest wiele przyjemniejszych żeczy niż urzeranie sie ze starymi zdewociałymi .A i jeszcze jedno czy w tym CAB mozna sie domagac tłumacza.Moj ang.nie jest najgorszy ale jezeli chodzi o takie prawne formy to nie miałem zbyt wiele do czynienia i moge sie nie dogadac

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Pn 02 lip, 2012 22:40

Ty masz problem ze starszymi ludzmi, a ja z dziecmi. Swoje wolam po godzinie 8 do domu, i mowie kolezankom, zeby juz nie pukaly do drzwi. A one i tak pukaja, czasami nawet po 9.30. Prawie zawsze chodza spac po 10pm. Musze porozmawiac z rodzicami, bo to juz jest zlosliwe... A pisze o dzieciach 7-10 lat. A o starszych ludziach moge napisac, ze gdy mieszkalam i moim sasiadem przez sciane byl samotny starszy pan, ktory nie uzywal radia ani tv, wiec skarzyl sie na kazdy halas. Obgadywal nas strasznie innych sasiadom, nawet nam nie odpowiadano "dzien dobry" jakby nas nie bylo. Ale to bylo jak my tam zamieszkalismy, z dziecmi, wiec nie mogl za bardzo oficjalnie, bo dzieci byly male. Jednak moja poprzedniczka ktora zaczela z nim miec problemy (teraz to nie wiem kto zaczal i kto mial racje) oskarzyla go o molestowanie , ze to on cos probowal, ze ona sie bronila.... i to on dostal zakaz zblizania sie do domu, hi. Jednak nie wiem czy to dobra i pozadana taktyka obrony :)

enliven
Rozkręca się

  • Posty: 87
  • Dołączył(a): So 17 paź, 2009 20:35
  • Lokalizacja: NC

Pn 02 lip, 2012 23:07

Odnosnie uzywania szamponow i innych detergentow do mycia aut. Jeżeli robie to na swojej posesji nie jest to zabronione. Tak uslyszlem od moich angielskich kolegow z pracy ktorzy robia to co weekend i nigdy nie mieli podobnego problemu. Dostalem od kolegi prywatna wiadomość na Pol.Newsa z numerem tel. Ktory jest czynny cala dobe i tam uzuskam porade co mam zrobic. Dam znac jak to wszystko wyglada.Zrobie to z czystej ciekawosci. Oczywiscie wracajac do robienia zdjec przez starsza pokrake,zrobila to nie legalnie,poniewaz nie udzielilem jej zgody na fotografowanie mnie na mojej posesji.

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Pn 02 lip, 2012 23:17

No i gites, napisz za jakiś czas jak się sprawy potoczyły, sam jestem ciekawy, a poza tym możesz pomóc innym w podobnej sytuacji, jak już napisał ktoś wcześniej. Pozdro.

Owly Owl
Bywalec

  • Posty: 210
  • Dołączył(a): N 20 maja, 2012 23:27
  • Lokalizacja: Northumberland

Pn 02 lip, 2012 23:20

Czesc
Mysle ze tak samo mozesz zglaszac takie incydenty na policje,zadzwon na nr 101 choc nie wiem czy to dobry nr ,jesli nie popros o prawidlowy . Wyjasnij jak sie sprawy maja i koniecznie powiedz o tych tekstach na tle rasowym. Mysle ze dluzej jak trzy zgloszenia sprawa nie potrwa .

zigzag
Rozkręca się

  • Posty: 66
  • Dołączył(a): Wt 03 lut, 2009 17:57

Wt 03 lip, 2012 00:42

Do piekła z nimi, spal im auto albo otruj psa, kota wypatrosz, niech się wiją z nienawiści. Osobiście żyje mi się dobrze w tym kraju tylko codziennie jakaś menda musi mi przypomnieć, że nie jestem stąd a wyznając zasadę, że nie mozna tolerować najmniejszej zniewagi jadę wzajemnie po bandzie każdej wywłoce, która ma coś do mojej narodowości. Przez council czy policję nic nie załatwisz, musisz im tak pocisnąc żeby im mocz pociekł po nogawkach (pewnie i tak już cieknie haha) bo twoi sąsiedzi są ofiarami bezstresowego stylu wychowania i tylko ciężki szok będzie wstanie przemówić do rozsądku. Pozdrawiam i życzę determinacji.

wympal
Rozkręca się

  • Posty: 74
  • Dołączył(a): Śr 03 lis, 2010 10:29

Wt 03 lip, 2012 01:06

wympal napisał(a):Do piekła z nimi, spal im auto albo otruj psa, kota wypatrosz, niech się wiją z nienawiści. Osobiście żyje mi się dobrze w tym kraju tylko codziennie jakaś menda musi mi przypomnieć, że nie jestem stąd a wyznając zasadę, że nie mozna tolerować najmniejszej zniewagi jadę wzajemnie po bandzie każdej wywłoce, która ma coś do mojej narodowości. Przez council czy policję nic nie załatwisz, musisz im tak pocisnąc żeby im mocz pociekł po nogawkach (pewnie i tak już cieknie haha) bo twoi sąsiedzi są ofiarami bezstresowego stylu wychowania i tylko ciężki szok będzie wstanie przemówić do rozsądku. Pozdrawiam i życzę determinacji.
:horse: ::wales Wiem co masz na mysli hehe.Tak by było najprosciej ale to ja bym byl w pewnym sensie na przgranej pozycji.Najbardziej trafi w staruchow jak ich wlasny kraj zacznie im prawic moraly prawne co moga a czego nie. ::aplauz Musze ich pomeczyc ich wlasna bronia.Jak zglosze ze mi naublizala to będę mial potwierdzenie jakie kolwiek.A najbardziej swinie bedzie pozniej bolalo jak będę się jej smial w jej skrzywiona morde.Chodz i tak to robie na okraglo :lol: sposobow jest mnostwo zeby im urozmaicic zycie jak się tak bardzo nudza... :cheer:

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Wt 03 lip, 2012 07:57

Wiec spr.Wygląda tak: zadzwoniłem pod nr. 0800 032 3288. Nie wiem dokladnie jak sie nazywa ta instystucja ale jest od tego zeby podpier.... i zgłosiłem ze zostały posłane w moim kierunku wyzwiska i robione były zdjecia bez mojej zgody.Oczywiscie 100pytan do... z czego odp.że odniuosłem wrażenie ze jest to na tle rasowym i wplyneło na mnie stresem.Dodam że wziałem tlumacza.Poniewa z są to prawne sformuowania i mial bym problem.W takich sprawach lepiej jest rozumiec wszystko co do Ciebie mówią :cool: .Sprawa zostanie zgłoszona przez nich na policje i do agencji ktora zajmuje sie takimi zeczami. teraz tylko czekac i ładnie sie usmiechac do starej {"}... Bo przeciez z usmiechem łatwiej życ. :D
Wszystkiem dziękuje za rade w szczegulności koledze który mi wysłal ten numer. Dam znac jak i co dalej... :cool:

Avatar użytkownika
Zabarydla
Weteran

  • Posty: 251
  • Dołączył(a): Wt 17 lip, 2007 16:05
  • Lokalizacja: Szczecin/Sunderland/Newcastle itd..

Następna strona Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Powrót do PRAWO, BENEFITY, PODATKI, BANK, BIZNES

cron