PILNE! Kurs języka angielskiego dla Polaków
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Pn 21 lut, 2011 14:34
Nowa polska organizacja Pol Centre zaprasza wszystkich Polaków na zajęcia języka angielskiego prowadzone przez polskiego nauczyciela. Zajęcia będą prowadzone na poziomach początkowym i zaawansowanym oraz odbywać się będą raz lub dwa razy w tygodniu. Czytaj całość...
Niusik
Weteran
- Posty: 788
- Dołączył(a): Śr 15 kwi, 2009 12:17
- Lokalizacja: Polnews.co.uk
Pt 04 mar, 2011 10:41
dla wiedzy nigdy nie jest za daleko:), ja z mila checia sie pisze na to, juz mialem przyjemnosc miec kursik jezykowy z Pania Nauczycielka i serdecznie polecam, potrafi przelac wiedze na czlowieka a ja jestem dosc ociezaly w tej materi a jej sie udalo. Oby dalej miec szanse pobierania nauki u Pani Nauczycielki. Polecam i do boju Panie i Panowie, z jezykiem i usmiechem przez Swiat.
WIKING
Rozkręca się
- Posty: 39
- Dołączył(a): So 05 lut, 2011 10:32
Cz 10 mar, 2011 22:08
Tam nie dojezdza metro 
. Austobusem to sie zgodze, ale ponad 1 h, z Haymarket jezdzi duzo autobusow do Blyth. Mi dojazd do collegu do NC zajmuje ok 1h lub czasami ponad. Ale uwazam, ze warto.... A czas w autobusie wykorzystuje na nauke. To niby nic, ale jednak duzo.
. Austobusem to sie zgodze, ale ponad 1 h, z Haymarket jezdzi duzo autobusow do Blyth. Mi dojazd do collegu do NC zajmuje ok 1h lub czasami ponad. Ale uwazam, ze warto.... A czas w autobusie wykorzystuje na nauke. To niby nic, ale jednak duzo.
enliven
Rozkręca się
- Posty: 87
- Dołączył(a): So 17 paź, 2009 20:35
- Lokalizacja: NC
Pt 11 mar, 2011 16:34
ja tez sie wybieram na kursik, bede jechal z Pegswood przez Bedlington wiec moge kogos zabrac z tych okolic, wyjazd mam o 19.30 z pod chalupy. Zapraszam na kurs bo inwestycja w siebie to nie na dzis, nie na jutro ale na reszte zycia:)
WIKING
Rozkręca się
- Posty: 39
- Dołączył(a): So 05 lut, 2011 10:32
Pt 11 mar, 2011 16:52
wszystko super dla osob, ktore mieszkaja po "tamtej" stronie rzeki i nie pracują. Ja do pracy dojeżdżam godzine czasu, koncze prace popoludniu i mialabym czekac 2-3 h po to by znowu godzine jechac do Blyth nie mowiac o tym że nei wiem czy w ogole wrocialbym do domu (2h)
Szkoda ze to akurat Blyth, mysle ze w Gateshead byloby wiecej chetnych
i nie pracują. Ja do pracy dojeżdżam godzine czasu, koncze prace popoludniu i mialabym czekac 2-3 h po to by znowu godzine jechac do Blyth nie mowiac o tym że nei wiem czy w ogole wrocialbym do domu (2h)
Szkoda ze to akurat Blyth, mysle ze w Gateshead byloby wiecej chetnych
perfecta1
Bywalec
- Posty: 123
- Dołączył(a): Pn 18 lut, 2008 13:41
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości
SitemapIndex
RSS Feed