Slonick napisał(a):Nie przeczy, tylko podaje rozne przyklady pokazujace, ze trener zagraniczne ani nie gwarantuje sukcesu, ani porazki. Nie wiem tez jak kompletna zmiana w pzpn wplynela by na dzialanie zarowno zwiazku jak i reprezentacji, czy polskiej ligi. Wielokrotnie historia pokazywala, ze swierza krew nie ma zielonego pojecia jak sie zabrac za kierowanie czymkolwiek i czesto prowadzilo to do tragedii. Poza tym wladza psuje kazdego, wiec predzej czy ppozniej skonczyloby sie pewnie dokladnie tak samo.
Ciekawe rzeczy piszesz. Jakie predyspozycje do kierowania największym związkiem sportowym w kraju posiada nasz obecny przezes? Czym może pochwalić się Antoni Piechniczek w swojej karierze działacza? Co robi wydział szkolenia? Niejaki Zdzisław Krecina zamiast siedzieć w wiezieniu oznajmia ze bedzie kandydowal na prezesa !!!
Gdzie są młodzi piłkarze? Ilu gra w podstawowych skladach czolowych ligowych druzyn?
Jaka tragedia według Ciebie moze sie wydarzyc po usunięciu tych "działaczy"? Może być gorzej?
Co warta jest polska mysl szkoleniowa pokazalo ostatnie euro:
W podstawowej 11 na euro mielismy:
Szczesny - "wychowanek" Wengera
Kuba Lewy i Piszczek - Klopp
Obraniak, Boenisch, Perquis, Polanski - wiadomo
Zostaje: Murawski(najslabszy zawodnik turnieju), Wasyl i Rybus.
Na koniec link o wesolym zdzichu:
http://www.tvn24.pl/sport,4/krecina-wyp ... 80887.html
I zagadka. Kto to powiedział??
Nie wykorzystaliśmy żadnego rzutu rożnego, ale trzeba zwrócić uwagę, że każdy miał jakąś myśl przewodnią i był bity inaczej.