hej wszystkim!mam male pytanko :przeprowadzilem sie z dziewczyna z wlasnego mieszkania na pokoj bo myslalem ze bedzie taniej ale nie wiem co z tego wyjdzie landrord nic nie naprawia a jest to zagwarantowane w umowie.Do placenia Consil tax jestesmy zobowiazani umowa ale chcemy sie z tad wyprowadzic i nie wiemy jak sie wyprowadzimy czy bedziemy mogli tego nie placic bo tu nie bedziemy mieszkac,tylko na nowym mieszkaniiu.Slyszalem (ale nie wiem czy to jest prawda)ze mozna dac miesiac wypowiedzenia i nic nas tu nie bedzie wiazac.Jak jest taki prawo prosze nam pomoc jak to sie robi,pisze.Pozdrawiamy wszystkich i prosimy o odpowiedz.

Witam!
w momencie jak przeprowadzicie sie na nowe mieszkanie placicie council tax na nowym mieszkaniu, nic Was nie zobowiazuje do placenia na starym (nie musicie tez dawac zadnego wypowiedzenia do concilu )
Musicie tylko poinformowac council o nowym adresie oraz date kiedy zaczynacie mieszkac na nowym mieszkaniu, w takim wypadku council wyliczy Wam ile macie do zaplacenia do momentu mieszkania pod starym adresem, a na nowym placicie od momentu zamieszkania chyba ze umowa najmu bedzie mowila inaczej.

pozdrawiam

Maciek

Maciek dobrze gada - polac mu
Ale tak serio - to ma chlopak racje, po wprowadzeniu sie na nowy adres biegnij do councilu i od razu poinformuj o zmianie adresu - a stary niech sobie juz wtedy landlord placi

i jeszcze kwestia wyprowadzki i czynszu. Pytanie na jaki okres podpisaliscie umowe. Jesli jest ona na konkretny czas np pol roku czy rok to musicie sie liczyc z tym ze wyprowadzajac sie nie otrzymacie zwrotu kaucji. No chyba ze chce ci sie isc z landlordem na udry. Praktycznie przy kazdej umowie najmu obowiazuje 4 tyg okres wypowiedzenia. Wiec juz mu zgloscie ze mieszkac nie bedziecie za miesiac. jesli zal wam straconej kaucji to istnieje opcja niezaplacenia za ostatnie tyg mieszkania (do wysokosci kaucji) aczkolwiek to mozna zastosowac majac mocne argumenty z ktorymi na wrazie czego mozna sie udac do sądu. Choc przypuszczam ze skoro landlord malo zainteresowany wywiazywaniem sie z umowy to tez i fikac nie bedzie.

Nikt nie zauwazyl, ze temat jest z poczatkow 2008 roku??

Lucy napisał(a):Nikt nie zauwazyl, ze temat jest z poczatkow 2008 roku??

może w dalszym ciągu sie nie wyprowadzili :D