Pączek i Legia - jak obstawiacie?
Kin - przewidziana transmisja w The Globe?
Komplet widzów obejrzy na stadionie przy Łazienkowskiej sobotnie spotkanie Legii z Lechem. Wśród nich będzie 1200 kibiców z Poznania. Mimo że fani obu zespołów nie przepadają za sobą, od pewnego czasu współpraca między nimi układa się bez zarzutu.
To dzięki uprzejmości stowarzyszenia Wiara Lecha fani Legii mogli w rundzie jesiennej zobaczyć mecz obu drużyn w Poznaniu. Wówczas zasiedli nie w wydzielonym dla gości sektorze, ale razem z miejscowymi kibicami, ponieważ bilety załatwili im właśnie poznaniacy. W ten sprytny sposób kibice przechytrzyli władze Legii, które nie prowadzą w tym sezonie sprzedaży biletów na mecze wyjazdowe.
Kibice obu drużyn od dawna przygotowują się do sobotniego spotkania.
– Na każdym meczu mamy oprawę, ale na Legię przygotowujemy się szczególnie. Chcemy stworzyć widowisko – mówi jeden z przedstawicieli Wiary Lecha.
Fani Legii też zapowiadają kilka niespodzianek. Czy jedną z nich będzie głośny doping, którego w tym sezonie brakuje, bo trwa protest kibiców? Rok temu bawili się świetnie, a na płocie pojawiło się hasło „To my dodajemy kolorytu polskiej piłce”. Czy teraz będzie podobnie?