"Wyrzucił coś przez okno, nie pamiętał co"

http://wiadomosci.onet.pl/1793983,450,item.html

Bez komentarza, ale jestem za kara smierci

Szkoda ,że jego nie chcieli wyrzucić przez okno ,jak był mały....................Popieram przdmówcę---------kara śmierci,tylko czy to nie było by dla niego zbawieniem?Niech żyje i ma świadomość ,co zrobił,może zamęczą go wyrzuty sumienia (o ile je ma).To było dziecko,żywy człowieczek,na którego inni czekają latami.Nie zapomnę tej radości kiedy zobaczyłam moje kruszynki,ale nie zapomnę o tym ,co czułam kiedy straciłam inną kruszynkę.A tu brak słów............,wódka-wytłumaczenie.

Kara smierci - dajcie spokoj. Nie zebym bronil goscia ale nie pozwalajmy uniesc sie emocjom. To ze byl pijany w niczym mu nie pomaga ani tlumaczy ale kara smierci to stanowczo za duzo. Nie umyslne spowodowanie smierci - 8 lat - takie moje zdanie.

patologia

bez komentarza :-(

hursamir napisał(a): Nie umyslne spowodowanie smierci - 8 lat - takie moje zdanie.

W tym przypadku nie mozna mowic o nieumyslnym spowodowaniu smierci. Nie jechal pijany i nie potracil dziecka, ale wzial je i wyrzucil przez okno!!!

Angel

Wiesz Aniolek to zalezy jak na to patrzysz. Przeciez wsiadac za kolko pijany/a wiesz co robisz albo jestes az tak nawalony/a ze nie masz pojecia ze jedziesz. Niewzazne jaka jest prawda nie dostajesz przeciez za wypadek dozywocia, prawda? Wyrzucajac dziecko przez okno moze wyglada bardziej brutalnie ale zaloze sie ze facet byl tak samo nieswiadom zaistanialej sytuacji. W takim razie gdzie tu sprawiedliwosc??

Czy jakakolwiek kara zmieni fakty?
Chory czlowiek i zadna kara tego nie zmieni.Wyrzuty sumienia,beda utrapieniem dla najblizszego otoczenia,a kara smierci postawi wydajacego ja w roli zabojcy.
Chory przypadek,ktorego nikt nie wyleczy zadnym cudownym panaceum.

A może to babcia chciała ulżyć dzieciom w trudzie chowania?

hursamir napisał(a):Wiesz Aniolek to zalezy jak na to patrzysz. Przeciez wsiadac za kolko pijany/a wiesz co robisz albo jestes az tak nawalony/a ze nie masz pojecia ze jedziesz. Niewzazne jaka jest prawda nie dostajesz przeciez za wypadek dozywocia, prawda? Wyrzucajac dziecko przez okno moze wyglada bardziej brutalnie ale zaloze sie ze facet byl tak samo nieswiadom zaistanialej sytuacji. W takim razie gdzie tu sprawiedliwosc??

Mysle, ze latwiej by mi bylo zrozumiec zachowanie pijanego kierowcy, ktory np. przysnal za kierownica, niz pijanego, ktory bierze noworodka i rzuca go z okna. Wiem, ze ani jednego, ani drugiego nic nie tlumaczy, ale w tym przypadku nie jestem tego w stanie pojac. Dlatego za takie wykroczenie kara powinna byc wyzsza niz 8 lat.

Nieumyślne spowodowanie smierci nie jest typem uprzywilejowanym przestępstw. Wedlug mnie kary powinny byc ostrzejsze, niz kilka lat i czlowiek wychodzi szybciej za dobre sprawowanie. Potem uczci to z kumplami i moze chwyci kolejne dziecko i machnie nim przez okno??

Nie powinno byc taryfy ulgowej!!!

Angel

No dobrze mozna zrozumiec Twoj punkt widzenia ale w takim wypadku jesli zaostrzamy kary to wpierw bierzmy wszystkich do odpowiedzialnosci. Facet nie bedzie chlac do upadlego majac dobrze platna prace itd. Kaczynski juz probowal, zaostrzyl i co? Pionki do odsiadki a rekiny przejely Polske. Nie tedy moim zdaniem droga a Kaczki przed sad i tu bym zadal wysokich wyrokow!

mysle ze te dyskusje w niczym nie pomoga dzieciatko niezyje taki fakt bolesny ale prawdziwy gdyby to bylo moje dzieciatko nieznioslabym tego i chyba sama bym odebrala sobie zycie ale taki koles co pije i wyrzuca przez okno i niewie co to w to juz akurat nieuwierze dzieciaczek napewno musial plakac ten pijany mial tego dosc wziol i wyrzucil wytrzezwial i przemyslal sprawe na trzezwo i powiedzial ze wyrzucal niewiedzial co----ciekawe co to za baran uwierzyl w takie brednie !!!!!

"Wyrzucił coś przez okno, nie pamiętał co"

Kto przegląda forum