Hi

Mam ogromna prosbe czy ktos wie czy mozna przewiesc Kotke a jesli tak to jak - jakie musi miec badania, czy jakis paszport czy cos takiego:-))
Bardzo mi na tym zależy wiec z gory dziekuje za pomoc
Dzieki

chyba jak kazde zwierze wwozone na teren UK, kot takze musi przejsc kwarantanne, ale nie wiem ile ona trwa i jak to wyglada w rzeczywistosci.

Mozesz zabrac kotke do UK, jednak nie bedziesz mogla jej przewiesc po prostu w kabinie samolotu nawet jesli niektore linie lotnicze pozwalaja na gdy leci sie w inne miejsca. Regulacjami wszystkiego po stronie brytyjskiej zajmuje sie Defra. A w praktyce wyglada to nastepujaco: Z tego co wiem, to jedyne linie lotnicze ktore moga wykonac te usluge to British Airways i LOT /cargo/. Kotka powinna poleciec w klatce akceptowanej przez IATA 56x36x46. W praktyce zwierzak moze przejsc jedynie przez Heathrow. Tam jednak /jesli korzystasz z LOT-u/ mozesz byc przygotowana na przykre niespodzianki - podobno w oplate za przelot LOT nie wlacza nastepujacych oplat:
Pet check Fee £13 per pet,
Airline Handling £30
Animal Reception Centre Charge £40
Airline Admin Fee £15
Dlatego jesli nie zalatwisz wszystkiego starannie kot moze pojechac do kwarantanny. Jesli korzystasz z British Airways tzw. "clearance from airline" zalatwiany bedzie prawdopodobnie przez JCS Livestock /mozesz tez skorzystac indywidualnie z ich uslug/.
Z British Airways jest tylko jeden problem - jest drogie.
Ale to nie koniec. Kota trzeba przygotowac na co najmniej 6 miesiecy wczesniej. Powinien miec wszczepiony chip pozniej zaszczepiony na wscieklizne i w scisle okreslonym czasie miec zrobione badania krwi - moja zone wie lepiej - jedno czy dwa /w kraju te badania wykonywane sa tylko w Pulawach/. Wszystkie te fakty powinny byc odpowiednio odnotowane w paszporcie kota i wystepowac w okreslonej kolejnosci. Po 6 miesiacach i badaniu krwi kotek moze leciec. Jednak przed samym lotem - dokladnie miedzy 24 a 48 godzin musisz tez przeprowadzic tzw. Tick & Tape Treatment. Zglos sie do dobrego weteryniarza. Transport zwierzat do Anglii jest podobno najbardziej skomplikowany w calej Unii. Ale chyba warto powalczyc o przyjaciela.

ja sie zastanawialam nad przywiezieniem kiedys swojego kota, ale wlasnie sie rozmyslilam
nie chcialabym narazac zwierzaka na taki stres. normalnie powariowali

Stres to tylko dwie godziny lotu... i troche czasu w klatce zanim go odbierzesz. Kot ma bardzo rozciagliwy pechez. Reszta to prawie normalne procedury: szczepienia, czipowanie... W ten sposob kot nie musi przechodzic przez polroczna kwarantanne.
Podejrzewam, ze najwiekszy stres przezywaja wlasciciele. Szczegolnie stres finansowy. Chyba jednak lepiej miec tu kota ze soba, jesli nie ma on kogos bliskiego w Polsce, kto bylby jego opiekunem.

na szczescie moim ma sie kto zająć, wiec lepiej mu bedzie w domu

a jak wygląda sprawa przywiezienia samochodem psa z Anglii do Polski

Nie mam psa. Ale zadzwon do Defry. Telefon jest na ich stronie: http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/index.htm
W przypadku psow moze to zalezec od rasy.
PS: Moj kot pozdrawia wszystkie psy mowiace po polsku.