rebelradiator napisał(a):Chcialbym sie dowiedziec, co za nieodpowiedzialny imbecyl przyprowadzil dzis tego troglodyte w pomaranczowym wdzianku???!!!
Darwin bylby szczesliwy poznajac tego
!!!
Chcialbym przeprosic wszystkich, ktorzy mieli watpliwa przyjemnosc uczestniczenia w tym....widowisku. A juz szczegolnie Marka, ktory byl pierwszy raz i moze juz nie przyjechac przez tego klauna! Kurrrrrrrrrrrrrrrr...........
releblradiator: odpowiedź na pytanie "kto przyprowadził...?" jest pod samym nosem, a Ty tego nie zauważasz. Chciałeś promować koszykówkę, znajdować nowe osoby i z tego co słyszałem, bo niestety nie było mnie w niedzielę a żałuję, to było ich wreszcie sporo. Chdzą słuchy że był to świetny mecz, nawet sam rzeczony Marek pisze dośc humorystycznie o tym, a Ty się dąsasz jak małe dziecko.
Osiągnąłeś swój cel - więcej osób na koszu. Pytanie tylko czy tego naprawdę chciałeś.
Zauważam też, że w swoim późniejszym poście, wciąż szukasz winnego. Winny już jest. Pomyśl.
Jeżeli się rozpuszcza wici, śle sms'y, posty z informacją gdzie jest kosz i o której, trzeba się liczyć, że może się zdarzyć osoba, która ma inny styl grania, podejście i zachowanie. Moim zdaniem powinieneś był mieć to ryzyko wkalkulowane. Natomiast okazało się, że ktoś wszedł na Twoje podwórko i puścił brzydkiego bąka, a Ty zamiast śmiać się z tego i poprosić osobnika o opuszczenie boiska, nie byłeś w stanie zrobić nic więcej jak pójść do domu ze spuszczoną głową i obrzucać epitetami osobę/osoby których tożsamości nawet nie znasz. Straszne tchórzostwo.
Mogę Ci napisać, że Rafał to mój znajomy. Nie odpowiadam za znajomych ani za to jaki styl grania mają, co robią i jak się zachowują. Nie chodzę też z nimi na randki, przez dwa tygodnie wcześniej żeby sprawdzić czy przypadkiem nie będą zbyt agresywnie grali, ani nie proszę ich o to przed meczem.
W związku z tym uważam, że nie masz prawa nikogo obrażać.
Sprawy da się rozwiązywać polubownie. Można poprosić żeby delikwent nie przychodził już na mecze, można wyprosić gościa z sali jak coś jest źle. Ale wypisywanie inwektyw z ukrycia na forum to chańba.
Ja nie żywię urazy do Ciebie choć mógłbym, (nie wiem jak Mate) za niepochlebne słowa i inne komentarze.
Pozdro
Mike