Śr 23 lis, 2011 12:19
Koń by się uśmiał na tymi wydumaniami zza cugli wozu drabiniastego. Zimówki w normalnych warunkach zawsze będą gorsze od dobrych letnich, bez względu na to czy jedziemy po mokrym czy po suchym - jedyny wyjątek to bardzo niska temperatura (która u w naszych rejonach nie występuje) i śnieg lub błoto pośniegowe - i właśnie wtedy wiemy po co założyliśmy zimówki. Dlatego też jedyne słuszne opony w naszych warunkach to tzw uniwersalne, wielosezonowe lub po prostu oznaczone symbolem M + S i czasem mają też śnieżynkę na boku - dlatego też cięzko znaleźć u dilerów czyste zimówki, natomiast uniwersalnych jest mnóstwo.
Sam zakładałem używki przywiezione z niemiec, przy rozmiarze 205/55/16 (chyba najpopularniejszy obecnie rozmiar) kosztowały mnie wraz z wymianą 25 funtów od sztuki.
Zakład miesci się poniżej Newcastle University, obok myjni samochodowej nieopodal pamiętnego Globu. Ztego co mi wiadomo nowe dostawy mają często więc warto się zapytać kiedy przyjeżdżają i wtedy mamy w czym wybierać - zdarzają się praktycznie nowe rodzynki i to dobrych marek anie jakichśtam chin-gum albo stomil - bangkok:)