Witam wszystkich rodaków mam na imie Tomek prawdopodobnie od stycznia bede pracował w NC jako kierowca. Narazie jestem w trakcie intensywnych kursów angielskiego (szkoła, prywatne lekcje i różne programy).
Mam pytanie z jakich programów kożystaliście (jeżeli ktoś kożystał) chodzi mi głównie o możliwość porozumiewania się "swobodnej" rozmowy.
W szkołach które ukończyłem miałem niemiecki
Po angielsku dużo rozumiem tylko odpowiedzieć trudniej jak pomyślę trochę to coś wydukam tylko kto chce czekać, ale słyszałem, że anglicy są OK i się nie spieszą jak u nas to może poczekają
W Polsce jestem instruktorem nauki jazdy od 10 lat szkole kierowców na wszystkie kategorie.
Jeżeli ktoś ma chęć przyjechać do Polski na kurs i egzamin to zapraszam do końca roku.

Pozdrawiam

witaj
Najszybciej nauczysz się "na gorąco" - będąc na miejscu, szczególnie, że rdzenni mieszkańcy mówią ze specyficznym akcentem. Angielskiego "z książki" nie sposób z nim porównać

To niestety prawda... Angielski uczony w Polsce w zderzeniu z rzeczywistoscia (zwl.w NCL) to zupelnie inna historia. Ale na pocieszenie dodam, ze nawet rdzenni mieszkancy wysp maja duze problemy z wzajemnym porozumiewaniem sie, wiec naogol sa tolerancyjni w tej kwesti.

witam

jestem tu od dwoch miesiecy i faktycznie ich tutejszy slang jest ciezki do zrozumienia takze nauka jezyka z roznych programow komputerowych nie wiele daje. Trzeba uczyc sie na zywca ze sluchu od anglikow z ktorymi sie wspolpracuje

pozdr.Piotr

rzeczywiscie- najlepiej przyjechac tutaj i sluchac sluchac..gadac gadac..
co nie znaczy, zebys rzucil wszystko- z czego korzystasz teraz w Polsce- na pewno latwiej bedzie Ci zalatwic formalne sprawy.

romawiać, rozmawiać. Przyjeżdżając tutaj myslałam że mam jakieś pojęcie o angielskim ale bardzo się pomyliłam brrr.Szczególnie tutaj gdzie mówią slangiem. Ale potem będzie lepiej jak juz troche się osłuchasz. Ja osobiście jestem samoukiem i na żadne kury nie chodziłam.
Pzdr.Kasica

ja tez moge powiedziec ze jestem samoukiem wszystkiego co sie nauczylem to w pracy i od czasu do czasu znajomi pomogli a szkola nie ma czasu tylko praca i praca