Rodzice uważajcie na polski Rząd!

Życie codzienne w North East i UK - Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Gateshead, Consett...

Cz 08 maja, 2008 21:12

tutaj



W najbardziej drastycznych przypadkach rodzic może spodziewać się grzywny do 5 tysięcy złotych, bo prawo dopuszcza takie sankcje za nieinformowanie o kontynuowaniu obowiązku szkolnego.

...to chyba jakaś kpina :?

bikemario
Bywalec

  • Posty: 181
  • Dołączył(a): N 29 paź, 2006 11:46
  • Lokalizacja: Newcastle

Cz 08 maja, 2008 21:46

bikemario napisał(a):tutaj



W najbardziej drastycznych przypadkach rodzic może spodziewać się grzywny do 5 tysięcy złotych, bo prawo dopuszcza takie sankcje za nieinformowanie o kontynuowaniu obowiązku szkolnego.

...to chyba jakaś kpina :?


sprawdz jakie sa sankcje w wielkiej brytanii :?:

Avatar użytkownika
andy
Weteran

  • Posty: 666
  • Dołączył(a): N 13 sie, 2006 17:33
  • Lokalizacja: Gateshead

Cz 08 maja, 2008 22:42

Zdaniem samych zainteresowanych, problem nie istnieje, bo nauka może poczekać. - Wyjechałem do pracy tuż po skończeniu nauki w gimnazjum. Zarabiam w Irlandii na budowie około tysiąca euro miesięcznie. Jestem tu z rodzicami. Czegoś się nauczę i trochę zarobię. Na naukę przyjdzie czas po powrocie. Skończę wtedy jakieś zaoczne liceum i może studia. Na razie jednak wykorzystuję szansę, którą dostałem - zapewnia 17-letni Wojtek z Bytowa.

buahahahah jedno mi sie nasuwa na mysl ;p byłeś osioł, jesteś osioł i bedziesz osioł... juz to widze jak wraca do szkoly ;p chyba tylko jeden na stu zainteresowanych ::pijacy

- W Polsce wymaga się od uczniów zapamiętywania faktów, dat i wzorów, stawia się na przyswajanie wiedzy ogólnej. Tym nasi mogą w Anglii zabłysnąć. Rzadko który angielski uczeń wskaże na mapie Kenię, dla Polaka to nie problem. Uczniowie brytyjscy mogą korzystać na lekcjach z kalkulatorów, laptopów. Polacy przyzwyczajeni są do samodzielnego robienia rachunków i dlatego są lepsi z przedmiotów ścisłych - ocenia Grażyna Smith.

a to swieta racja u mnie bez kalkulatora nie potrafia pomnozyc 15 * 18 a mnozenie pisemne to kooooooooooooooosmosssssss i czarna dziura :cheer:

Avatar użytkownika
damian_oki
Weteran

  • Posty: 836
  • Dołączył(a): Wt 26 wrz, 2006 09:23
  • Lokalizacja: DIRTY MONKEY MACKEMS

Pn 12 maja, 2008 19:53

W Polsce wymaga się od uczniów zapamiętywania faktów, dat i wzorów, stawia się na przyswajanie wiedzy ogólnej. Tym nasi mogą w Anglii zabłysnąć. Rzadko który angielski uczeń wskaże na mapie Kenię, dla Polaka to nie problem. Uczniowie brytyjscy mogą korzystać na lekcjach z kalkulatorów, laptopów. Polacy przyzwyczajeni są do samodzielnego robienia rachunków i dlatego są lepsi z przedmiotów ścisłych - ocenia Grażyna Smith.


A na ch.. nam to? Zabłysnąć! Tez mi satysfakcja. Co z tego, że moj menager nie wie, gdzie jest Kenia? Jak on jest i tak menagerem a ja robolem. Co z tego, że mamy wyksztalconych i zdolnych ludzi, ktorzy i tak pracuja za granica lub w kraju skladaja kartony za tysiac zł. Wiem, wiem uczę się dal siebie. Ale takie fakty nie masz kasy lub znajomosci to masz gówno. Lepiej byc brardzo dobrym w jednej dziedzinie niz ogolnym we wszystkim. Wieksze szanse na dobra prace. Wiec dla mnie takisystem nauczania, gdzie przykladasz wieksza wage na jeden przedmiot jest lepszym ytemem.

Vodun


Śr 18 cze, 2008 17:33

damian_oki napisał(a):
Zdaniem samych zainteresowanych, problem nie istnieje, bo nauka może poczekać. - Wyjechałem do pracy tuż po skończeniu nauki w gimnazjum. Zarabiam w Irlandii na budowie około tysiąca euro miesięcznie. Jestem tu z rodzicami. Czegoś się nauczę i trochę zarobię. Na naukę przyjdzie czas po powrocie. Skończę wtedy jakieś zaoczne liceum i może studia. Na razie jednak wykorzystuję szansę, którą dostałem - zapewnia 17-letni Wojtek z Bytowa.

buahahahah jedno mi sie nasuwa na mysl ;p byłeś osioł, jesteś osioł i bedziesz osioł... juz to widze jak wraca do szkoly ;p chyba tylko jeden na stu zainteresowanych ::pijacy

Tez tak mysle! Nie pochwalam pracy zaraz po podstawowce, to wlasciwie po co nam szkola! Bez sensu! ::aplauz

- W Polsce wymaga się od uczniów zapamiętywania faktów, dat i wzorów, stawia się na przyswajanie wiedzy ogólnej. Tym nasi mogą w Anglii zabłysnąć. Rzadko który angielski uczeń wskaże na mapie Kenię, dla Polaka to nie problem. Uczniowie brytyjscy mogą korzystać na lekcjach z kalkulatorów, laptopów. Polacy przyzwyczajeni są do samodzielnego robienia rachunków i dlatego są lepsi z przedmiotów ścisłych - ocenia Grażyna Smith.

a to swieta racja u mnie bez kalkulatora nie potrafia pomnozyc 15 * 18 a mnozenie pisemne to kooooooooooooooosmosssssss i czarna dziura :cheer:

Avatar użytkownika
Ewelina44
Rozkręca się

  • Posty: 85
  • Dołączył(a): Pt 19 paź, 2007 17:15

Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Powrót do Forum ogólne

cron