Witajcie

Poniewaz ostatnio ksiadz Stryczek udzielil wywiadu w ktorym glosil dosc kontrowersyjne tezy

http://www.biztok.pl/wywiady/ks-jacek-s ... aty_a19500
postanowilem sprawdzic co kryje sie za szlachetna paczka( specjalnie pisze mala litera ) . Wiem ze z UK tez wielu darczyncow wysylalo paczki ale czy spotkalo was kiedyc cos takiego?

pięć razy robiłam szlachetną paczkę i nigdy więcej. Na początku były to osoby potrzebujące ale potem wymagania były gigantyczne. Zbieraliśmy się z rodziną i znajomymi i dawaliśmy po 3 kartony jedzenia, nową kurtkę dla dziecka. Po czym dzwonił do nas niezadowolony wolontariusz, że rodzina była bardzo rozczarowana bo przykładowo prosiła jeszcze o wózek dla dziecka i nie o jedną kurtkę tylko o nowe kurtki dla wszystkich dzieci a my daliśmy tylko jedną. Powiem tylko tyle, mi nikt takich prezentów nie robi, a cała rodzina ciężko pracuję. Zraziłam się bardzo do pomagania

W latach dziewięćdziesiątych w gdańskiej telewizji lokalnej był program "Podaj rękę". W pracy organizowaliśmy paczki dla potrzebujących rodzin i je zawoziliśmy. Na trzy rodziny tylko jedna była uczciwa i na prawdę potrzebująca. Reszta, gdy zobaczyła paczki była oburzona, że to nie gotówka.