uwierzytelnienie podpisu
Posty: 7
• Strona 1 z 1
N 25 cze, 2006 16:48
Co do ślubów, Aniu: musisz wybrać się do Civic Centre przy Haymarket (jeżeli mieszkasz w rejonie Newcastle, jeżeli w obrębie Tyneside lub innym - do właściwego dla tych rejonów urzędu), umówić spotkanie z urzędnikiem w celu rejestracji (na termin minimum 14 dni roboczych przed datą ślubu, my zdążyliśmy w ostatniej chwili). Na spotkanie zabierasz - Ty i przyszły małżonek - paszporty i dokument potwierdzający adres (nie jestem pewna, czy to wszystko, ale listę wszystkich potrzebnych dokumentów dostaniesz od babki, która umawia Ci spotkanie). Na spotkaniu musicie nawzajem podać i potwierdzić swoje dane (każdy wchodzi osobno), urzędniczka robi ksero dokumentów. Dostaniesz na tym spotkaniu folder zawierający tekst przysięgi małżeńskiej, informacje odnośnie kwiatów, zdjęć, świadków, muzyki etc. Opłaty w lipcu zeszłego roku były następujące: tzw. "notice of marriage" (czyli przygotowanie papierów, itd) - 30 funtów od każdej osoby, czyli w sumie 60 (płatne na spotkaniu powyżej); sama ceremonia plus certyfikat małżeństwa - 37,50 (płatne tuż przed samą ceremonią). Urzędniczka umówi się z Wami na 15 minut przed wyznaczoną godziną ceremonii, żeby potwierdzić, że Wy to Wy (każde z Was będzie musiało podać jej imię i zawód ojca i sprawdzić poprawność papierów).
Ceremonia trwa max 15 minut - kilka słów od urzędniczki, przysięga, wymiana obrączek i podpisanie papierów. Musicie uczulić gości/fotografa/kamerzystę, że nie można robić zdjęć podczas podpisywania przez Was aktu małżeństwa. Po podpisaniu urzędniczka przygotuje Wam księgę przy głównym stole, gdzie będziecie mogli poudawać, że podpisujecie - w celach fotograficznych
Ceremonia trwa max 15 minut - kilka słów od urzędniczki, przysięga, wymiana obrączek i podpisanie papierów. Musicie uczulić gości/fotografa/kamerzystę, że nie można robić zdjęć podczas podpisywania przez Was aktu małżeństwa. Po podpisaniu urzędniczka przygotuje Wam księgę przy głównym stole, gdzie będziecie mogli poudawać, że podpisujecie - w celach fotograficznych
Marta
Weteran
- Posty: 317
- Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 10:09
N 25 cze, 2006 17:08
bardzo serdeczne dzieki za to info.byłam na Twojej stronie akurat i wiem,ze braliscie ślub w zeszłe lato.gratulacje.
czy ten zawód ojca jest konieczny...bo ja nie znam.coz bywa.
jeszcze prosze,odpowiedz,czy akty dostaliscie od razu,jak u nas?czy musieliscie coś wysyłac w zwiazku z tym do Polski?
pozdrawiam Cie serdecznie(jak sie czujesz)
czy ten zawód ojca jest konieczny...bo ja nie znam.coz bywa.
jeszcze prosze,odpowiedz,czy akty dostaliscie od razu,jak u nas?czy musieliscie coś wysyłac w zwiazku z tym do Polski?
pozdrawiam Cie serdecznie(jak sie czujesz)
Atom
Bywalec
- Posty: 204
- Dołączył(a): Cz 25 maja, 2006 16:16
- Lokalizacja: northumberlandia
Wt 27 cze, 2006 18:44
Aniu, dzięki czujemy się obie całkiem nieźle, co prawda przeprowadzka i remont na głowie, więc zabiegana jestem niemożliwie, ale jakoś dajemy radę
Co do aktu małżeństwa - nic do Polski nie musieliśmy wysyłać, certificate of marriage dostaje się od ręki - po podpisaniu w trakcie ceremonii pani urzędniczka pakuje go do koperty i wręcza Ci razem z gratulacjami. Ważna informacja - nie dają odpisów, więc oryginał jest jedyny i niepowtarzalny - nie wolno go zapodziać w żadnym wypadku.
Co się różni od ślubu w Polsce - nie ustalasz tutaj z urzędnikiem i nie wpisujesz w papiery, jakiego nazwiska będziesz używać Ty i dzieci urodzone po ślubie. Na akcie małżeństwa widnieją dwa nazwiska - twoje i pt. małżonka. Ja używam "ślubnego", z końcówką -cki (nie wiem, czy miałabym zdrowie i możliwość każdemu z osobna tłumaczyć, że używam -cka, bo to w Polsce odmiana, bla, bla, bla; zresztą - wracać nie mamy najmniejszego zamiaru, więc polska końcówka w zasadzie nie jest mi potrzebna ).
Co do aktu małżeństwa - nic do Polski nie musieliśmy wysyłać, certificate of marriage dostaje się od ręki - po podpisaniu w trakcie ceremonii pani urzędniczka pakuje go do koperty i wręcza Ci razem z gratulacjami. Ważna informacja - nie dają odpisów, więc oryginał jest jedyny i niepowtarzalny - nie wolno go zapodziać w żadnym wypadku.
Co się różni od ślubu w Polsce - nie ustalasz tutaj z urzędnikiem i nie wpisujesz w papiery, jakiego nazwiska będziesz używać Ty i dzieci urodzone po ślubie. Na akcie małżeństwa widnieją dwa nazwiska - twoje i pt. małżonka. Ja używam "ślubnego", z końcówką -cki (nie wiem, czy miałabym zdrowie i możliwość każdemu z osobna tłumaczyć, że używam -cka, bo to w Polsce odmiana, bla, bla, bla; zresztą - wracać nie mamy najmniejszego zamiaru, więc polska końcówka w zasadzie nie jest mi potrzebna ).
Marta
Weteran
- Posty: 317
- Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 10:09
Wt 27 cze, 2006 21:43
ale ja nie pytalam o papiery dotyczace slubu;potrzebny mi jest ktos kto potwierdzi tutaj podpis zeby papiery mogly zostac wyslane do Polski i zeby tam mozna bylo sprawe zalatwic do konca;a bez tego potwierdzenia nie moge nic zrobic
dziadzia
Bywalec
- Posty: 146
- Dołączył(a): Cz 27 kwi, 2006 09:35
Śr 28 cze, 2006 00:32
Marta,dzieki piekne.
a co do Ciebie,czyli dziewczynka!!! beda 2 małe laski w domu...trzymaj sie,nie przemeczaj i uwazaj na siebie.sama mam 2 laski w domu,wiem ,co to znaczy.
Ja tak przy okazji napisałm o tym slubie ,bo zamierzam,takze prosze nie krzyczec(do Dziadzi) pozdrawiam
a co do Ciebie,czyli dziewczynka!!! beda 2 małe laski w domu...trzymaj sie,nie przemeczaj i uwazaj na siebie.sama mam 2 laski w domu,wiem ,co to znaczy.
Ja tak przy okazji napisałm o tym slubie ,bo zamierzam,takze prosze nie krzyczec(do Dziadzi) pozdrawiam
Atom
Bywalec
- Posty: 204
- Dołączył(a): Cz 25 maja, 2006 16:16
- Lokalizacja: northumberlandia
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości