Strona 1 z 1

fakty i mity

PostNapisane: Wt 14 mar, 2006 09:30
przez tom
Jak nas widza z PL:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3207165.html
tylko troche przesadzili z ta stawka za prace w weekend, chyba , ze cos Dudek na ten temat wie
:wink:
A tak nawiasem mowiac, ciekawe jak ma sie branzowa struktura zatrudnienia w NC? Ja stawiam na taka kolejnosc: linie produkcyjne, transport, gastronomia, dlugo dlugo nic, stanowiska biurowe.
A moze sie myle?

PostNapisane: Wt 14 mar, 2006 14:16
przez dudek
wiem ale nie powiem :P

no dobra ... skoro prosicie :D

u mnie w firmie placa za pierwsze 5 godzin overtime 150% a za kazda kolejna 200%.

Czyli pracujac w weekend jeden dzien 12h wiecej mozna miec 21,5 h normalnej stawki. nie wiem czy sie tak bardzo oplaca, niz weekend z narzeczona i pintem piwka :)

PostNapisane: Wt 14 mar, 2006 22:20
przez suleck
Dudek ja myslalem ze to normalne stawki :)

PostNapisane: Wt 14 mar, 2006 22:26
przez dudek
no dlatego pisze, ze nie zadne wyjatkowe i nie bardzo sie oplaca :)

PostNapisane: Wt 14 mar, 2006 22:36
przez suleck
co do piwka.poszedlem do polskiego klubu........i juz wole pracowac w niedziele za normalna stawke :) .tragedia!!!

PostNapisane: Śr 15 mar, 2006 01:50
przez cosmita
Eeeee, a co to jest "polski klub" i gdzie sie znajduje?
Tak pytam z ciekawosci i z nudow, skoro szef po kanapke polazl, a ja mu do kompa zagladam.
I poszedl, gdyz cien bossa zblizal sie nieublaganie....

PostNapisane: Śr 15 mar, 2006 14:22
przez dudek
suleck napisał(a):co do piwka.poszedlem do polskiego klubu........i juz wole pracowac w niedziele za normalna stawke :) .tragedia!!!



polski klub ? o ja!!! Desperat. to nmajgorsza i najbrzydsza knajpa w NC. Czlowieku wybierz sie do normalnej angielskiej knajpy, gdzie jest ladny wystroj, dziewczyny, muzyka, a nie do obrazu nedzy i rozpaczy.

Polski klub odzwierciedla sytuacje w PL :P

PostNapisane: Śr 15 mar, 2006 17:25
przez Aniolek
Dudek napisał(a):

Polski klub odzwierciedla sytuacje w PL :P


Raczej w PRL :wink:

Angel

PostNapisane: Śr 15 mar, 2006 22:34
przez suleck
No co ty Aniolku jakie PRL??? kiedy siedzisz w srodku i widzisz krzyz i orla na pol sciany to nic innego nie pozostaje ja przy kieliszku wodki myslec o przemianach w Polsce :D. bylem, zobaczylem, nie polecam.choc zawse mozna przemeczyc sie do niedzieli i dziekowac pietro wyzej ze inne puby wygladaja inaczej(racja Dudek) :D

PostNapisane: Śr 15 mar, 2006 23:36
przez tom
Wlasnie... ten Club odzwierciedla epoke, kiedy zostal stworzony.... Niestety ( a moze stety :wink: ) czasy sie zmienily. Club mocno pachnie emigracja powojenna, lat 60, poznego Gierka i wczesnych lat 80.... Moze dlatego nie do konca sie w nim odnajdujemy.
Co ciekawe, mam kilku znajomych angoli, ktorzy twierdza, ze to "very nice Club", hymm.... co o tym myslec? Grzecznosc a moze znajomosc realiow (niewiele sie rozni od tradycyjnych WMC)?
No i jeszcze jedno, co mnie zastanawia, a moze zastanowilo, gdy bylem tam 1-y raz: dlaczego w PL Clubie jest generalnie angielska obsluga?
No, wiem, wiem: bo dla Dudka byla za niska gaza :lol:

PostNapisane: Cz 16 mar, 2006 07:31
przez Kasia
Chciałam tylko dodać następne pytanie: Dlaczego Zarząd Polskiego Klubu, który zarządza i decyduje o wszystkich sprawach z nim związanych (w skład którego wchodzi 8 osób) też jest w całości angielski???

PostNapisane: Cz 16 mar, 2006 09:46
przez szpilka
Zarząd Klubu jest angielski :?: :!: Nie mogę w to uwierzyć! Oddać władzę w - jabky nie było - jakiejś ostoi Polskości... Tragedia. :?
A propos obsługi, to kiedy tam byłam, za barem stał bardzo miły Ślązak i nie zauważyłam nawet cienia Anglika. :P