Napisane: Pt 24 wrz, 2010 10:27
lucky,
jeśli można znowu delikatną sugestie...
delikatny temat finansów, wspominałem o transparentności nie z punktu widzenia kogoś kto wietrzy wszędzie afere i spisek, to poprostu najlepszy sposób na odpieranie zarzutów o "dorabianie" się na organizacjach. Bo czy 17 lub 20 funtów za udział w komisji wyborczej to fortuna? Gyby ktoś jednak stwierdził że tak to przypominam że to była niedziela i impreza trwała od 6ej rano do zdaje się 20ej. Ja byłem wtedy na pokazach samochodów zabytkowych, kto inny pewnie odsypiał kaca po szalństwach sobotniej nocy.
Natomiast reakcja typu "jak śmiecie na nas pluć! pytać o pieniądze!?" sprawia że naturalną siłą rzeczy niewdzięczna polonia zaczyna wietrzyć spisek i afere. I to właśnie jest strzał we własną stope.
jeśli można znowu delikatną sugestie...
delikatny temat finansów, wspominałem o transparentności nie z punktu widzenia kogoś kto wietrzy wszędzie afere i spisek, to poprostu najlepszy sposób na odpieranie zarzutów o "dorabianie" się na organizacjach. Bo czy 17 lub 20 funtów za udział w komisji wyborczej to fortuna? Gyby ktoś jednak stwierdził że tak to przypominam że to była niedziela i impreza trwała od 6ej rano do zdaje się 20ej. Ja byłem wtedy na pokazach samochodów zabytkowych, kto inny pewnie odsypiał kaca po szalństwach sobotniej nocy.
Natomiast reakcja typu "jak śmiecie na nas pluć! pytać o pieniądze!?" sprawia że naturalną siłą rzeczy niewdzięczna polonia zaczyna wietrzyć spisek i afere. I to właśnie jest strzał we własną stope.