Strona 1 z 2

Tłumacz

PostNapisane: Śr 03 sty, 2007 22:40
przez enigma
Bardzo pilne!!
Potrzebuje tłumacza przysięgłego na już!
Najlepiej z Newcastle lub okolic.
Licze na Wasza pomoc :D

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 15:19
przez Grażyna
Jeżeli to jeszcze aktualne (a jak nie, to może na przyszłość), to znalazłam!
Szczegóły masz w mailu. Sorki, że tak późno, ale na spokojnie się szuka zupełnie inaczej.

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 21:05
przez Lucy
czy ja rowniez moge dostac namiary na tego tlumacza??

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 21:43
przez Kasia
Chcialam poinformowac, iz pani tlumacz przysiegla byla bardzo nie zadowolona, ze jej numery telefoniczne sa przekazywane na forum bez jej zgody. Byla bardzo nieprzyjemna, nie chciala w niczym pomoc ani niczego wysluchac.

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 21:47
przez Lucy
dziwne :?
czyli nie ma co liczyc na tlumacza przysieglego w NCL i okolicach??

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 22:08
przez Grażyna
Do Kasi:
Nie podałam numeru telefonu na forum, tylko drogą mailową.
Poznałam tą panią (tłumaczkę) rok temu w katedrze w Newcastle. Sama mi się przedstawiła jako tłumacz przysięgły i podała nr swojego telefonu nie znając nas zupełnie. Podała nam go nie w celach towarzyskich, tylko właśnie "gdyby coś się działo i byłby potrzebny tłumacz". Nigdy do niej nie zadzwoniłam i o nic nie prosiłam. Przekazałam go tylko mojej koleżance w potrzebie tylko ten jeden raz.
W mailu napisałam, że to było rok temu i mogło się wiele zmienić. Jeśli pani zaprzestała praktyki tłumacza, wystarczyło poinformować o tym osobę dzwoniącą (jedną). Osobę tą znam od dawna osobiście i wiem, że nie należy ona do osób nachalnych albo nie kulturalnych, więc myślę, że trochę przesadzasz.
Mogę Cię zapewnić, że ta osoba nie przekaże nikomu tego numeru i pani nie będzie miala więcej problemów.

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 22:25
przez Elf
Odnosze wrazenie,ze ta "pani tlumacz"jest bardzo zmanierowana :wink:
Dziwni sa ludzie uwazajacy sie za kogos "lepszego"...

PostNapisane: Cz 04 sty, 2007 22:41
przez enigma
Kasia napisał(a):Chcialam poinformowac, iz pani tlumacz przysiegla byla bardzo nie zadowolona, ze jej numery telefoniczne sa przekazywane na forum bez jej zgody. Byla bardzo nieprzyjemna, nie chciala w niczym pomoc ani niczego wysluchac.


Ja czegos tu nie rozumie.
Nie widze tu zadnego numer telefonu ktory rzekomo zostal mi podany na forum.
Numer otrzymalam od Grazyny na meila.
Wogole nie rozmawialm z pania tlumacz poniewaz nie odbierala telefonu.
Wyslalam tylko smsa z zapytaniem czy moge liczyc na jej pomoc.
Wystarczylo odowiedziec mi poprostu -NIE i bym zrozumiala.
A nie szukac wsparcia u KASI.
Poza tym jak pani tlumacz daje komus numer telefonu to trzeba miec na uwadze to ze kiedys ten ktos moze zadzwonic.
Jesli nie dzis czy jutro to moze za rok czy dwa.
A jesli pani tlumacz juz nie trudni sie tym to niech sobie zmieni numer telefonu.

Ja chcialam tylko przetlumaczyc dyplomy ze studiow z Pl.
:cry: ::placz :cry:

PostNapisane: Pt 05 sty, 2007 16:22
przez jaco
Pani tlumacz chyba mysli ze jest od reszty spoleczenstwa "lepsza"

PostNapisane: Śr 10 sty, 2007 17:57
przez Aniolek
A moze to dwie rozne tlumaczki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Angel

PostNapisane: Śr 10 sty, 2007 22:30
przez Elf
Ja osobiscie tak "napompowanej"nie spotkalem.
Szybciej mozna spotkac takie,ktorym trzeba bylo tlumaczyc niz one tlumaczyly :wink: ;
Zarty zartami,ale zetknalem sie z pania Malgorzata Bia...i mialem do niej nr.tel.,ale za zadne skarby nie moge go znalezc.Z tego co wiem to napewno by nie odmowila...Jak znajde to dam cynk.
::wales

PostNapisane: Wt 16 sty, 2007 22:40
przez KasiaRuda
niewiele osob wie, ze w Anglii nie istnieje instytucja tlumacza przysieglego w takiej formie jak w Polsce. jesli zaniesiesz dokument do agencji i zazyczysz sobie prawnie potwierdzonego tlumaczenia, pojda z Twoim tekstem do notariusz publicznego, ktory niezaleznie od kosztu tlumaczenia zazyczy sobie £100 (najtansza agencja w newcastle poprosi o £60) jest o niebo tanszy sposob na uzyskanie angielskiego odpowiednika przysieglego tlumaczenia. przesle Ci wyjasnienia i namiary w mailu, zeby sie znow nie zrobila podobna afera co z Polska tlumaczka... :)

PostNapisane: Śr 17 sty, 2007 07:49
przez enigma
dziekuje Ci serdecznie Kasiu Ruda :D

PostNapisane: Śr 17 sty, 2007 18:23
przez chris
Kasiu Ruda jezeli nie sprawi ci to problemu, to czy ja rowniez moglbym prosic o te namiary z gory dziekuje pozdrawiam

Tłumacz

PostNapisane: N 01 lip, 2007 18:52
przez peter1981
Witam!
Widzę, że ten temat poruszany był dość dawno. Ale jeśli jeszcze to możliwe i ma ktoś z was namiary na tlumacza byłyby mi bardzo potrzebne.
Pozdrawiam