Strona 1 z 1

do kogo po pomoc

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 13:02
przez CEzAR
Drodzy forumowicze wyobraźcie sobie taka sytuacje jesteście dyskryminowani w pracy znacie słabo angielski , nie wypłacaja wam nadgodzin . Do kogo się zwrócicie po pomoc? Prosze o szczere odpowiedzi

Pozdrawiam

CEzAR

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 14:10
przez lucky
Znajdz na tej stronce najblizsze "citizen advice bureau"
http://www.citizensadvice.org.uk/
Find your local Citizens Advice bureau
Enter a postcode or place ( wpisz tam swoj postcode ) i pokaze ci najblizsze twojej lokalizacji

- na miejscu popros o tlumacza


citizen advice bureau - to prawnicy bezplatnie udzielajacy pomocy prawnej

pomoc

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 16:45
przez Rob
mozesz tez zadzwonic do ACAS i tam zglosic sprawe rowniez z pl tlumaczem

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 17:09
przez wyspa
Zapoznaj sie z ta procedura:
http://www.direct.gov.uk/en/Employment/ ... G_10027992

Narazie musisz sprobowac rozwiazac z pracodawca problem nieformalnie (wyslij np.: list z Twoja ocena sytuacji i z zapytaniem, byc moze pozniej bedzie zorganizowana rozmowa na ten temat z Twoim managerem). Pozniej po decyzji pracodawcy odnosnie Twojej skargi, mozesz skierowac sprawe do sadu. Jesli Trybunal Pracy (Employment Tribunal) zauwazy, ze nie sprobowales polubownie wyjasnic problemu, moze odrzucic pozew do czasu, az to zostanie zrobione.

W Employment Tribunal nie musisz byc reprezentowany przez adwokata. Mozesz prosic bezplatnie o pomoc tlumacza. Generalnie pozew - Claim Form ET1 znajdziesz na stronie Employment Tribunal i mozesz go wyslac on-line.

Powodzenia.

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 19:11
przez CEzAR
Dziekuję za wszystkie rady . Z Polską emigracją widać nie jest tak źle , potrafimy sobie pomagać . Napisałem ten post gdyż pisałem artykuł do gazety polonijnej, i ciekaw byłem czy i co internauci mi podpowiedzą . Dziwi mnie , że nikt nie zaproponował bym szukał pomocy w organizacjach polonijnych . Może pogadamy i o tym co o nich sadzicie . Czy są to kółka wzajemnej adoracji ? Czy naprawde pomagają Polakom.?

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 19:44
przez OoLiViaA
CEzAR napisał(a):Dziekuję za wszystkie rady . Z Polską emigracją widać nie jest tak źle , potrafimy sobie pomagać . Napisałem ten post gdyż pisałem artykuł do gazety polonijnej, i ciekaw byłem czy i co internauci mi podpowiedzą . Dziwi mnie , że nikt nie zaproponował bym szukał pomocy w organizacjach polonijnych . Może pogadamy i o tym co o nich sadzicie . Czy są to kółka wzajemnej adoracji ? Czy naprawde pomagają Polakom.?



No i to by bylo na tyle z odpowiedziami dla Ciebie ..... :lol: :lol: :lol: :lol: ::wales

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 21:18
przez Scofield
CEzAR napisał(a):Dziekuję za wszystkie rady . Z Polską emigracją widać nie jest tak źle , potrafimy sobie pomagać . Napisałem ten post gdyż pisałem artykuł do gazety polonijnej, i ciekaw byłem czy i co internauci mi podpowiedzą . Dziwi mnie , że nikt nie zaproponował bym szukał pomocy w organizacjach polonijnych . Może pogadamy i o tym co o nich sadzicie . Czy są to kółka wzajemnej adoracji ? Czy naprawde pomagają Polakom.?

.... teraz zamiast odpowiedzi dostaniesz figusie z makusiem ... a kolejne osoby majace podobny klopot nie dostana odpowiedzi, przez takich jak Ty, bo ludzie pomysla znow ze zarty. Zadowolony ? Ciekawe kto te artykuly Twoje bedzie czytal ? :P haha prasa polonijna .. buahahahahahaha

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 22:03
przez Antypatriota
Oj pismak pismak pojechales i to ostro. Kto ma czytac gazete do ktorej piszesz skoro porady dla potencjalnych czytajacych dostajesz wlasnie od nich. Nikt nie kupi gazety w ktorej bedzie napisana sama "oczywista oczywistosc". Kolejnym razem zrob dobry research, podzwon do urzedowm, spotkaj sie z kilkoma osobami moze w council-u poprzyj swoje zdobyte inforacje nazwiskiem osoby ktora udzielila ci informacji. Za to w koncu pewnie bierzesz pieniadze, a Ty walisz maloprecyzyjen pytanie na forum i robisz z ludzi wala. To tak jakbys sie zapytal na forum "sorki potrzebuje pomocy, gdzie moge kupic polskie fajki" A po uzyskanej odpowiedzi napisal bys "Dzieki wielkie za info ale tak naprawde to pracuje w sluzbie celnej, policji albo bog wie gdzie jeszcze" Powagi kolego i profesionalizmu na przyszlosc. Jak jestes dziennikarzem to poprostu to napisz, kawa na lawe bedzie duzo latwiej i uczciwiej.

PostNapisane: Pt 28 sty, 2011 22:31
przez CEzAR
To nie były żarty ani brak profesjonalizmu . Usiłowałem dowiedzieć się czy osoby które znajdą się w podobnych jak opisana sytuacjach moga uzyskać pomoc na forum internetowym . Mimo tych zarzutów pod moim adresem uważam , że na forum można znaleźć życzliwych ludzi i o to mi chodziło. Dzieki forumowicze .

PostNapisane: So 29 sty, 2011 12:14
przez Lucy
Wystarczy pobierznie przeszukac forum, zeby zorientowac sie ze jesli ktos szuka pomocy i prosi o nia, to ludzie staraja sie pomoc w taki czy inny sposob, dziela sie swoimi doswiadczeniami. Kilka razy pojawil sie podobny watek dotyczacy dyskryminacji w pracy i o ile mnie pamiec nie myli to temat zawieral duzo wypowiedzi, porad a nawet checi pomocy. Wystarczy poszukac na forum, zeby wiedziec ze ludzie w mniejszym czy wiekszym stopniu pomagaja sobie.
Mowisz o szukaniu pomocy wsrod organizacji polonijnych. Hmmm... chyba ludzie wola poprosic o rade na forum/zapytac znajomego/sasiada/obca osobe niz zwrocic sie o pomoc do organizacji polonijnych dzialajacych w naszym regionie. Czemu?? Poszukaj na tym forum.
Jesli mialabym problem to organizacje polonijne byly by ostatnimi miejscami gdzie szukalabym pomocy. Dlaczego?? Bo dla zwyklego czlowieka ich wizerunek to ciagle przepychanki personalne. Ok, robia cos dobrego dla polonii, ale dla ogolu, a ja jako zwykly szary czlowiek nie mam pojecia, ze moge zwrocic sie do nich o jakas indywidualna pomoc albo rade i ze ktos sie mna zainteresuje.

To takie moje osobiste odczucia.

PostNapisane: So 29 sty, 2011 12:22
przez Lucy
Nastepnym razem napisz wprost jaki masz cel - unikniesz pretensji od ludzi, a zyskasz informacje :)