Czy zdążę z przesiadką Luton -> Stansted?
Napisane: Cz 08 cze, 2006 16:54Witam!
Ok 10.07 jadę do NCL. Lecę do Luton i potem z Stansted do NCL.
Czy ktoś leciał w ten sposób? Nie wiem, czy zdążę z przesiadką.
O 7:15 chyba jestem w Luton a o 11:00 mam odlot z Stansted. I tak się zastanawiam, zanim wyjdę z lotniska w Luton to będzie pewnie 8:00 a jeśli odlot jest o 11:00, to pewnie trzbea być z 40min wcześniej (tak jest przynajmniej w Wizzair). Czyli mam 2h 40min na dostanie się z Luton do Stansted przez Londyn, jak mniemam? Zostaje jeszcze lot ok 18, ale jest już droższy.
A bilety muszę już rezerwować, no a co, jak nie zdążę? Nie dość, że 14 funtów w plecy, to jeszcze nowy bilet pewnie ze 100F!
I tak przy okazji. Martwię się trochę, że będę tak późno, bo 10.07, ale nie mogę wcześniej.
Angielski znam na tyle, że rozumiem prawie wszystko i potrafię prawie wszystko powiedzieć, ale zajmuje mi trochę czasu, żeby skleić zdanie, więc raczej żadnej ambitniejszej pracy nie dostanę. Myślicie, że znajdę coś jeszcze, czy może już mam się nastawić, że będę wracał po tygodniu?
Ok 10.07 jadę do NCL. Lecę do Luton i potem z Stansted do NCL.
Czy ktoś leciał w ten sposób? Nie wiem, czy zdążę z przesiadką.
O 7:15 chyba jestem w Luton a o 11:00 mam odlot z Stansted. I tak się zastanawiam, zanim wyjdę z lotniska w Luton to będzie pewnie 8:00 a jeśli odlot jest o 11:00, to pewnie trzbea być z 40min wcześniej (tak jest przynajmniej w Wizzair). Czyli mam 2h 40min na dostanie się z Luton do Stansted przez Londyn, jak mniemam? Zostaje jeszcze lot ok 18, ale jest już droższy.
A bilety muszę już rezerwować, no a co, jak nie zdążę? Nie dość, że 14 funtów w plecy, to jeszcze nowy bilet pewnie ze 100F!
I tak przy okazji. Martwię się trochę, że będę tak późno, bo 10.07, ale nie mogę wcześniej.
Angielski znam na tyle, że rozumiem prawie wszystko i potrafię prawie wszystko powiedzieć, ale zajmuje mi trochę czasu, żeby skleić zdanie, więc raczej żadnej ambitniejszej pracy nie dostanę. Myślicie, że znajdę coś jeszcze, czy może już mam się nastawić, że będę wracał po tygodniu?
