Forum Newcastle, Newcastle, polacy Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Consett, Gateshead

Czy znacie moze jakies w miare sprawdzone agencje pracy , ktore moglyby pomoc w znalezieniu pracy, oprocz tych paru wymienionych na tej stronie, w nich juz bylam, zostawilam swoje namiary i dowiedzialam sie ze maja bardzo duzo zgloszen, ze w ostatnim czasie bardzo duzo ludzi szuka pracy i trzeba cierpliwie czekac. Prosilabym o jakies wskazowki.Pozdrawiam

szukac, szukac i jeszcze raz szukac (najlepiej) samemu.

tyle to ja tez wiem, ze szukac trzeba samemu, tak tez robie. ale gdyby jednak ktos mial jakas sprawdzona agencje to bylabym wdzieczna za info.

Poszukaj na forum... było już kilka ładnych topików na ten temat.

Wszystko co bylo mozna przeczytalam odwiedzilam agencje ktore zostaly tu podane, zreszta jak napisalam wczesniej. w tych agencjach dowiedzialam sie ze jest mnostwo chetnych a ofert malo . dlatego pytam sie czy ktos moze polecic jakies inne sprawdzone agencje nie wymienione na tym forum.

Nie, bo nie ma sprawdzonych agencji. Praca z agencji to wyjatek i luksus. Dawniej podobno Prime Time pomagalo, ale juz nie te czasy. Prace trzeba sobie wychodzic. Mozna jej tez szukac w czwartkowym wydaniu Evening Chronical'a (od 12:00).

Liste agencji masz w darmowej gazetce 'Metro', ktora mozesz zdobyc rano na stacjach metra oraz w autobusach Stagecoach'a, oraz w dodatku z praca w Evening Chronicalu. Powodzenia.

Praca z agencji to wcale nie wyjatek,a koniecznosc dla wielu.Wcale nie dlatego,ze agencje to traktowanie z gory i przedmiotowo,a po wykorzystaniu simasz,bywaj,bo my cie juz nie potrzebujemy.Slynne angielskie dwie twarze.
W Primie sie troche ruszylo,bo Jaycare powoli zaczyna potrzebowac Tempow,a poza tym w Benfildzie rowniez z tego co slyszalem.
Poza tym z uwagi na ich nieudolnosc i kaprysy obecnej kadry traca klientow...
Tak wiec do konca nie sa jeszcze straceni.
Nalezy patrzec bardziej krytycznie na swiat i z dystansem.

Dziekuje za informacje.

bary napisał(a):Praca z agencji to wcale nie wyjatek,a koniecznosc dla wielu.Wcale nie dlatego,ze agencje to traktowanie z gory i przedmiotowo,a po wykorzystaniu simasz,bywaj,bo my cie juz nie potrzebujemy.Slynne angielskie dwie twarze.
W Primie sie troche ruszylo,bo Jaycare powoli zaczyna potrzebowac Tempow,a poza tym w Benfildzie rowniez z tego co slyszalem.
Poza tym z uwagi na ich nieudolnosc i kaprysy obecnej kadry traca klientow...
Tak wiec do konca nie sa jeszcze straceni.
Nalezy patrzec bardziej krytycznie na swiat i z dystansem.

oj bary chyba nie ruszylo sie ... znajoma robi w benfield i teraz kilka osob ma ''wolne'' minimum do konca tygodnia a moze i dluzej. a w jaycare to jakas przerwa ma byc we wrzesniu no ale to tylko info od znajomych tam pracujacych

To tylu Polaków w Jaycare pracuje? Robilem tam 2 lata temu i z checia bym tam wrocil, bo praca byla calkiem przyjemna, poza tym, ze na maksa monotonna...
czyli jest w NC i okolicach przesycenie i ciezko o prace??
Dobrze, ze wierze we wlasne sily

Jesli cos przedobrzylem to przepraszam.Napisalem to,co ptaszki spiewaja o Benfield.A nawiasem mowiac to z Benfild powyrzucali(podobno)mowiacych zbyt slabo,a nie wyslali na urlop.Pewnie firma nie chce slabo mowiacych pracownikow.
W Jaycare ostatnio zaczeli pracowac ludzie z Primu w ilosci takiej,jak wczesniej.Mam nadzieje,ze wszystko wrocilo juz do normy.
Chociaz anglicy z uwagi na slaba znajomosc angielskiego(w rozmowie z dyrekcja)naszych rodakow zapytali,czy nie lepiej byloby zatrudnic wiecej stalych pracownikow(anglikow)niz brac niedouczonych Tempow z agencji,ktorzy nie znajac jezyka przyczyniaja sie do strat firmy.Chodzi o restrukturyzacje firmy m\in.z uwagi na milionowe straty firmy,gdyz w ciagu ostatnich 2,5 roku stracili 27 mil.
Urlopy w Jaycare zaczynaja sie od sierpnia i to bedzie dotyczyc rowniez Prime,poniewaz produkcja zostanie czesciowo ograniczona,a zaklady 2 i 3 beda pracowaly na dwie 8 godzinne zmiany przez caly miesiac.