Strona 1 z 2

Podroz Newcastle-Krakow z maluchem:)))

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 10:52
przez Izabela-I29
Czy jakas mama ze swoja pociecha leci 16.09 do Krakowa z Newcastle. Ja mam 15 miesieczna coreczke i szukam dla niej towarzystwa na czas podrozy:))) Zawsze to razniej niz z mama ktora ma sie na co dzien.

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 15:03
przez matthew
Izabela, mozesz napisac jak wyglada podroz z maluchem?

My sie wybieramy za niedlugo pierwszy raz easyjet'em z nasza 2 miesieczna pociecha.

Mamy obawy, czy zaakceptuja wozek (mamy dosc duzy, z nakladana gondola/carry cot). Jak ot wyglada, mozesz opisac?

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 15:55
przez Lucy
wozek i wszystkie jego czesci (gondola,fotelik samochodowy) sa traktowane jako czesc wozka i przewozone za darmo w luku bagazowym.

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 16:28
przez Izabela-I29
Dokladnie z wozkiem nie ma problemu mozesz oddac przy odprawie lub tuz przed wejsciem do samolotu jezeli ci jest wygodniej.
Bylam tylko niemile rozczarowana ze wozek po wyjsciu z samolotu na mnie nie czekal pod schodami tylko do odprawy i po odbior bagazu musialam z dzieckiem na reku stac w kolejce.

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 17:14
przez matthew
Dzieki wielkie :-)

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 17:28
przez Aniolek
[quote="Izabela-I29"Bylam tylko niemile rozczarowana ze wozek po wyjsciu z samolotu na mnie nie czekal pod schodami tylko do odprawy i po odbior bagazu musialam z dzieckiem na reku stac w kolejce.[/quote]

Dlatego ja dzis kupilam nosidelko i wozek oddaje przy odprawie. Tez slyszalam, ze czesto wozek nie czeka przy schodach, tylko jest do odbioru z walizkami.

Lucy, a jak wyglada sama podroz w samolocie?? Jest mozliwosc polozenia dziecka, np. do jakiejs kolyski (slyszalam, ze niektore linie maja takie "udogodnienia") czy trzeba prawie 3h trzymac malenstwo na rekach?? I czy z niemowlakiem pozwola mi wejsc do samolotu w pierwszej kolejnosci?? (nie chodzi mi o pasazerow, tylko o straznikow, ktorzy stoja przy bramkach i sprawdzaja bilety)

Juz sobie wyobrazam ten krzyk :? :? :?

Angel

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 17:51
przez Lucy
Mysmy mieli mlodego caly czas na kolanach, w drodze powrotnej mielismy obok siebie wolne miejsce i nawet polozylismy na nim dziecko, ale za chwile sie obudzil i trzeba bylo go trzymac. W samolocie plakal ale to dlatego, ze byl zmeczony, jak juz zasnal to nic go nie ruszalo. Rodzice z malymi dziecmi maja pierwszenstwo przy wejsciu do samolotu i ustawiasz sie razem z osobami, ktore maja wykupione pierwszenstwo wejscia. Nas na szczescie nie spotkaly zadne nieprzyjemnosci ze strony wspolpasazerow.

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 18:01
przez asiunia
jesli chodzi o wozek zawsze jak sie wyjdzie z samolotu na dole stoja osoby odpowiedzialne za bagaz, mozna im powiedziec, ze chce sie swoj wozek, ja tak zawsze robilam i mi przynosili. a co do pierwszenstwa to jedynie przy wejsciu do samolotu, ale i tak czasem inni sie pchaja. jesli chodzi o kolejke po bilet, niestety trzeba postac, a placz dziecka wnerwia innych, ale nikt nie pozwoli odebrac biletu bez kolejki

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 18:57
przez matthew
z staniem o bilet raczej sie nie martwie (mam karte speed boarding plus)

Jak juz dziewczyny sa takie pomocne, to mi powiedzcie czy lekarze robia jakis problem z szczepieniami? My pierwsze szczepienie mielismy w PL no i teraz reszte trzeba bedzie dokonczyc w UK. Przychodnie nie robia zadnych problemow?

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:09
przez izuncia
Zadnych problemow nie robia,zglos sie do lekarza gp po przyjezdzie i powiedz ze potrzebujesz midwife(polozna).ona bedzie do was przychodzic ,a z przychodni dostaniesz informacje do domu kiedy masz sie stawic na szczepienia.Pozdrawiam :) :)

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:10
przez matthew
hehehe, pytania odnosnie dziecka to w ciagu godziny ktos odpowie. Spytac sie o cos innego, to czlowiek tydzien czeka :cheer:

Jednak co kobiety to kobiety :lol:

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:12
przez izuncia
Tutaj polozne zajmuja sie malutkimi dziecmi i przychodza do domu na wizyte .Na poczatku co 3-4 tyg.,a pozniej co 3 miesiace.Przewaznie co miesiac idzie sie tutaj wzyc dziecko,ale nie rzadziej niz 3 mies.Naprawde jest to wszystko zrobione,aby mamom było wygodnie i nie trzeba co chwile pedzic do przychodni na bilans tak jak w Polsce.Tutaj przychodza do ciebie :) :)

[ Dodano: Sro 27 Sie, 2008 20:15 ]
Z piewszym dzieckiem tez nie bylam bardzo w temacie,bo przyjechalam jak bylo po szczepieniach,ale teraz to przerabiam bo mam malego szkraba,a pani polozna zainteresowala sie czy moja sarsza corcia ma wszystkie szczepienia.Okazalo się ,że brakuje jednego i będzie miała go bez problemu tutaj zrobione.

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:19
przez Aniolek
Dzieki Lucy.

Ja sie tylko obawiam, czy ten samolot nie bedzie mial full pasazerow, bo to ostatni lot wizzair z Durham 13 wrzesnia :? :? :? Wtedy nie bede mogla zajac siedzenia obok, zeby choc na chwile malego polozyc. Niestety on po kilku minutach na rekach zaczyna sie denerwowac i to mnie przeraza :? :? :?

No i pobudka o 4 rano :?

Ale jak mus, to mus...

Angel

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:36
przez izuncia
Bedzie dobrze nie martw sie angel :cheer: :cheer:

PostNapisane: Śr 27 sie, 2008 19:38
przez Aniolek
izuncia mnie to juz sen z powiek spedza ;) ;)

To pierwsza nasza podroz...a o powrocie przez Doncaster nawet nie chce myslec :? :?

Angel