Strona 1 z 2

Ospa wietrzna

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 19:41
przez Lucy
Czy czyjes dziecko chorowalo tutaj na ospe?? Moj 7m-czny synek dzis pod wieczor dostal wysypki i babli, jutro rano idziemy do GP, ale chcialabym sie dowiedziec jak i czym tutejsi lekarze lecza ospe lub co poza tym co przepisze GP, mozna samemu kupic, zeby ulzyc dziecku.

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 19:47
przez madziusiek21
lucy moj maluch mial ospe ale w polsce przepisali mi bialy puder w kremie zeby smarowac bable i kazali niewychodzic z domu przez dwa tyg nawet dluzej dopuki krosty sie nie zasusza zalezy od organizmu u nas to trwalo 12 dni u niektorych dzieci trwa dluzej bo goraczkuja i niemoze ich wysypac na zewnatrz wysypuje od wewnatrz nieraz i trzeba tego pilnowac gdyz maluchowi jak gardlo wysypie to moze sie udusic trzeba obserwowac maluszka ale twoj skoro ma juz bable to jest super :) glowa do gory za 2 tyg zapomnisz o klopocie :) a lekarz nic nieprzepisze oprucz paracetamolu na goraczke a puder sama mozesz kupic

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 20:05
przez izuncia
Tutaj pozwalają z ospą wychodzić na dwór,ale jeśli nie musisz to nie wychodz.Ospy nie wolno przeziębić,bo często pózniej pojawiaja się komplikacje.Dają tutaj paracetamoli puder do smarowania.

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 21:09
przez kasiuniaa
moje właśnie skończyły chorować , młodsza miała bardzo duże krosty , bąble rzecz by można, maiala wszedzie na powiekach , w uszkach , w buzi , tak jak wyżej pisała poprzedniczka trzeba uważać na gardło i krtań .Polecam kremik do smarowania ze znieczulaczem przy swędzących i dokuczliwych dla dziecka krostkach Eurax , także jest lotion o tej samej nazwie . Mozna go stosowac jedynie do 3 razy dziennie , działa od 6 do 10 godzin . Twoj maluszek jednak jest za mały na stosowanie tak częste - dzieci poniżej 3 roku tylko raz dziennie mogą smarować. Na zmianę smarowałam córcie Calamine czyli tym płynnym pudrem , ma tlenek cynku więc też jak znalazł na świąd . Jak się pogjało i w nocy szczególnie dzieciaki nie mogły spać smarowałam krostki Sudocremem , też super pomaga.

Nie radziłabym iść do GP ponieważ może Ciu powiedzieć , że powinnaś dziecko izolować , a po potrzebne rzeczy iść do Apteki .
Ale to zależy od lekarza
Dziecko zaraża od momentu pojawienia się krostek ąz do zaschnięcia i odpadnięcia strupów więc dlatego wskazana jest izolacja

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 22:01
przez ande
Tu sie nie zgodze z opinia, poniewaz ospa zaraza najbardziej przed wysypaniem sie krost.

PostNapisane: Wt 07 paź, 2008 22:04
przez kasiuniaa
proszę cytat z wikipedii

Źródłem zakażenia dla człowieka jest inny człowiek. Okres wylęgania choroby wynosi 10-21 dni, średnio 14 dni, a okres zaraźliwości zaczyna się około 2-3 dni przed wystąpieniem wysypki i trwa do przyschnięcia wszystkich wykwitów.

wylęganie a zarażanie 2 różne pojęcia , sorki nieścisłość z mojej strony to 2 - 3 dni

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 06:52
przez Lucy
Dzieki dziewczyny, zaraz bede dzwonic do GP i idziemy na wizyte. Moze cos przepisze, moze nie, najwazniejsze zeby zobaczyl go lekarz. A jak nic nie przepisze, to i tak kupie do smarowania to co polecacie :)

Pierwsza choroba i od razu ospa... Nie moglo byc zwykle przeziebienie?? :D

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 08:30
przez marlenaruban
nie pamietam nazwy,ale powinnas dostac taki bialy plyn zasuszajacy,dwojka moich dzieci pszeszla tutaj ospe.

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 09:24
przez Kasia
Tutaj przepisuja Calamine Cream do ciala i Paracetamol na podwyzszona temparature.

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 09:50
przez Lucy
Hmmm... Doktor stwierdzila, ze malemu nic nie jest, ze to nie ospa, ze widocznie to uczulenie albo ma sucha skore... Wczoraj wieczorem mial plamy, bable i wysoka temperature, dzis jest tylko caly w kropkach i plamach. W sumie to on nie mial zadnych alergii skornych, nie dostal nic nowego do jedzenia, wiec juz zglupialam o co tu chodzi...

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 10:03
przez marlenaruban
niewiem czy wiesz ,ale jak ospa sie zaczyna,to nie wysypuje od razu calego ciala,najpierw pojawia sie jedna dwie grudki nac ciele,wierze ze bys je zauwazyla,a pozniej to wszystko sie rozlewa w zaleznosci czy Twoja niunia sie drapie,ja osobiscie poszla bym do innego lekarza zeby potwierdzil.Druga sprawa z tymi wysypkami tutaj to tragedia,ta woda do dupy,moze i dziecku zaczyna cos niedobrego dziac sie ze skora.
Pozdrawiam

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 10:03
przez kasiuniaa
wiesz co zobacz tutaj czy tak wygladaja te babelki twojego malca?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ospa_wietrzna

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 10:04
przez Kasia
Skontaktuj sie z opiekunka zdrowotna dziecka, ona takze moze ocenic stan skory i doradzic co dalej. Poza tym jesli jestes przekonana ze to ospa idz do innego lekarza, koniecznie po druga opinie.

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 10:38
przez Lucy
kasiuniaa napisał(a):wiesz co zobacz tutaj czy tak wygladaja te babelki twojego malca?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ospa_wietrzna


Wczoraj byly takie podobne bable, dzisiaj sa tylko takie czerwone placki o nieregularnych ksztaltach. Wczoraj wygladal jakby go komary albo pchly pogryzly, mial te bable nawet miedzy palcami raczek i stopek i z minuty na minute bylo ich wiecej, zreszta nie tylko ja widzialam jak to moje dziecko wczoraj wygladalo. Dzis jest lepiej, wiec moze dlatego GP stwierdzila, ze to nie ospa, bo ona uwaza, ze od wczoraj to by mu sie juz pecherze na tym porobily.
A uczulenia na wode napewno nie ma, wogole bylam zadowolona, ze on nic nie lapie, nic mu nie jest.
Zastanawia mnie jeszcze czy to moze byc reakcja na banany?? Ale je je od ponad tygodnia i wydaje mi sie, ze to wyszlo by wczesniej.
Poobserwuje go dzisiaj i najwyzej jutro pojde do drugiego lekarza.

PostNapisane: Śr 08 paź, 2008 11:18
przez kasiuniaa
no raczej bable niz plamki