Strona 1 z 1

wszawica u dziecka

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 17:59
przez madziusiek21
zapewne niejedno dziecko przynioslo juz wam ze szkoly weszki jak z nimi walczyliscie jakie srodki tu w anglii najskuteczniejsze odpisujcie szybko bo mamy problem nieciekawy :( dodam ze szampon w typie balsamu stosowalam mialy mendy pozdychac i dupa (lyclear) dzis kupilam hedrin --moze poskutkuje a jest cos na larwy skutecznego czy to trzeba wyskubywac czy jak?---pierwszy raz mam z tym stycznosc i niejest mi wesolo

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 18:52
przez Edyta
Niestety nie miałam doczynienia z wzzawicą, ale poszperałam i znalazłam kilka nazw angielskich środków: KWELL, ELIMITE, LINDANE. Spróbuj również zapytać w aptece może mają coś lepszego. Jeżeli chodzi o leczenie wyczytałam iż są trzy kroki, najpierw zastosować szampon lub jakiś inny środek, potem wyczesać włosy bardzo gęstym grzebieniem, a to co zostanie niestety musisz załatwić ręcznie. Powodzonka

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 18:53
przez RysiekUK
Witam

Z tego co pamiętam to szampon plus mechaniczna zbiórka. Specjalnie grzebienie widziałem m.in w ASDA'zie, ale pewnie sa wszędzie.

Pozdrawiam
Rysiek

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 20:05
przez izuncia
Tutaj powszechnośc to wszawica.U nas w szkole co jakiś czas są karteczki ,aby uważać bo są wszy w szkole.Ja mam polskie środki,ale wiem że tutaj są różne środki na wszy dostępne w formie balsamów albo szamponów.Najlepiej zapytaj w aptece tam ci doradzą najskuteczniejszy. :)

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 21:31
przez madziusiek21
no ja zastosowalam na chlopcach LYCLEAR taki balsam trzyma sie 10min tylko ze na mnie tez chyba przelazlo to dziadostwo mam dlugie wlosy i czesze tym grzebykiem i nic niewypada :( a lep mnie swedzi juz nie tak jak przed myciem tym balsamem ale jeszcze troche jednak... i kupilam dzis inny srodek taki plyn to sie wciera w suche wlosy az do mokrosci na maxa i zawija recznikiem na 8h zrobie to na noc ,,,,wczoraj zuzylam na swoje wlosy 3 opakowania tego balsamu w kazdym jest po 2 buteleczki heh to mylam 3 razy lepek dzis rano tez mylam tym balsamem w dodatku przed myciem zlalam glowe octem teraz mnie cala skora na glowie szczypie masakraa 10% naszym polskim zlalam i dzis na noc jeszcze zawine w ten plyn mam nadz ze wytepie te pieprzone insekty posciel pozmienialam reczniki pozmienialam wszystko dzis na glanc powyczyszczane jak nie znikna to ogole sie na łyso a o tam włosy odrosna a szkodnikow sie pozbede :) macie jeszcze jakies sposoby na dlugie klaki? to dawajcie jedna pani mi kazala psi szampon uzyc hmm podziekowalam ladnie za rade ,,:)

PostNapisane: Śr 14 sty, 2009 23:27
przez sylwia30s
jejku ja nie mialam takiego problemu byla u nas w szkole ale moje dzieci nie przyniosly na szczescie ale jak czytam wasze opinnie to tak mie glowa swedzi ze juz sama niewiem ,ale nie tylko glowa cale cialo lepiej zeby moje dzieciaki nie przyniosly ::wales :roll: :master: :master: :master:

PostNapisane: Cz 15 sty, 2009 13:05
przez madziusiek21
no ja sobie juz z tymi pasozytami poradzilam super plyn ten polecam jak ktos bedzie mial taki nietypowy problem--- krepujace jest zapytac kogokolwiek bo wstyd --zaraz ktos pomysli oo ale brudas heh nareszcie moge spac spokojnie :) wrrrr

PostNapisane: Pt 23 sty, 2009 00:01
przez Credo bar
czesc,niestety to jest tu czesty problem.moja starsza córa przyniosła wszy w zeszłym roku,reagowałam natychmiast olejkiem w sprayu ,ktory zostawiałam na 10 min ,potem wyczesywanie gestym grzebyczkiem i codzienne sprawdzanie głowy ,czy cos zostało...niestety na długie włosy jest tylko jedna rada,skrócic...ja corce obciełam włosy prawie o połowe skróciłam ,gdyz grzebyk sie platał przy długich. a młodsza corcia chodzi do zerówki i od poczatku roku ok 5 razy przynosiła kartki ostrzegawcze...na szczescie w domu mam zapas srodków ,najlepszy wybor znalazłam w tesco ,sa dostepne takie srodki z grzebyczkami.
u nas to jest wstyd ,ale tu to normalka..rozmawiałam z nauczycielami ,kolezankami cory i sasiadkami .powodzenia w walce z tym cholerstwem