Forum Newcastle, Newcastle, polacy Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Consett, Gateshead

Lawinfo a kim ty jesteś żeby go wyzywac?? Mial problem to napisal i prosi o pomoc. Choć fakt faktem coraz wiecej na tym forum jest tematów bez sensu! Nie długo będziemy pisać jak na fecbooku

Krytykować jest najłatwiej.Ale mnie juz życie nauczyło że medal ma zawsze 2str.Nie wiem jak długo Lawinfo jest w UK ale widocznie ma szczescie ze nie trafił do tej pory na takich ludzi.Ja mieszkam w UK od 7lat i jak do tej pory również nie miałem wcześniej takiej sytuacji,wręcz przeciwnie.Zawsze ludzie (sąsiedzi) byli dla mnie mili i pomocni.Oczywiście tym samym sie im odwdzięczałem.Wprowadziłem sie na nowe miejsce w marcu.Na początku zauważyłem ze sa to ludzie nad gorliwi i nawet sobie tłumaczyłem to tym że w sumie dobrze bo przynjamniej spokoj tu jest.Oczywiście z tyg.na tydz.było coraz gorzej bo swoja gorliwośc zaczeli skupiać na mnie jak bym był przybyszem z innego swiata.Ośmielę się nawet stwierdzic że w pewnym momencie zacząłem sie czuć jak intruz i tak przez nich jestem postrzegany nie wiedząc czemu Mam tylko nadzieje ze Staruchy dostaną jakis list i troche zbastuja.O nic wiecej mi nie chodzi jak tylko chce zyc swoim zyciem i nie mam ochoty na to żeby co chwile mi sie ktos w nie wpier.. brudnymi buuciorami.
Jeszcze raz wielkie dzieki wszystkim za pomocną dłoń Pozdro

Ja przerobiłam tez sytuację z sąsiadami w zeszłym roku,po wyzwiskach dużo gorszych niż kolegi.Nic ,absolutnie nic nie zrobiłam sąsiadom,wszystko było dobrze przez zimę a przyszło lato i się zaczęło.W końcu zadzwoniłam na policję i wiecie co ten niepracujący leń koło 40l powiedział,że ja z dziećmi za głośno rozmawiam po polsku w ogródku Skończyło się na tym,że miałam uszkodzone auto i poszukałam po tym fakcie nowego mieszkania.Ugodą nic nie szło załatwić mimo,że menadżer z housingu próbował.ŻYCZE ci kolego powodzenia i nie daj się,ja z obawy o zdrowie moich dziećmi po prostu się z tamtą wyniosłam ,wróciłam na prywatny wynajem bo housing o mały włos wykończyłby mnie,a stres po tamtym domu jeszcze długo miałam

izuncia bo dalas sobie wejsc pewnie na glowe,kolega nie zamierza i bardzo dobrze.Sam tez mialem problemy z sasiadami,teraz odbieramy sobie nawet paczki

Mając 2 małych dzieci i będąc w ciąży wybrałam to co dla mnie najlepsze,interwencja policji tylko pogorszyła moją sytuację dlatego TRZYMAM KCIUKI za kolegę,a ja nie dałam sobie wejść na głowę tylko jeśli widzisz ,że nikt nie jest ci w stanie pomóc to zrobić??Inaczej jeśli jesteś sam a ja miałam dzieci o które muszę się troszczyć,inctdentów miałam mnóstwo,obsmarowane śmietniki gównami,dojeżdżanie do bramy wjazdowej tak,że ja nie mogłam wjeżdżać(nie stawał na mojej ale dojeżdżal ta,że nie sposób było wjechać),muzyka na absolutnego maksa do 23 itd.Dlatego mówię ŻYCZĘ KOLEDZE ABY MU SIE UDAŁO,ja dla dobra mojej rodziny zmieniłam dom i była to najlepsza decyzja.Moi sąsiedzi są wspaniali i gotowi pomóc w każdej chwili

zigzag napisał(a):izuncia bo dalas sobie wejsc pewnie na glowe,kolega nie zamierza i bardzo dobrze.Sam tez mialem problemy z sasiadami,teraz odbieramy sobie nawet paczki

Nie ma zasady. Zależy jak się trafi. Ja też odczułem mściwość angielską i pewnie dlatego że tak mocno na początku starałem się nie pozwolić sobie wejść na głowę. Poza tym trzeba znać prawo, które czasami mam wrażenie działa ospale wobec tubylców, a w trybie przyśpieszonym wobec przyjezdnych. Trzeba obejść je i dać odczuć swoją siłę, tak żeby intruz nie wiedział co ma zrobić. To nie jest łatwe w kraju w którym rasizm jest postrzegany za przestępstwo

Nowobogaccy Polacy też szybko zapominają jak mieli jeszcze rok wcześniej i się krzywią jak zaparkuje brzydki samochód u sąsiada. Świat jest kolorowy, równie pełny rzeczy pięknych jak tych obrzydliwych. Jeszcze raz pożycze powodzenia.

cpj napisał(a):WIECIE CO JA POWIEM TYLKO TYLE ZE PO CO TE GLUPIE KOMENTARZE SKORO CHLOPAK PROSI O PORADE CO MA ZROBIC W DANEJ SPRAWIE TO DAJMY MU ODPOWIEDZ NA ZADANE PYTANIE A NIE WYZYWAC GO ITP.WYDAJE MI SIE ZE TO JUZ NIE PIERWSZY RAZ SIE ZDARZA NA TYM FORMU JAK KTOS PROSI O POMOC TO MY POLACY POTARAFIMY TYLKO KRYTYKOWAC I OSADZAC.JAK KTOS NIE ZNA ODPOWIEDZI TO NIECH SIE NIE ODZYWA I DA SOBIE SPOKOJ Z KRYTYKA.ZYCZE POWODZENIA W WYJASNIENIU SPRAWY:)

a To my polacy wlasnie....eh..szkoda gadac...:(

A no smutne to ale prawdziwe.Zeby odłuczyć prostactwa i zacofania wyniesionego z kołyski trzeba czasu (a nawet pokoleń) Ale cieszy to że mimo wszystko są jeszcze ludzie (rodacy) życzliwi i wyrozumiali

http://www.polnews.co.uk/index.php/co-g ... ngton.html

Pewnie to widziałeś? Nigdy w czymś takim nie uczestniczyłem, ale może w Twoim przypadku warto pójść i opisać sprawę, pewnie od razu odpowiedzą czy i ewentualnie co mogą zrobić.

Swoją drogą, ciekawe, czy takie spotkania cieszą się popularnością wśród rodaków?

Mam nadzieje ze ten.tel.ktory wykonalem w zupelnosci wystarczy.. Nie lubie takich sytuacji i nie chce.Było to dla mnie ostatecznoscia z ktorej nie jestem dumny ale coz.Czasami trzeba zrobic cos na przeciw swoim przekonaniom. Mimo wszystko dzięki.Pozdrawiam.

Zabryndal wlasnie otrzymalem nagranie od tych staruszkow z imprezy u ciebie. Nie dziwie sie ze na ciebie doniesli . zenujace:)

http://www.youtube.com/watch?v=obh2DdKhsmA

I teraz nie wiem czy smiac się czy plakac
Dokladnie jak to okresliles zenujace . Przyznam ze po mimo obrzydliwej pogody nie trudno mi o znalezienie bardziej pozytecznych zajec.

No nie o tej strony to ja Simona nie znałam! extra!

to musialo się dziać na innym mieszkaniu Zabarydla. pisal ze przy staruszkach mieszka pol roku