Strona 1 z 1

Bezradny.... Help me

PostNapisane: Wt 23 kwi, 2013 06:33
przez SzaQal_Dxp
Witam Forumowiczów ;) Mam spory problem , nie moge odzyskac moich zarobionych pieniędzy ... sprawa wyglada nastepująco , a wiec tak pracowalismy z team-em na budowie , dokladnie wall external insulation , i nie dostalismy zaplacony za wystawione invoice , byly Wystawione 2 invoice jeden na mnie drugi na mojego znajomego oczywiscie otwarte self employed Faktura wystawiona byla 4 marca a druga 15 marca z tego co sie orietuje to platnosc powinna byc wykonana w ciagu 14 dni . Z pierwszej Faktury poslal 2000 f na odczepnego ( Faktura Byla na 4000 ) a z drugiej ani funta ( 2600 funtow ) ... znajomy wyczytal gdzies na internecie o jakis liscie z upomnieniem , wyslalismy je z terminem platnowsci tez do 14 dni , termin minął 15 kwietnia .. prosze o pomoc gdzie isc jakie kroki podjąć , mial ktos podobne problemy jezeli tak to prosze o pomoc .. bo to nie mala suma ... z góry dzięki ;) jezeli jeszcze jakies informacje potrzebne prosze pisac ! ;)

PostNapisane: Wt 23 kwi, 2013 12:15
przez IrminaS
Jezeli nie placa Ci to pozostaje isc ze sprawa do sadu. Mozesz wyslac im pismo przedsadowe i moze sie rusza z placeniem.

PostNapisane: Wt 23 kwi, 2013 17:37
przez SzaQal_Dxp
znajomy wyczytal gdzies na internecie o jakis liscie z upomnieniem , wyslalismy je z terminem platnowsci tez do 14 dni , termin minął 15 kwietnia


Pisalem ze Wysłalismy list ;)

PostNapisane: Wt 23 kwi, 2013 21:40
przez Owly Owl
Tak, generalnie powinno się wysłać coś w rodzaju naszego wezwania przedsądowego do zapłaty.

A list wysłany poleconym (registered mail)?

Rozumiem, że rozmawialiście z tym człowiekiem, ewentualnie próbowaliście się z nim skontaktować i nie odpowiadał lub powiedział, że nie zapłaci?

Wiele zależy od tego, czy domniemany dłużnik przyznaje się do długu i nie odpowiada, czy też nie przyznaje się do długu.

W pierwszym przypadku jest większa szansa na odzyskanie pieniędzy poprzez nakaz sądowy, który można uzyskać w procedurze online (przez internet).

Trzeba się będzie też najpierw zarejestrować/zalogować w systemie. W Polsce działa już od niedawna coś podobnego i nazywa się to bodajże elektroniczne postępowanie upominawcze czy coś takiego.


Informacje wstępne tutaj:

https://www.gov.uk/make-court-claim-for-money/overview

Wszczęcie procedury:

https://www.gov.uk/make-money-claim-online


To może pomóc. Natomiast jeśli człowiek w ogóle się nie przyzna i stwierdzi, że nie jest nic dłużny, być może trzeba będzie iść do sądu (w sensie, wytoczyć "klasyczny" pozew o zapłatę).

Wtedy trzeba mieć oczywiście dowody. Dobrze, że coś zapłacił częściowo chociaż, bo to może znaczyć dla sądu, że coś jest na rzeczy i żądanie nie jest całkiem z kapelusza.

Faktura - no ok, każdy może wystawić fakturę czy rachunek, a umowa? Jakieś podpisy może? Papiery? Świadkowie?

Jeśli procedura online nie da efektu, wtedy trzeba będzie "iść do sądu". Koszty tego mogą być spore, więc trzeba dobrze ocenić szansę na wygranie sprawy (m.in. siłę dowodów), bo inaczej można wyjść na tym jak Zabłocki na mydle.

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 03:46
przez SzaQal_Dxp
A Wiec Tak , List zostal Wyslany za Potwierdzeniem Odbioru , ( List z wezwaniem do zaplaty )

Rozmawialsmy kilka razy sms itd .. raz ze jutro posle , raz ze niema kasy , raz ze czeka na kase i takie dziwne wymowki

Co Do Swiadkow to moj team ( 6 osob ) Razem pracowalismy na tej budowie ..

a drugim dowodem jest ponad 800 metrow wykonanej elewacji ( 2 ulice ) to tez powinno byc dowodem ;)

zdjecia z budowy ( chodz niewiem czy pomogą . ) cos jeszcze moge dopisac ?

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 22:34
przez Owly Owl
A umowa? Jakaś ewidencja godzin, jeśli stawka była godzinowa? Umowa pisemna teoretycznie nie jest konieczna a godziny mogą potwierdzić świadkowie, ale to komplikuje sprawę.

Nie wiem też jaką gość ma firmę, ale generalnie firmy mają 21 dni na reakcję na prawidłowo wystawione i wysłane przedsądowe wezwanie do zapłaty.

Czy w wezwaniu była informacja, że w przeciwnym wypadku sprawa zostanie skierowana na drogę sądową?

Musisz zdecydować co chcesz robić.

Jeśli do sądu - zbierz wszystko do kupy, najlepiej załóż sobie teczkę z dokumentami:
- kopia listu + potwierdzenie nadania
- faktura
- wydruki sms
- imiona i nazwiska świadków, którzy mogą ewentualnie zeznawać + ich adresy
- zdjęcia z budowy
- inne dokumenty (najlepiej jeszcze umowa/kontrakt z podpisem gościa...)

Lepiej chyba zacząć online, bo to zawsze taniej, a jak gość ma biznes i nie jest typem spod ciemnej gwiazdy to może to wystarczyć.

Za roszczenie na 2600 opłata 80 funów. (w linkach tabela)
Możesz też obliczyć sobie odsetki (patrz link w poprzednim poczcie) i żądać sumy wraz z należnymi odsetkami.

I czytać i szukać online w linkach, które podałem oraz na innych stronach dotyczących "money claim" oraz "money claim online", wszystko jest dość jasno opisane co należy robić - albo też zatrudnić solicitora, ale w przypadku takiej sumy roszczenia to się raczej po prostu nie będzie opłacać.


Powodzenia :)

pomoc

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 09:15
przez olena
Jestem pod naprawde DUZYM wrazeniem,profesjonalizmu tych porad i uprzejmosci odpowiadajacego na prosbe pomocy naszego rodaka w potrzebie.Bardzo czesto na tym forum ,ludzie ktorzy potrzebuja pomocy,szukaja rady sa osmieszani i musza wysluchiwac glupich uwag,docinek,a czasem sa wrecz obrazani,dlatego rzadko udzielam sie na forum a juz wogole nie pisze o swoich problemach z uwagi wlasnie na glupie komentarze.Szcunek dla kolegi za odwage i jeszcze wiekszy dla kolegi ktory udziela porad.I tak powinno sie to wszystko odbywac, po to stworzono ta strone,aby sobie wzajemnie pomagac.Pozdrawiam wszystkich forumowiczow...moze bede zagladac tu czesciej.Olena

Re: pomoc

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 09:27
przez bereszka
olena napisał(a):Jestem pod naprawde DUZYM wrazeniem,profesjonalizmu tych porad i uprzejmosci odpowiadajacego na prosbe pomocy naszego rodaka w potrzebie.Bardzo czesto na tym forum ,ludzie ktorzy potrzebuja pomocy,szukaja rady sa osmieszani i musza wysluchiwac glupich uwag,docinek,a czasem sa wrecz obrazani,dlatego rzadko udzielam sie na forum a juz wogole nie pisze o swoich problemach z uwagi wlasnie na glupie komentarze.Szcunek dla kolegi za odwage i jeszcze wiekszy dla kolegi ktory udziela porad.I tak powinno sie to wszystko odbywac, po to stworzono ta strone,aby sobie wzajemnie pomagac.Pozdrawiam wszystkich forumowiczow...moze bede zagladac tu czesciej.Olena



W 100% popieram Olenę, brawo Owly Owl!!!!!
::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz
::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz
::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz ::aplauz

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 21:54
przez Owly Owl
Dziękuję bardzo za miłe słowa :)

Muszę się jednak przyznać, że robię to także częściowo dla siebie - coś w rodzaju praktyki zawodowej na przykładach z życia wziętych ;)

PostNapisane: Pt 26 kwi, 2013 10:44
przez SzaQal_Dxp
Panie Owly Owl , gdzie moge zdobyc takie informacje o dluzniku ?

- informacji o dłużniku (jego sytuacji finansowej, rodzinne, formie prawnej dłużnika) i przypuszczalnym powodzie zalegania z płatnością; ?

PostNapisane: So 27 kwi, 2013 00:13
przez Owly Owl
Informacje należy podać zgodnie ze stanem swojej wiedzy, wiadomo, że nie wszyscy wiedzą wszystko np. na temat rodziny czy sytuacji finansowej, albo wiedza ta może być niepełna lub nawet błędna (lepiej więc ograniczyć się do tego, co wiemy na pewno).

Najważniejsze w zasadzie jeśli chodzi o identyfikację i dane dłużnika to podać nazwę firmy oraz właściwy adres, tak by dokumenty sądowe/procesowe szybko i skutecznie zostały doręczone drugiej stronie.

Jeżeli dłużnikiem jest firma ltd, to podstawowe informacje na temat takich firm można znaleźć tutaj:

http://www.companieshouse.gov.uk/toolsT ... Info.shtml

Dostęp do podstawowych danych (w tym adres siedziby) za darmo, za standardowy jednorazowy dostęp opłata 1 funt.

Poza tym napisałeś, że kolega otrzymał jakieś pieniądze, to macie już np. dane konta bankowego. Jak już pisałem wcześniej, skoro był przelew jakichś pieniędzy - to dobra informacja dla sądu, bo za darmo nikt nikomu raczej pieniędzy nie daje...

PostNapisane: Pn 29 kwi, 2013 09:32
przez IrminaS
Zgadzam się z Olenka. Porada super! Też chyba skorzystam. Tyle, ze mi tylko zalegają o £140... Quick lingo translations jeśli ktoś ich zna.