Forum Newcastle, Newcastle, polacy Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Consett, Gateshead

Czy ktos spotkal sie z podobna sytuacja? Jestem samotnie wychowujaca matka i zatrzymali mi benefity z powodu braku prawa do stalego pobytu w UK.
To wszysko brzmi troche smiesznie. Mieszkam tu od 8 lat. Nie pracuje od 3 lat od kiedy urodzila sie corka. Z powodw osobistych zostalam sama z corka. I poniewaz nie spelniam zadnych z warunkow odebrali mi te zasilki.

Bo zeby dostac zasilki trzeba pracowac ..takie sa przepisy

madziusiek21 napisał(a):Bo zeby dostac zasilki trzeba pracowac .

no nie do konca.
JustynaP., Mnie wstrzymali na kilka - nascie tygodni Child Benefit. Szczerze? zorientowalam sie chyba dopiero po miesiacu. Ale przywrocili potem i oddali co do funta.
jesli nie wyrobilas sobie brytyjskiego paszportu to bez wzgledu na glugosc pobytu tutaj obowiazuja cie przepisy imigracyjne. Wiec jesli nie pracujesz, nie masz zasilku dla bezrobotnych - czyli nie szukasz pracy zasilku nie ma. Bo nie masz praw pobytowych. Wg ichniejszego myslenia musisz albo pracowac albo tej pracy szukac albo byc samozatrudniona aby miec prawo pobytu i jednoczesnie korzystania z Benefitow.

Dziekuje za odpowiedz.

No niestety brytyjskiego paszportu nie mam i dziecko tez nie chociaz sie tu urodzilo.
No to soc sie pozmienialo bo do tej pory dostawalam normalnie. Corka ma dopiero 3 lata.

Otrzymuje rowniez income support i mialam podobna sytuacje. Ale uwzglednili to ze jestem mezatka i wzieli po uwage to ze maz pracuje. Bo chyba wg prawa ze jezeli maz ma prawo do pobytu bo pracuje to rodzina rowniez. To nic ze nie mieszka z nami.

Wiec moze w tym przypadku bedzie podobnie. Jutro lece zalatwiac.

JustynaP. napisał(a):To nic ze nie mieszka z nami.

jesli i on potwierdzi ze dalej jestescie razem to pewnie tak. Ale jesli nie to gorzej

JustynaP., zarejestruj sie w Job Centre jako osoba poszukujaca pracy, zamiast liczyc na dobra wole "jeszcze meza", bo za chwile mozesz obudzic sie z reka w nocniku. Nie znam ani Ciebie, ani Twojego meza - moze byc cudownym i kochajacym ojcem, ale nigdy nie masz pewnosci czy cos sie nie zmieni i ze zawsze bedziesz mogla na niego liczyc, bo to najgorsze co mozesz zrobic. Oczywiscie zycze Tobie, zebys nigdy nie musiala sie przekonac jak to jest walczyc z ex o kazdy funt dla dziecka i i tak nic nie dostac, bo np. on sam nie ma, itp itd... W Twojej sytuacji najwazniejsze jest w tej chwili nabycie praw, chociazby do podstawowych swiadczen na dziecko. Nie ogladaj sie na faceta, tylko jeszcze dzis wypelnij on-line formularz o JSA i to nie ze wzgledu na zasilek, bo ten moze Tobie nie przyslugiwac ( nie wiem, nie znam sie), ale ze wzgledu na zapewnienie sobie i dziecku spokojnej egzystencji.