problem sasiada
Napisane: Pt 26 lut, 2016 21:54
Witam i od razu przejde do rzeczy a mianowicie mam sasiada 62 lata anglika, przepracowal na kontraktach przez 15 lat dorywczo robil nastepne nascie lat i teraz mam pytanie czy mu sie cokolwiek nalezy od panstwa czy tez nie, pomagam mu jak moge ale szkoda mi go, w okresie letnim dziala jako ogrodnik-moj pomysl ale to wiadomo...chodzi o formalna zapomoge badz emeryture badz cokolwiek (moze niech uderzy do jobcenter badz innej instytucji), czlowiek raczej nie pismienny i chce mu pomoc, bede zobowiazany za konstruktywna odpowiedz, pozdrawiam i milego usmiechu bo tego nigdy za wiele.