Sory ale ruter mi padl
i dopiero co odzyskalem oczy na swiat...wiec reportaz maly zrobie pozniej bo teraz czas mnie goni, ale po krotce, hmmm wilgotno i wiecznie :( tylko jedno moczenie w slonej a reszta na deszczu hehe i moczenie gardla w pubie i restaruracjach...ci mowa o angolach ,jak zalapia bakcyla do browara to juz nic nie widza, a ze pogoda marna to im sie nie chcialo zabardzo ruszac, narobilem nieco filmikow oraz fotek, co niektore postaram sie wrzucic na you tube, przejrzystosc marna ,wszyscy sie pogubili prawie zaraz po zejsciu na 10 metrach, mimo roznych swietlnych znakow, woda byla tak metna ,ze nie bylo sposobu na utrzymanie grupy a nawet w parach, dopiero na 15 m zrobilo sie nieco lepiej ale juz w tedy nie mialem nikogo obok,falna i flora podobna jak w morzu polnocnym ale jakby powiekszona 2 razy, poza naprawde duzymi rybami oraz roznymi skorupiakami, krecila sie wokol nas foka....wyspa- moze ze 500 ha,sporo wzgorz, linia brzegowa urozmaicona, z jednej strony wyspy brzeg schodzi raptownie na 60 m ...hmmm reszte troche pozniej dolacze filmiki do tego co juz mam na youtube...zreszta dla zaciekawonych posylam do mojej strony z wakacji w Chorwacji... w wyszukiwarce You tube wpisac -nurowanie primosten
nareczka Mewka