Napisane: Wt 10 kwi, 2007 20:52
Będę śmigać po górkach tylko w kilcie, to mi dużo nie zmoknie. Tylko jakąś kratę z Polski ściągnę, żeby mnie jacyś z wrogiego klanu nie ścigneli. Kto wie może zmienie swój klawiszek na kobze. Będę paść barany. Po prostu nowe wyzwanie. A przy okazji troszkę funciaków szkockich zarobie. Tak sobie planuje... :wink:
Byle bym tylko nie trafił na skąpego Szkota
Byle bym tylko nie trafił na skąpego Szkota