Graveworm
Napisane: Cz 23 cze, 2011 15:08
Specjalnie dla Ciebie Piotrze zalozylem ten temat.Bo chcial bym zebys mi cos wyjasnil,bo jak wiesz czytac nie potrafie a o zrozumieniu tego co czytam juz nawet nie wspominam
Wiec...
Tak po przeanalizowaniu,mam wrazenie ze w pewnym sensie usprawiedliwiasz np.Geordie w ich powiedzmy''przejawach analfabetyzmu''.Bo przeciez oni sa Gordie.Czy wyciagnelem poprawny wniosek?
Wiec...
graveworm napisał/a:
A powiesz mi Piotr,iluBrytyjczykow zna pisownie,lub chociaz mowe Angielska?Skoro znasz tak dokladne dane o Polakach.A moze pochwal sie,skad bierzesz takie dane?
W tym regionie zaiste niewielu Brytyjczyków zna, aczkolwiek robi to mylne wrażenie bo jak wiesz Geordie zapytani czy są Anglikami, odpowiadają, że nie, że oni są Geordie.... więc dlaczego Geordie miałby znać perfekcyjnie język Anglików? Komunikatywnie zna każdy. Pojedź do Londynu kiedyś to się przekonasz, całe południe zna świetnie angielski i pisownie. Słyszałem ich wypowiedzi, że Birmmingham to 7 mln ludzi z wadą wymowy.... tak więc często Brytyjczycy krytycznie wypowiadają się o lokalnych akcentach i dialektach, są one zresztą charakterystyczne dla working class, nawet w NCL żaden lekarz nie posługuje się Geordie a i już na średnich stanowiskach to rzadkość.
Już kiedyś wklejałem na tym forum ale wiem, że masz problemy z czytaniem więc Ci wkleję jeszcze raz. Polska ma 10-te miejsce pod względem angielskiego, moim zdaniem to jest nieźle:
http://www.ef-uk.co.uk/si...EF-EPI-2011.pdf
Oczywiście nie przyczyniłeś się do tego wyniku
Tak po przeanalizowaniu,mam wrazenie ze w pewnym sensie usprawiedliwiasz np.Geordie w ich powiedzmy''przejawach analfabetyzmu''.Bo przeciez oni sa Gordie.Czy wyciagnelem poprawny wniosek?