Strona 1 z 3

Pytanie do kobiet

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 10:30
przez stare ludzie
Witajcie forumowicze.

Poniewaz zabieram sie za pisanie artykulu dotyczacego tak drazliwej kwestii jaka jest aborcja dlatego chcialbym poznac opinie Polek na ten temat. Prosze o kontakt na PW , ale dyskusja na ogolnym tez milo widziana .
Inspiracja byly informacje na portalach internetowych , gdzie mlode kobiety dziela sie opiniami jak latwo dokonac aborcji w Anglii ale nie latosc dokonania zabiegu mnie zdziwilo ale latwosc z jaka sie o takich sprawach mowi .

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 15:12
przez ksobczak
Kobieta powinna mieć wybór.Każdy z nas inaczej odbiera temat.Ja nie robię z tego problemu.Najlepiej jest oceniać stojąc z boku,a łatwość z jaką się o tym mówi na forum mnie nie dziwi bo anonimowość dodaje odwagi.Pozdrawiam.

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 18:51
przez Motylek
Jaki wybor? Zatrzymac ciaze czy nie- taki powinna miec wybor?
... zabezpieczac sie, jak nie chce ciazy, a nie usuwac!!!!

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 19:45
przez gilu-19
a ja jestem za aborcją!jeżeli po urodzeniu mają dziecko zabić albo robić krzywde to lepiej usunąć!!a najlepiej niech się zabezpieczają.

PostNapisane: Śr 24 kwi, 2013 22:13
przez coca-cola
jestes za aboracja gilu? i potrafisz pisac ze lepiej zabic przed narodzinami niz po?

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 06:22
przez gilu-19
ja tylko napisałam swoje zdanie.każdy ma prawo do swojego zdania!!!

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 10:27
przez danielnortheast
Ja przepraszam,ze sie wtrace :oops: Wiem, nie jestem kobieta, ale jesli moge to wypowiem sie na ten temat.
Zawczasu ubiegajac tez wszelkie zarzuty, TAK- wiem, nigdy nie bede w ciazy, tym bardziej w niechcianej ciazy, wiec co ja wiem na ten temat...no ale to forum i demokracja.
Moim zdaniem, ciezko juz pytac, wobec stanu w jakim jest nasza cywilizacja i spoleczenstwo, czy aborcja powinna byc legalna czy tez nie. Zjawisko 'masowego mordowania dzieci nienarodzonych' to fakt i wszelkie protesty, demonstracje, petycje czy inne formy spolecznego sprzeciwu...nie maja sensu. Ja bym raczej sklanial sie ku pytaniu, gdzie zawiesic poprzeczke oddzielajaca aborcje z koniecznosci i aborcje dobrowolna.
Aborcja, w roznym tego slowa znaczeniu, istnieje od hen hen wstecz. Renesansowe aborcje to skakanie z fortepianu na piety, PRLowskie to slawetny Biseptol masowo 'esportowany' do krajow bloku Europy Wschodniej. Tak wiec nic nowego, tylko forma inna.

Jako czlowiek wierzacy w idealy, jestem za totalnym i bezkompromisowym zakazem aborcji, zwlaszcza, ze istnieje alternatywa.
Jako realista, wiem i widze, ze jest to niemozliwe i wrecz podpada pod donkichotyzm aby walczyc z czyms, co sami wykreowalismy pod pojeciem mniejszego zla. Bo przeciez mniejsze zlo nie istnieje, zlo to nadal zlo...prawda?
Zapobiegac, dzielac na plaszczyznie ludzkiej fizjologii, rozszezyc edukacje, polepszyc opieke socjalna panstwa ( nie chodzi mi o benefity ale o wyeliminowanie znieczulicy spoleczenstwa i administracji) a wtedy aborcja bedzie juz tylko kwestia sumienia pojedynczej jednostki, bo przeciez to gwarantuje nam Ustawa Zasadnicza.
Dziekuje

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 16:47
przez ksobczak
Motylek napisał(a):Jaki wybor? Zatrzymac ciaze czy nie- taki powinna miec wybor?
... zabezpieczac sie, jak nie chce ciazy, a nie usuwac!!!!
No i wszystko jasne .Kobieto puchu marny zabezpieczaj się na wypadek gdyby jakiś zwyrodnialec chcial cię zgwalcić w konsekwencji czego możesz zajść w ciąże.Gratuluje mojemu przedmowcy .Pozdrawiam.

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 19:07
przez majki1304
ja osobiście nie jestem ani za, ani przeciw. W tym przypadku powinna tylko i wyłącznie decydować jednostka zainteresowana.
Przestańmy także mówić o zabijaniu nienarodzonych, jeżeli w dalszym ciągu zabijamy się nawzajem w wojnach, które stale się toczą. Tak że o aborcji nie może decydować to "Państwo", które podejmuje decyzję o prowadzeniu wojny i wysyłaniu sił zbrojnych. Jedno przeczy drugiemu.
Pozdrawiam

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 19:16
przez jacca
majki1304 napisał(a): W tym przypadku powinna tylko i wyłącznie decydować jednostka zainteresowana.


Szkopuł w tym, że są dwie jednostki ale decyduje tylko jedna...

PostNapisane: Cz 25 kwi, 2013 22:49
przez dorotka
Nie oceniajmy innych,bo chyba nie o to tu chodziło...temat trudny ,za razem drażniący... Ale chyba nie o wojnę wypowiedzi i opinii tutaj chodzi tylko o wyrażenie swojego zdania..., nie zawsze nasze poglądy są słuszne ,czasem potrzeba nam czasu ,doświadczenia i przeżyć (nawet tych najgorszych) aby do pewnych decyzji dojrzeć...

PostNapisane: Pt 26 kwi, 2013 10:02
przez Pyratic
danielnortheast napisał(a): Ja bym raczej sklanial sie ku pytaniu, gdzie zawiesic poprzeczke oddzielajaca aborcje z koniecznosci i aborcje dobrowolna.


Mysle ze bezwzgledny zakaz mordowania nie narodzonych dzieci,od pierwszego dnia ich poczecia, postawil by sprawe we wlasciwym swietle. Wiedzialyscie ze juz w pierwszym dniu poczecia, dziecko posiada zupelnie inny kod DNA, niz jego rodzice?

Poza tym, sa tez na tym swiecie kobiety, dla ktorych aborcja zakonczyla sie traumą. Pamietam urywek jedenego z listow wyslanych do nie narodzonego dziecka:"... dzis mial/a bys 14 lat, i nie wiem jaki kolor oczy bys mial/a, nie znam twojego usmiechu, twojego glosu, nie moge przestac myslec o tobie..." Sprubuje odnalezc ten list, i wkleic go na forum.

Ciekawe tez, ze nikt nie zapytal ojcow o zdanie, przeciez my tez czujemy, myslimy i przezywamy. Mamy cale 9 miechow zeby dorosnac :)

Stare ludzie, dobry temat.

PostNapisane: Pt 26 kwi, 2013 13:58
przez jawik
No tak, a przecież pytanie było do kobiet, tak? :P

PostNapisane: Pt 26 kwi, 2013 15:07
przez Pyratic
Tak Jawik, masz racje ale nie jestem pierwszym facetem ktory tu sie wypowiada.

PostNapisane: Pt 26 kwi, 2013 20:21
przez Pyratic
Wiekszosc swiadectw dotyczacych aborcji mozna znalezc na fejsbukowym profilu "mlodzi pro life-youngs pro life".