Ja nie korzystałem, ale ktoś z mojej rodziny chciał to badziewie kupić jakiś czas temu i mu skutecznie wybiłem to z głowy metodą perswazji.
W tym celu również szukałem opinii w necie - wpisz "sita opinie" to zobaczysz co ludzie piszą, tylko nie patrz na stronę sita proszę, bo tam oczywiście wszystko ładnie pięknie itp.
A tu masz kilka przykładów:
=========
Malarium
21 wrz 2004
Słyszałem, że przy tym doskonale się zasypia;)
Claris
22 wrz 2004
Swietnie mi sie spalo, przy kasecie relaksacynjej od ktorej nalezy zaczynac nauke. Dalej, wiec juz nie doszlam.
Robert_40
19 maj 2005
Nie udalo mi sie poniewaz zasypialem.
=============
A tu kolejna "pozytywna" opinia, moja ulubiona
:
"
2200 zeta to tak na oko pincet funta. Za ta kase kupujesz sobie na karbocie okulary za pindziesiont penow (moga byc nawet jakies wyczesane w kosmos ala michal wisniewski), do tego mozesz kupic za funta czy dwa jakies olejki zapachowe do smarowania sobie pod nosem. poczym tak uzbrojony i wypachnioney wkraczasz do lokalnego pubu niczym arndold w terminatorze, gdzie stawiasz kilku lepiej wygladajacym osobnikom kolejkie pifka (zamiast zabierac im motory i ubrania). Starczy ci na jakies 20 wizyt rafly.
Zrelaksujesz sie,
odprezysz,
dowiesz mnostwa roznych rzeczy,
wyjdziesz z domu zamiast gnic w pokoju,
poznasz nowych ludzi,
i angielski przetrenujesz duzo lepiej niz to co masz w sicie.
sita nie uczy bristolian:P
to jest moja subiektywna opinia
ps na chomiku masz sporo kursow angielskiego w tym bbc inglisz. Te kursy sa calkowicie darmowe i calkiem sensownie zrobione. Jest ich sporo i podzielone sa na rozne sytuacje zyciowe. Akurat te kursy mozna legalnie sciagac i uzywac. Na upartego mozesz podczas sluchania tych kursow sobie zalozyc te okulary, walnac sete, odpalic olejki zapachowe i masz to samo. No moze pani w sluchawkach bedzie mniej usypiajaca
"
Powyższa opinia pochodzi z tego wątku:
http://bristol24.pl/forum/11-studia-nau ... -wpisujcie
(Mam nadzieję, że admin nie wywali w związku z linkiem do innego forum, ale dość daleko stąd to może zostanie)
Są tam zresztą także inne rozsądne opinie.
Ja zgadzam się z opiniami, że NIE MA cudownej, lekkiej łatwej i przyjemnej metody nauki języka, a jeśli ktoś dodatkowo mieszka w UK to ja nie wiem po co mu jakieś sity-srity-tity, zamiast wyp......ić polską telewizję przez okno i zacząć słuchać i oglądać BBC oraz rozmawiać częściej z Anglikami, zamiast siedzieć cały czas w sosie własnym (czyt. polskim), wtedy ani się obejrzy, a będzie po angielsku szwargotał, albo nawet i w geordie