Strona 7 z 11
Napisane:
So 28 wrz, 2013 15:31
przez krzysiekcypr
Napisane:
So 28 wrz, 2013 15:56
przez plonskip1987
Nie mam zielonego pojecia jaki to klub bo wybieram sie pierwszy raz... takze nawet nie wiem czy do niego dojade hihi
Napisane:
So 28 wrz, 2013 16:01
przez plonskip1987
Jezeli ktos bedzie chetny sie spotkac to zostawiam swoj numer telefonu... +447448895087, gdzies tam bedziemy sie krecic po Newcastle
Napisane:
So 28 wrz, 2013 16:17
przez krzysiekcypr
Ok mam nadzieje że uda mi sie kogoś jeszcze wyrwać i sie spotkamy wieczorem na mieście
Napisane:
So 28 wrz, 2013 16:26
przez plonskip1987
Tylko blagam dajcie jak cos znac wczesniej zebysmy nie krazyly 3 godziny bez celu po Newcastle ok ? o 23 mam bodajze ostatni autobus powrotny do Hebburn...
Napisane:
So 28 wrz, 2013 17:48
przez krzysiekcypr
Ok
Napisane:
So 28 wrz, 2013 17:50
przez kicek-krk12
Też jestem chętny ;-) tylko dajcie jakieś info :-P
Napisane:
So 28 wrz, 2013 18:25
przez Karoka
Kierwa, słabo, że jesteśmy tak porozrzucani po miastach zwłaszcza jak ja bez samochodu chociaż po alko to na nic by się zdał ;P A może jakiś klub w Durham na spontanie;)?
Napisane:
So 28 wrz, 2013 19:09
przez Karoka
Dobra więc ja + 2 osoby z forum na pewno będziemy w centrum w Durham, jak ktoś chętny dobić, dajcie znać do 22 na PW
Napisane:
N 29 wrz, 2013 02:53
przez Karoka
Napisane:
N 29 wrz, 2013 08:34
przez plonskip1987
No nic wypadaloby podziekowac za udane spotkanie
wieczor pelen przygod hehe, do teeej pory przed oczami mam widok polskiego klubu hihi... masakra jakas
dzieki wielkie, moze nastepnym razem uda nam sie spotkac w wiekszym gronie. Pozdrawiam
Napisane:
N 29 wrz, 2013 09:16
przez Karoka
My w Durham również bawilismy się zacnie, co prawda sztuk 3 nas było, ale wystarczyło, aby się pobawić
Mam też nadzieję, że następnym razem, w większym gronie uda się spotkać
Swoją drogą Durham nocą jest naprawdę piękne !
Napisane:
N 29 wrz, 2013 09:24
przez michal8619
Możesz szerzej opisać widok polskiego klubu?
Fajne imprezy tam są czy nie bardzo?
Pytam bo może następnym razem bym wpadł:)
Napisane:
N 29 wrz, 2013 11:53
przez bacon
granie na bębenkach.... maaaaasakra:)
Napisane:
N 29 wrz, 2013 11:58
przez plonskip1987
hehe, ten klub to byla jedna wielka pomylka. Dobrze ze przed samym wejsciem wypilismy po piwie bo na trzezwo bym tego nie zniosla... sam wyglad z zewnatrz dawal wiele do myslenia. Klub jak za czasow PRL-u, muzyka do tanca walca wiedenskiego plus ksiadz w roli DJ-a... hehe nie moge o tym pisac bo sikam ze smiechu, jednym slowem jak szybko tam weszlismy tak szybko wyszlismy
po tym incydencie udalismy sie na normalne angielskie balety i bylo super