Forum Newcastle, Newcastle, polacy Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Consett, Gateshead

bez elektroniki - laptop, komórka – chyba każdy tak ma w dzisiejszych czasach i bez dobrej sportowej rozrywki, nałogowo oglądam mecze siatkówki, i obowiązkowo piłka nożna, lubię sport oglądać w tv albo w internecie, sam jeżdżę na rowerze i pływam - nie wyczynowo ale rekreacyjnie raz, dwa razy na tydzień idę na basen

W dzisiejszych czasach nie możemy chyba zdecydowanie żyć bez internetu. Net taak często przewija się w naszym normalnym życiu, że większość jego aspektów jest z nim powiązana. Bo jak pracować bez neta, albo pogadać ze znajomymi na fb??

Zgodzę się internet teraz podstawa i co najważniejsze internet w telefonach w naszych kochanych smart fonach bez tego kompletnie nie możemy żyć. Komputery i co najważniejsze dużo ludzi długo pracuję naginając kodeks pracy ale to też dzięki naszym pracodawcą

Ja to normalnie nie mogę żyć bez Internetu i nie mogę normalnie żyć bez telefonu komórkowego..Nie wyobrażam sobie takiego życia i takie życie mnie nie interesuję..Bez neta ja zawsze powtarzam, że to jest wtedy jak bez ręki. No i chyba w tym mam dużą rację.

Poniekąd mogę się zgodzić że internet, telefon i komputer są ważne w naszym życiu ale w moim przypadku mógłbym bez tego żyć, ale nie mógłbym żyć bez mojej drugiej połówki, osoby na którą mogę liczyć, osoby która zawsze mnie zrozumie, osoby która jest ze mną na dobre i na złe.
Wydaje mi się, że dzisiejsza technika zmienia nam pewne priorytety w życiu. Pamiętam swoje dzieciństwo, gdzie jedyną rozrywką był telewizor, teleranek itp. a większość czasu spędzało się poza domem lub na kontakcie z bliskimi. A teraz moda na ludzi zombie wpatrzeni w telefon i nic poza nim.

Nie wiem jak inni, ale mi się trudno żyje bez wody, powietrza i insuliny Mówiąc poważnie to ja też należę do grona osób, które nie mogą się obejść bez internetu. To już drugorzędna sprawa czy dostęp do internetu jest przez komputera, tablet, komórkę czy... telewizor

Fakt ja nie jestem w stanie żyć bez internetu i telewizora. Poza tym bez papierosów i piwa. Dodatkowo ciężko mi się żyje bez zapasu gotówki w portfelu, do czego życie w UK mnie w pewien sposób przyzwyczaiło. Dodatkowo nie mógłbym żyć bez muzyki,która jest moim motorem napędowym.

Tak, czasy się zmieniają. Jak to wyżej zauważyłeś trafnie - obecnie panuje moda na zombi wpatrzonych w telefon, tablet, komputer. Kiedyś to ciężko było utrzymać kogoś w domu, bo odrazu leciał na podwórko pograć z kolegami i się pobawić, a teraz ślęczy się przed monitorem.

a ja potrafię żyć bez telewizora i wytrzymuję już tak całkiem długo, ale nie potrafię obyć się bez internetu i radia komputer z szybkim dostępem do sieci jest mi potrzebny i w pracy i w domu, przyznaję, że to wcale nie jest takie dobre, bo uzależnia, nie mogę też żyć bez takich używek jak dobra mocna kawa i herbata...

Nie wyobrażam sobie życia bez FB..Mam tam kontakt stały z moimi znajomymi w Polsce. Na meila nie mam czasu zawsze wejść a na FB to ja jestem praktycznie ciągle i cały czas na nim siedzę jeszcze oczywiście nie mogę żyć bez telefonu oraz bez komputera z internetem

Nie mogę żyć bez takich udogodnień jak telefon, internet, radio... od telefonu i internetu jestem trochę uzależniony, ponieważ dość intensywnie korzystam z poczty e-mail, z facebooka i skype. I pomyśleć tylko, że jeszcze niedawno szczytem osiągnięć w dziedzinie komunikacji było korzystanie z telefonu stacjonarnego...

Oj internet, a szczególnie wifi

Witajcie , ja to chyba nie mogła bym żyć bez telefonu komórkowego i laptopa. Po prostu to jak narkotyk. Nie wyobrażam sobie braku kontaktu z najbliższymi.

Powiem szczerze, że może to głupie ale ja nie potrafię sobie dać rady żyć bez telefonu komórkowego. Nie umiem żyć bez kontaktu z innymi i dzwonienia)

Piwo! o co wiecznie wkurza się na mnie moja dziewczyna. Przecież wiadomo, że po ciężkim dniu pracy należy mi się chociaż jedno. Poza tym to bez muzyki, internetu i sportu. W sumie bez mojej kobiety też nie potrafiłbym żyć no i oczywiście bez seksu wiadomo.