Strona 1 z 2

Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Pt 10 lip, 2015 22:47
przez Tomeksocha
Nie sadzilem ze kiedykolwiek bede szukał drugiej połówki w sieci , no ale cóż to nasza nowa technologia nie pozostawia nam czasami wyboru.
Kogo szukam, szukam normalnej kobiety realnie patrzącej na życie. Kogoś kto wie ze życie nie polega tylko na zakupach i codziennych wizytach w solarium......
Nie jestem przeciwnikiem zakupów i wizyt w solarium ale jak kobieta wyglada jak wysmażony kurczak na rożnie albo kupujaca czterdziesta pare butów o których za tydzień zapomina o ich istnieniu, mam nadzieje ze rozumiecie....

Cos o mnie. Jestem trzydziestoparolatkiem żyjący wedle własnych zasad czasami nie zrozumiałych dla niektórych, lubię dobra książkę choć ostatnio brakuje mi czasu, nie spędzam godzinami przed telewizorem bo twierdze ze to strata czasu, nie bywam w pabach co sobotę choć czasami fajnie jest gdzies wyskoczyć, alkohol spożywam odświętnie to czasami ciężkie do zrozumienia dla poniektórych ze można bawić sie bez.... Ja naprawdę potrafię.....:)
zdecydowani wole spędzić czas na świeżym powietrzu.

Libię spacery najlepiej wieczorami boso po plazy .....he he tu trochę zimno...

Cenie sobie szczerość choć z nią poniektórzy maja problem....

Całonocne rozmowy to czego mi brakuje.....

Pewnie mógłbym wymieniać wiele ale to chyba nie miejsce na takie rozpisywanie.....:)

Jesli lubisz to wszystko co ja i jestes samotna może napiszesz do mnie.
Pozdrawiam Tomek.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Pt 24 lip, 2015 21:49
przez jaroslaw55
Gdzie Ty te wszystkie kurioza z solarium w kolejnych butach widujesz? Wiem, że takowe istnieją, ale jakoś nie bywam w miejscach, gdzie one. Zresztą, faceci, którzy się nimi interesują sa podobni, sfokusowani na sobie, wielkie ego, choć mają problemy ze skleceniem zdania podrzędnie złożonego.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Pt 24 lip, 2015 23:07
przez janchryzostomy84
No w pubach czy na dyskotece to raczej ciekawej i takiej do pogadania kobietki nie znajdziesz, już prędzej w necie. Masz wtedy możliwość poczytać jak pisze, jakie ma poglądy a czasem od razu jest fotka i wiesz, jak wygląda.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Pt 24 lip, 2015 23:17
przez Hnmeralda
Ludzi poznaje się tylko wśród ludzi - tego będę się zdecydowanie trzymać. Życzę ci natomiast powodzenia, skoro już na taką formę szukania drugiej połówki się zdecydowałes, ale - nie chcę cię zrażać - nie licz na za wiele. Jasne, niby są małżeństwa, które poznały się w sieci, ale to chyba ułamek.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: N 04 paź, 2015 15:55
przez bursztynek0704
Widze ze post jest grubo 'outdated', ale co tam. Ja tez od dluzszego juz czasu szukalam 'normalnego faceta' na zycie. I tak jak Ty- w sieci. O tym jakie historie przeszlam z 'internetowymi' znajomymi- moglabym chyba dobra ksiazke napisac. Np. ostatni pan okazal sie 37 letnim kawalerem bez dzieci, nie pijacy i nie palacy, stala praca, normalnie IDEAL! Po kilku spotkaniach okazalo sie ze mam niemala 'konkurencje'- internet i polityka 24/h!!! Jestem osoba tolerancyjna i otwarta, lubie pogadac na rozne tematy, nawet i te polityczne..ale kiedy zwykly spacer do parku czy wspolna kolacja zaczyna sie od ''Braun to, Braun tamto'', i wszystko kreci sie wokol jednego tematu, to robi mi sie slabo. Moglabym takich przkladow przytaczac tu na forum mase, szkoda czasu. Niemniej jednak uwazam, ze wiekszosc ludzi z profili internetowych jest zaklamana i sa to ludzie z problemami (np.takie niby niegrozne uzaleznienie od komputera-obsesja). I niestety trzeba ich poznac lepiej w realu zanim sie okaze ze sa pomylka :( A to strata czasu i energii, i nierzadko tez, niestety utrata dobrego imienia i reputacji (swiat jest maly). Moja mama mnie pocieszala, mowiac ze za granica sa tylko dwie kategorie facetow Polakow: depseraci szukajacy na sile, i Ci ktorzy chca sie dobrze zabawic. I wiesz co? Ona ma zupelna racje. A ja po swoich doswiadczeniach w sieci, tez dziele teraz facetow-singli na dwie kategorie: prawdziwych mezczyzn i.. Polakow.
Pomimo wszystko, zycze wszystkiego dobrego i szczescia u boku wymarzonej kobiety.

P.S. Nie jestem pomaranczowa od solarium i nie mam 40 par butow.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Pn 05 paź, 2015 21:56
przez Swistak
bursztynku kochany,bo kazdy ma to na co sam zasluguje

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 11:28
przez bursztynek0704
Swistak napisał(a):bursztynku kochany,bo kazdy ma to na co sam zasluguje


A czy moglbys to dokladniej sprecyzowac?? O kim piszesz uzywajac slowa 'kazdy'??

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 18:37
przez Swistak
To taki feedback jaki dostaje sie od zycia przypuszczam.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 19:34
przez bursztynek0704
Swistak napisał(a):To taki feedback jaki dostaje sie od zycia przypuszczam.

To temat do dluzszej dyskusji- i jak dla mnie, strata czasu i energii.Wole isc pobiegac ☺ Pa.

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 19:35
przez kika
Swistak napisał(a):To taki feedback jaki dostaje sie od zycia przypuszczam.


zastanawiam sie, jak mozna takie bzdury pisac nie znajac osoby...

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 20:24
przez Swistak
Na takiej samej zasadzie jak powyzsza osobka napisala:
"...za granica sa tylko dwie kategorie facetow Polakow: depseraci szukajacy na sile, i Ci ktorzy chca sie dobrze zabawic. I wiesz co? Ona ma zupelna racje..."

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Wt 06 paź, 2015 20:40
przez kika
Swistak napisał(a):Na takiej samej zasadzie jak powyzsza osobka napisala:
"...za granica sa tylko dwie kategorie facetow Polakow: depseraci szukajacy na sile, i Ci ktorzy chca sie dobrze zabawic. I wiesz co? Ona ma zupelna racje..."



...niestety smutne jest to, ze wiele kobiet by sie z nia zgodzilo...Moze sa fajni faceci na randkowych stronach, ale wiekszosc to..niestety sfrustrowani faceci..szujacy latwego seksu...Gdzie sa wyksztalceni, pewni siebie, wiedzacy czego chca I co jest wazne w zyciu mezczyzni..?

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Śr 07 paź, 2015 03:23
przez cegielka111
:) O kobietach można pisać na przykład, że to materialistki którym po przyjeździe tutaj w oczach wyrosły funciaki itd itp. Ale w PL to samo, tylko zlotówki i to taniej wychodzi! ;) Ile jest na przykład takich przypadków, że udają cnotki niewydymki, świętoszki które w domu chciałyby mieć kochającego chłopaka, romantyka, przytulaska, albo po prostu p.izde.czk.e którą można wytresować, a podczas seksu być bite i poniżane jak wyuzdane sssuki?! Po krótkim czasie brak wrażeń, znudzenie, nie czują nad sobą kontroli na co dzień i najzwyczajniej w głowach korba bije i cześć, następny...
I co? Mamy sobie dalej tak wytykać? Jeden drugiemu? Fajne to?

Ludzie! Tak na prawdę to ani mężczyźni nie są święci, ani kobiety i albo się trafiło na tą osobę, albo po prostu nie. Mi się nie trafiło i nie płcze z tego powodu, bo nie ma nic na siłe! :)

Tomkowi kibicuje, bo nikt nie chce być w życiu sam. Osobiście... Po prawie roku przebywania tutaj, szansę na znalezienie kogoś uważam, że na znikomym poziomie.

Generalnie tylko niewielka część rodaków która przebywa za granicą to osoby "ogarnięte", a reszta to niestety idioci lub zazdrośnicy lub alkoholicy albo cholera wie co jeszcze itp a tak na prawde, to wszyscy mamy to samo, jeden lepiej, drugi gorzej, ale cóż jak nie raz już słyszałem od Anglików że Polacy na wzajem się nie lubią itd itp. Szok!

Piona!

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Śr 07 paź, 2015 07:32
przez jaga22
Swistak napisał(a):bursztynku kochany,bo kazdy ma to na co sam zasluguje
swistak tradycyjnie zieje jadem

Re: Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???

PostNapisane: Cz 08 paź, 2015 19:03
przez freesia fleur
cegielka111 napisał(a)::) O kobietach można pisać na przykład, że to materialistki którym po przyjeździe tutaj w oczach wyrosły funciaki itd itp. Ale w PL to samo, tylko zlotówki i to taniej wychodzi! ;) Ile jest na przykład takich przypadków, że udają cnotki niewydymki, świętoszki które w domu chciałyby mieć kochającego chłopaka, romantyka, przytulaska, albo po prostu p.izde.czk.e którą można wytresować, a podczas seksu być bite i poniżane jak wyuzdane sssuki?! Po krótkim czasie brak wrażeń, znudzenie, nie czują nad sobą kontroli na co dzień i najzwyczajniej w głowach korba bije i cześć, następny...
I co? Mamy sobie dalej tak wytykać? Jeden drugiemu? Fajne to?

Ludzie! Tak na prawdę to ani mężczyźni nie są święci, ani kobiety i albo się trafiło na tą osobę, albo po prostu nie. Mi się nie trafiło i nie płcze z tego powodu, bo nie ma nic na siłe! :)

Tomkowi kibicuje, bo nikt nie chce być w życiu sam. Osobiście... Po prawie roku przebywania tutaj, szansę na znalezienie kogoś uważam, że na znikomym poziomie.

Generalnie tylko niewielka część rodaków która przebywa za granicą to osoby "ogarnięte", a reszta to niestety idioci lub zazdrośnicy lub alkoholicy albo cholera wie co jeszcze itp a tak na prawde, to wszyscy mamy to samo, jeden lepiej, drugi gorzej, ale cóż jak nie raz już słyszałem od Anglików że Polacy na wzajem się nie lubią itd itp. Szok!

Piona!


Masz racje, nic na sile. Ja tez kibicuje Tomkowi :)
A propos..kiedys spotkalam takiego jednego Tomka, przywiozl ksiazki do polskiego klubu..ale to bylo dosc dawno, no i Tomkow to tu jest pewnie kilku w North East..

Tez Piona! :)