Przeciętny facet szuka a czy znajdzie???
Napisane: Pt 10 lip, 2015 22:47
Nie sadzilem ze kiedykolwiek bede szukał drugiej połówki w sieci , no ale cóż to nasza nowa technologia nie pozostawia nam czasami wyboru.
Kogo szukam, szukam normalnej kobiety realnie patrzącej na życie. Kogoś kto wie ze życie nie polega tylko na zakupach i codziennych wizytach w solarium......
Nie jestem przeciwnikiem zakupów i wizyt w solarium ale jak kobieta wyglada jak wysmażony kurczak na rożnie albo kupujaca czterdziesta pare butów o których za tydzień zapomina o ich istnieniu, mam nadzieje ze rozumiecie....
Cos o mnie. Jestem trzydziestoparolatkiem żyjący wedle własnych zasad czasami nie zrozumiałych dla niektórych, lubię dobra książkę choć ostatnio brakuje mi czasu, nie spędzam godzinami przed telewizorem bo twierdze ze to strata czasu, nie bywam w pabach co sobotę choć czasami fajnie jest gdzies wyskoczyć, alkohol spożywam odświętnie to czasami ciężkie do zrozumienia dla poniektórych ze można bawić sie bez.... Ja naprawdę potrafię.....
zdecydowani wole spędzić czas na świeżym powietrzu.
Libię spacery najlepiej wieczorami boso po plazy .....he he tu trochę zimno...
Cenie sobie szczerość choć z nią poniektórzy maja problem....
Całonocne rozmowy to czego mi brakuje.....
Pewnie mógłbym wymieniać wiele ale to chyba nie miejsce na takie rozpisywanie.....
Jesli lubisz to wszystko co ja i jestes samotna może napiszesz do mnie.
Pozdrawiam Tomek.
Kogo szukam, szukam normalnej kobiety realnie patrzącej na życie. Kogoś kto wie ze życie nie polega tylko na zakupach i codziennych wizytach w solarium......
Nie jestem przeciwnikiem zakupów i wizyt w solarium ale jak kobieta wyglada jak wysmażony kurczak na rożnie albo kupujaca czterdziesta pare butów o których za tydzień zapomina o ich istnieniu, mam nadzieje ze rozumiecie....
Cos o mnie. Jestem trzydziestoparolatkiem żyjący wedle własnych zasad czasami nie zrozumiałych dla niektórych, lubię dobra książkę choć ostatnio brakuje mi czasu, nie spędzam godzinami przed telewizorem bo twierdze ze to strata czasu, nie bywam w pabach co sobotę choć czasami fajnie jest gdzies wyskoczyć, alkohol spożywam odświętnie to czasami ciężkie do zrozumienia dla poniektórych ze można bawić sie bez.... Ja naprawdę potrafię.....
zdecydowani wole spędzić czas na świeżym powietrzu.
Libię spacery najlepiej wieczorami boso po plazy .....he he tu trochę zimno...
Cenie sobie szczerość choć z nią poniektórzy maja problem....
Całonocne rozmowy to czego mi brakuje.....
Pewnie mógłbym wymieniać wiele ale to chyba nie miejsce na takie rozpisywanie.....
Jesli lubisz to wszystko co ja i jestes samotna może napiszesz do mnie.
Pozdrawiam Tomek.