Strona 2 z 2

PostNapisane: So 16 maja, 2009 23:18
przez Rych
Gra fatalna, podobnie jak z MBoro - tylko że tam zakończyło się dobrze...
Viduka ociężąły jak miś, Nicky waleczny, ale nieduolny - walił piłkę aby dalej, aby wyżej...
Jedynie co do Damien Duff i ten kolo w długich włosach coś w pomocy pokazali, reszta - szkoda gadać :twisted: