Accident.
Napisane: So 05 wrz, 2009 17:33
Witam wszystkich forumowiczów
mam pewien problem pól roku temu mialem kolizje z mojej winy tzn wjechalem w brame komuś
przyjechala policja wszystko spisała ubezpieczenie prawo jazdy itp policjant powiedzial ze to wszystko ze oni sie zajmą wszystkim
dzisiaj po pół roku przyszedł list z ubezpieczalni ze prawdopodobnie bede musial sam pokryc koszty naprawy dodam ze mialem ubezpieczenie auto bylo sprawne MOT był wszystko było bylem trzezwy
to w takim razie o co im chodzi ??
wszystko bylo OK dopóki sie płaciło jak cos sie stalo ze musza wyplacic odszkodowanie to sie wywijają CAŁE ZYCIE SOBIE POWTARZAM ZE ONI TO SIE ZE WSZYSTKIEGO WYTLUMACZĄ
mam pewien problem pól roku temu mialem kolizje z mojej winy tzn wjechalem w brame komuś
przyjechala policja wszystko spisała ubezpieczenie prawo jazdy itp policjant powiedzial ze to wszystko ze oni sie zajmą wszystkim
dzisiaj po pół roku przyszedł list z ubezpieczalni ze prawdopodobnie bede musial sam pokryc koszty naprawy dodam ze mialem ubezpieczenie auto bylo sprawne MOT był wszystko było bylem trzezwy
to w takim razie o co im chodzi ??
wszystko bylo OK dopóki sie płaciło jak cos sie stalo ze musza wyplacic odszkodowanie to sie wywijają CAŁE ZYCIE SOBIE POWTARZAM ZE ONI TO SIE ZE WSZYSTKIEGO WYTLUMACZĄ