Strona 2 z 4

Re: A ja to rozumiem inaczej...

PostNapisane: Śr 05 lis, 2008 20:16
przez Zabarydla
LIDA napisał(a):...bo jeśli będę w Polsce i mój tata będzie kierowcą tego samochodu, to powinien być doubezpieczony, nawet jeśli nie przebywa w UK; mylę się?


..czy bedzie w PL czy bedzie w Iraku?Nie wiem gdzie będzie i ile razy w roku bedzie tym autem poza UK.Pyta się gdzie ubezpieczyć itp.Więc ja pisze niech wejdzie w wyszukiwarke i niech ubezpieczy auto na siebie.Bez żadnych kombinacji alpejskich bo po co to?
Powturze jeszcze raz. UBEZPIECZ AUTKO NA SIEBIE I NIE KOMBINUJ bo wiecej mozesz stracić niż zaoszczedzisz.I nie słuchaj bzdur.Bo to Ty qrwa bedziesz pózniej jezdził a nie towarzystwo z forum. :gaah:
Jak dla mnie temat zakończony :cheer: ::pijacy

PostNapisane: Śr 05 lis, 2008 22:47
przez MOLKA
Będąc w Polsce podlegamy zasadom angielskiego ubezpieczenia,tak wiec mogą pojazdem kierować tylko osoby ujęte w ubezpieczeniu.

[ Dodano: Sro 05 Lis, 2008 22:49 ]
LIDA napisał(a):...bo jeśli będę w Polsce i mój tata będzie kierowcą tego samochodu, to powinien być doubezpieczony, nawet jeśli nie przebywa w UK; mylę się?

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 14:02
przez Tymot
Vodun napisał(a):Bo raczej dojda ze twoja babcia tutaj jednak nigdy nie byla :)



Dojda czy niedojda... nie ma znaczenia - dopóki samochód będzie ubezpieczony nikt nie bedzie sie w to zaglebial! Kazda "babcia" ma prawo kupować każdy towar dostępny na rynku.
Pozatym, moim zdaniem jest to najtansza i najlepsza (ok, moze i niemoralna do konca) opcja dla tych, ktorym nie zalezy na znizkach badz tych, ktorzy nie dysponuja duzym funduszem...

Zabarydla napisał(a):...a co nie znasz życia?? czy jak... :!:


Heh.. mlody jestem i wciaz sie ucze ale dobrze wiedziec, ze mamy "dojrzalych ludzi po przejsciach" na forum :mrgreen:

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 15:44
przez ande
Nóż sie czasem w kieszeni otwiera... Nie chciałabym być na miejscu takiego oszusta w razie najmniejszej kolizji drogowej i uznania ubezpieczenia za nieważne. Jednak kombinowanie jest naszą cechą narodową...

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 16:37
przez serekr
ande napisał(a):Nóż sie czasem w kieszeni otwiera... Nie chciałabym być na miejscu takiego oszusta w razie najmniejszej kolizji drogowej i uznania ubezpieczenia za nieważne. Jednak kombinowanie jest naszą cechą narodową...


dokładnie wszystko fajnie i tanio do czasu....

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 18:14
przez Credo bar
nie tylko my kombinujemy ,Anglicy tez ,hehe:) :D

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 19:58
przez Zabarydla
Tymot napisał(a):
Vodun napisał(a):Bo raczej dojda ze twoja babcia tutaj jednak nigdy nie byla :)



Dojda czy niedojda... nie ma znaczenia - dopóki samochód będzie ubezpieczony nikt nie bedzie sie w to zaglebial! Kazda "babcia" ma prawo kupować każdy towar dostępny na rynku.
Pozatym, moim zdaniem jest to najtansza i najlepsza (ok, moze i niemoralna do konca) opcja dla tych, ktorym nie zalezy na znizkach badz tych, ktorzy nie dysponuja duzym funduszem...

Zabarydla napisał(a):...a co nie znasz życia?? czy jak... :!:


Heh.. mlody jestem i wciaz sie ucze ale dobrze wiedziec, ze mamy "dojrzalych ludzi po przejsciach" na forum :mrgreen:



To że ktoś jest młody i brak mu doświadczenia,rozumiem.Ale nie rozmumiem ludzi którzy zapomnieli ze mają organ zwany muzgownicą(muzgiem) i przestali myśleć.Bo od tego on chyba jest.
Widze Panie Tymot że z nauką też nie za dobrze.Dalej nie rozmumiesz o co w tym wszystkim chodzi.Wiec napisze jeszcze raz:
Okłamując zaklad ubezpieczeniowy automatycznie tracisz wszystkie roszczenia które Ci przysługują.mówiąc prosto ubezpieczalnia się wysra na Ciebie i po temacie.Bo fakt,nikt Cie nie bedzie sprawdzał przy zawieraniu umowy w necie ale niech dojdzie do jakiej kolwiek kolizji i leżysz.Więc jeżeli Tata,Babcia,Mama,Ciocia,Wujek i nie wiem kogo jeszcze sobie jesteś w stanie wyobrazić nie mieszka w UK, to lepiej na niego nie ubezpieczac.Gra jest nie warta świeczki....zresztą kazdy odpowiada za siebie i ponosi pózniej konsekwęcje za to co robi.
Ide grać w Fallout bo juz mnie nudzi ten temat co mialem napisać napisałem :D :cheer:

PostNapisane: Cz 06 lis, 2008 22:37
przez Karolinka
Zdecydowanie polecam firme A-plan Insurance.
U nich wyszlo taniej niz na wszystkich innych stronach internetowych ktore sprawdzalam.
Poza tym bardzo profesjonalna obsluga w jezyku polskim.
Ubezpieczylam tam samochod i jestem bardzo zadowolona.

pozdrawiam
Karolina

PostNapisane: Pt 07 lis, 2008 07:25
przez Tymot
Zabarydla napisał(a):To że ktoś jest młody i brak mu doświadczenia,rozumiem.Ale nie rozmumiem ludzi którzy zapomnieli ze mają organ zwany muzgownicą(muzgiem) i przestali myśleć.Bo od tego on chyba jest...


Heh... dobre! :mrgreen: I kto to mówi ?!! :mrgreen: :mrgreen:

Zabarydla napisał(a):Widze Panie Tymot że z nauką też nie za dobrze...


To nie tak Panie Zabarydla - porostu moj organ zwany mózgiem nie podąża za tokiem myślenia Twojego organu zwanego muzgownicą(muzgiem) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Co do reszty... chętnie bym z Tobą podyskutował - niestety... czytaj wyzej ::wales

PostNapisane: Pt 07 lis, 2008 17:49
przez Zabarydla
:cool: Oczywiście mogłbym podyskutować z kimś na poziomie i zwiększym doświadczeniem życiowym :lol: Ale to już na innym poscie,bo w tym o ile dobrze pamiętam nie o to chodziło ::pijacy

PostNapisane: Cz 06 sie, 2009 19:47
przez martinek77
Mózgiem Panowie, Mózgiem bo jak jest przez u to wszystko z niego wylatuje :mrgreen:


p.s. wiem ze stare posty ale moze ktos je jeszcze czyta i sie "óczy"

PostNapisane: Pt 07 sie, 2009 00:50
przez Antypatriota
Jesli chodzi o ubezpieczanie na wojka dziadka babcie prababcie czy kogo ktos tam sobie umysli to spoko. Kazdy jest kowalem swojego losu. I jezeli chce sobie nasrac w papierach to prosze bardzo. Ale wazne jest to ze mlody pyta sie gdzie ubezpieczyc. i mysle ze uczciwym by bylo zeby weterani forum nie wrzucali mlodego na zajeb.... mine. Tak jak ktos pisal sklamiesz przy ubezpieczaniu to tak jakbys nie mial ubezpieczenia wcale. A brak ubezpieczenia w UK jest przestepstwem kryminalnym. Jasne jak bedzie cacy to sie uda. Ale wypadki chodza po ludziach i to w dodatku parami. Wiec jak walniesz czy w ciebie walna to klopoty dopiero wtedy sie zaczna.
Co do ubezpieczalni polecam churchill lub direct line.

PostNapisane: Pt 07 sie, 2009 06:27
przez Tymot
Bzdury piszesz!
Po pierwsze - dopisanie kogos z rodziny do ubezpieczenia to zadne klamstwo... ubezpieczenie jest zwyklym produktem na rynku i dostepnym dla kazdego!!!
Po drugie - jezeli podasz nieprawdziwe info - to nadal masz ubezpieczenie... mozesz miec klopoty z wyegzekwowaniem pieniedzy w razie 'w' - ale tym nie nalezy sie akurat martwic w tym przypadku, bo jak juz pisalem wczesniej... sposob jest sprawdzony i dzialajacy :mrgreen: ale tylko dla 'zuchwalych' badz tych, ktorzy nie planuja tu zostac na dluzej... ale o tym chyba juz rowniez wczesniej pisalem :mrgreen:
W tym kraju jest wiele sposobow na zaoszczedzenie pieniedzy - i nie kazdy jest 'mina'... wiec nie strasz ludzi wiezniem dopoki nie zetkniesz sie z tematem ::admin

PostNapisane: Pt 07 sie, 2009 20:23
przez Antypatriota
Tymot napisał(a):Bzdury piszesz!
Po pierwsze - dopisanie kogos z rodziny do ubezpieczenia to zadne klamstwo... ubezpieczenie jest zwyklym produktem na rynku i dostepnym dla kazdego!!!
Po drugie - jezeli podasz nieprawdziwe info - to nadal masz ubezpieczenie... mozesz miec klopoty z wyegzekwowaniem pieniedzy w razie 'w' - ale tym nie nalezy sie akurat martwic w tym przypadku, bo jak juz pisalem wczesniej... sposob jest sprawdzony i dzialajacy :mrgreen: ale tylko dla 'zuchwalych' badz tych, ktorzy nie planuja tu zostac na dluzej... ale o tym chyba juz rowniez wczesniej pisalem :mrgreen:
W tym kraju jest wiele sposobow na zaoszczedzenie pieniedzy - i nie kazdy jest 'mina'... wiec nie strasz ludzi wiezniem dopoki nie zetkniesz sie z tematem ::admin


Nikogo nie strasze wiezieniem. To ze napisalem ze jest to przestepstwo kryminalne nie oznacza wiezienia a jedynie to ze osoba zostanie wpisana do ewidencji i starajac sie o niektore stanowiska gdzie potrzebne jest CRB moga byc problemy. Masz racje ze sposob dziala jezeli nic sie nie dzieje. Kazdy zrobi jak bedzie chcial i sam zadecyduje. Warto jednak zeby osoby powiedzmy zielone wiedzialy ze w razie problemow mga nie dostac ani pensa z ubezpieczalni a w ekstremalnych przypadkach ich ubezpieczenie moze zostac anulowane i wtedy beda odpowiadali jakby go nie mieli. A za jazde bez ubezpieczenia w UK grozi do 5000£ mozliwosc zakazu prowadzenia auta i od 6 do 8 pkt karnych. A co do klamstwa z dopisaniem kogos z rodziny to jak podajesz kolejnego kierowce to musisz podac oczywiscie jego wszystkie dane. Wiec pytam sie jaki adres zamieszkania podasz. Bo jak podasz angielski a np tata na stale mieszka w polsce to juz klamiesz.

PostNapisane: Pt 07 sie, 2009 22:37
przez ande
Ja uwazam, ze lepiej nie kombinowac nic z ubezpieczeniem i zaplacic pare funtow wiecej i spac spokojnie. Niewazne ubezpieczenie to nie tylko koszty samochodu, ale takze np. placenie odszkodowania osobie, ktora ucierpiala w wypadku. W tym momencie mozna sie nie wyplacic do konca zycia...