Strona 2 z 2

PostNapisane: So 28 paź, 2006 01:41
przez Eva
buu a szkoda..ja tak lubie dzoruszkof :oops: ::admin :mrgreen: ..a powazniej..to musze sobie gramatyke pisemna odswiezyc.. :gaah: .....a co do "culedzu"to wybrac sie mozna... :oops: moze spotkam jakiegos jazzmana 8) :lol: :!:

PostNapisane: Cz 09 lis, 2006 19:41
przez Karolinka
Heyka.
Ja w tym roku zaczelam studiowac taniec wspolczesny w Performance Academy w Newcastle College. Strasznie sie ciesze ze rowniez myslicie o tym zeby zaczac tam studia bo poki co to jestem tam jedyna osoba z Polski i mam wrazenie jedyna osoba w ogole spoza UK. Dookola sami Angole. No ale coz te kierunki nie sa popularne wsrod obcokrajowcow. Moze w przyszlym roku sytuacja sie zmieni :-)))))
W razie gdybyscie mieli jakies pytania, to piszcie. Chetnie pomoge.

Pozdrawiam
Karolina

PostNapisane: N 12 lis, 2006 16:18
przez Eva
Karolinko a co musialas zaliczac zeby wogole sie tam dostac???ii jak Ci sie podoba?? warto?? bardzo bym chciala sprobowac swoich sil..
pozdrawiam

PostNapisane: Pn 13 lis, 2006 15:21
przez Karolinka
Ewo,
ale czy Ty bys chciala tez studiowac taniec wspolczesny????
Ja studiuje dziennie na foundation degree. Jest to najwyzszy poziom w collegu i trwa dwa lata.
Egzamin skladal sie z lekcji baletu, wsplczesnego i rozmowy kwalifikacyjnej. Do tego musialam jeszcze zaliczyc egzamin z angielskiego.
Nie wiem jaki jest Twoj poziom angielskiego i doswiadczenie w tancu ale college oferuje wiele rodzajow kursow i mysle ze spokojnie znalazlabys cos dla siebie.
Same studia sa poprostu niesamowite - bardzo praktyczne. Poziom wysoki i ostry wycisk.
Nauczyciele wspaniali. Jestem tam jedyna osoba spoza UK i naprawde czuje ze sie mna opiekuja - choc tez nie do przesady. Jak raz juz tam sie dostaniesz nie pozwola Ci zginac :D

Swoja droga chodzi mi po glowie pomysl zeby zorganizowac lekcje tanca wspolczesnego dla Polakow po polsku :lol:

pozdrawiam
Karolina

PostNapisane: Pn 13 lis, 2006 17:13
przez yeri
Karolinka napisał(a):Swoja droga chodzi mi po glowie pomysl zeby zorganizowac lekcje tanca wspolczesnego dla Polakow po polsku


Karolinka mysle, ze to bardzo dobry pomysl ::aplauz Przynajmniej jakis pretekst do wyjscia z domu. Mozna sie troche odstresowac, pogadac i potanczyc po Polsku :mrgreen:
::wales ::aplauz ::wales ::aplauz

PostNapisane: Pn 13 lis, 2006 18:23
przez Ikisuru
Karolinka napisał(a):Swoja droga chodzi mi po glowie pomysl zeby zorganizowac lekcje tanca wspolczesnego dla Polakow po polsku :lol:


Ja tym bym sie czegos tanczyc nauczyl, bo oprocz wolnego (ktorego nikt niestety juz nie tanczy :-( ) nic nie umiem...

:cheer:

PostNapisane: Pn 13 lis, 2006 21:35
przez Aniolek
My sie zamierzamy zapisac na kurs tanca, tylko nie wiemy gdzie. Moze jakas wieksza grupka by sie zebrala???? Mysle, ze bylo by milutko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jak ktos wie, gdzie mozna potanczyc (wszystkie rodzaje tanca) niech da znac :D

Angel

PostNapisane: Pn 13 lis, 2006 22:24
przez Eva
Karolinko.No z angielskim nie mam raczej problemu:)..a jesli chodzi o taniec to kiedys tanczylam.( nawet ludowe tance hehe :D)...ogolnie to narazie sie rozgladam po uczelniach... wydaje mi sie ze chcialabym sprobowac swoich sill;)... ale jak narazie....mm jestem zapracowana zbyt bardzo by moc jeszcze sie uczyc:/ wstyd wielki !! pff

PostNapisane: Wt 14 lis, 2006 15:03
przez Karolinka
Jezeli chcialabys kurs bardziej praktyczny to zdecydowanie polecam college.
Na uniwerku jest mniej zajec praktycznych (albo prawie minimum) a wiecej dlubania w ksiazkach.
A co do pracy no to coz. Musisz wybrac albo chcesz dalej robic to co robisz teraz albo.... chcesz tanczyc :?: