Strona 2 z 2

PostNapisane: Pt 02 gru, 2011 02:16
przez winnie
oo. Ja pomimo, że jestem na 4tym roku, to spędzam pierwszy rok porządnie w Newcastle ale byłam pewna, że tu jest jakiś działający "PolSoc" (polish society) a tu nic. (W Durham czynnie działałam jako sekretarka PolSocu).
I teraz sobie trochę w brodę pluję, bo jakbym od razu próbowała założyć, jeszcze przed 'freshers fayre' to może by się pokaźna grupa osób zebrała. Ale teraz to już prędzej sugestia dla osób na przyszły rok..

PostNapisane: Pt 02 gru, 2011 18:43
przez rakishe
W zeszlym roku tez sie zdziwilam ze nie ma PolSoc ale to da sie zrobic jakas grupa na fb i zebrac ludzi na przyszly rok . Ale co mnie bardziej zaskoczylo ze Grecy maja swoja impreze raz na tydzien (rok temu bylo w Empress) a Polacy nie a wydawalo mi sie ze Polaków jest wiecej niz Greków ...

PostNapisane: So 03 gru, 2011 00:58
przez winnie
No to widzę Rakishe, że się piszesz na to :) ja działam w innych 150 komitetach, więc myślę, że nie dam rady już się bawić w prezydentowanie, ale podpiszę się pod projektem jak najbardziej!

PostNapisane: Pt 17 lut, 2012 20:36
przez andypolo
Moja córka studiuje architekturę na drugim roku w Northumbrii. Jest tam jeszcze jeden polak na tym roku.