Forum Newcastle, Newcastle, polacy Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Consett, Gateshead

Ceny jak z kosmosu
40 godzin za 2200zl !

AHAHAHAHAHAHHAHAH, nieźle ich poj.bało

no to faktycznie....powinni jeszcze napisac"jedyne"2200....buhahaha!:P

A ja nie widze nic zlego w tej cenie... Godzina korepetycji u studenta w Polsce to obecnie 20 - 40zl.
Zawsze mozecie wybrac mniejszy pakiet np. 5 godzin.
Jakby nie patrzec to wychodzi kolo 10F za godzine, czy to az tak duzo??

Profi-lingua liczy sobie 700zl za 56 lekcji ale musisz jezdzic do szkoly.

Tu prosze cennik szkol jezykowych w UK http://www.polska-anglia.co.uk/kursy%20 ... anglii.htm

Nie trudno zauwazyc przy 15h tygodniowo potrzeba 3 tygodnie na 40h i ceny tez od 200f

A tu prosze... w zaciszu domowym nawet bedac w UK

do pawelo

Nie wiem jak to policzyles ze to okolo 10 funtow jezeli za pakiet 5 godzin trzeba zaplacic 350zl
czyli 70 zl za godzine a to okolo 14 funtow

http://www.cherryschool.pl/?menu_name=PAGE_LEARNT_SKYPE

pawelo napisał(a):A ja nie widze nic zlego w tej cenie... Godzina korepetycji u studenta w Polsce to obecnie 20 - 40zl.
Zawsze mozecie wybrac mniejszy pakiet np. 5 godzin.
Jakby nie patrzec to wychodzi kolo 10F za godzine, czy to az tak duzo??

Profi-lingua liczy sobie 700zl za 56 lekcji ale musisz jezdzic do szkoly.

Tu prosze cennik szkol jezykowych w UK http://www.polska-anglia.co.uk/kursy%20 ... anglii.htm

Nie trudno zauwazyc przy 15h tygodniowo potrzeba 3 tygodnie na 40h i ceny tez od 200f

A tu prosze... w zaciszu domowym nawet bedac w UK

Znaczitsja porównujesz

- kursy językowe w UK, z native speakerami, bezpośrednim kontaktem, wielopoziomową nauką przez samo uczestnictwo w różnych sytuacjach i swobodną dyskusją na zajęciach o lokalnych pierdołach

z

- zajęciami przez Skype, z jakimś polskim lektorem, który nie wiadomo czy UK kiedykolwiek na oczy widział i będzie Cię uczył "szkolnego" angielskiego, którego i tak będziesz musiał tutaj jeszcze raz się nauczyć (a przynajmniej poprawić)?

w PL mialem prywatne lekcje u nauczyciela. cena wynosila 35zl/godz....czyli polowa tego o czym teraz mowimy.
Niektorym sie wydaje ze jak ktos pracuje za granica to szasta kasa na lewo i prawo...

ok. rozumiem wasz punkt widzenia ale...

postawcie sie w sytuacji takiego Zdzicha, Krzycha czy 40 letniego Romana. Pracujacych po 12h dziennie a chcacych podszkolic sie z jezyka angielskiego co by chociaz samemu kupic bilet w autobusie albo zakupy w sklepie....

Jaka alternatywe maja?
Zrezygnowac z pracy zeby pojsc do szkoly?

To rozwiazanie jest idealne.

Nikt nie kaze wam korzystac z uslug tej szkoly ale osobiscie mam wielu znajomych z problemem jezykowym tutaj i bede im polecal ta forme nauki....

a przeliczanie zlotowek na funty to jakos chyba nie na miejscu... i totalna zenada.

Przyzwyczajmy sie ze zyjemy w innym kraju i jak ktos ma ochote liczyc na zlotowki to proponuje 1zl - 1funt

pawelo napisał(a):postawcie sie w sytuacji takiego Zdzicha, Krzycha czy 40 letniego Romana. Pracujacych po 12h dziennie a chcacych podszkolic sie z jezyka angielskiego co by chociaz samemu kupic bilet w autobusie albo zakupy w sklepie....

Jaka alternatywe maja?
Zrezygnowac z pracy zeby pojsc do szkoly?

To rozwiazanie jest idealne.

Idealne dla Zdzicha, Krzycha i Romana jest przestać bać się mówić na początku z błędami, rozmawiać w pracy tylko z Anglikami po angielsku zamiast z kumplami-Polakami tylko, a po przyjściu do domu oglądać do piwka BBC albo ITV zamiast TVN-u albo Polsatu.
IMHO nauczą się znacznie szybciej i lepiej, a za zaoszczędzone 400-500 funów mają darmowe browary na cały rok, no, może pół roku, no, może kwartał

pawelo napisał(a):A ja nie widze nic zlego w tej cenie... Godzina korepetycji u studenta w Polsce to obecnie 20 - 40zl.
Zawsze mozecie wybrac mniejszy pakiet np. 5 godzin.
Jakby nie patrzec to wychodzi kolo 10F za godzine, czy to az tak duzo??

Profi-lingua liczy sobie 700zl za 56 lekcji ale musisz jezdzic do szkoly.

pawelo napisał(a):a przeliczanie zlotowek na funty to jakos chyba nie na miejscu... i totalna zenada.

A skąd ta samokrytyka???

tu nie o to chodzilo tylko o wypowiedz marjoz odnosnie cen.
Ja nigdy nie przeliczalem funtow na zlotowki.
Oczywiscie wiadomo ze 700zl w polsce jest tak samo abstrakcjyna kwota jak tutaj 700f ale jak juz pisalem wczesniej godzina nauki za 10 - 15f to nie jest wygorowana cena.

Tak przyczepiliscie sie akurat tych 2200zl a to za pakiet 40godzin


Tak piszesz Owly ze zamiast bac sie tylko rozmawiac z anglikami... latwo powiedziec mlodej osobie, ktora jakiekolwiek podstawy jezyka juz miala chociazby siedzac przy komputerze a osoby starsze wyksztalcone w narzuconym jezyku wielkiego brata za czasow ZSRR niejednokrotnie jedyne co potrafia to "hello" i "malboro please"....

To jest tak jak pierwszy raz pojechalem do wloch.. oni do mnie mowili a ja na nich jak na kretynow....

Tak czy inaczej, ta konwersacja nie ma najmniejszego sensu.

Jak komus ceny nie odpowiadaja, nie musi korzystac.
Ja akurat nie potrzebuje ale bede polecal znajomym poniewaz uwazam iz cena jest adekwatna do swiadczonej uslugi, oczywiscie jest jeszcze wiele innych czynnikow tj. poziom nauczania czy wyksztalcenie kadry ale to juz kazda z zainteresowanych osob moze osobiscie sprawdzic i zdecydowac....

Dziękujemy za komentarze i uwagi, które są dla nas cenne.
Dla wszystkich użytkowników forum proponujemy na start zniżkę 10% na nasze kursy, pozdrawiamy Cherry School