Tak, »nie samą pracą i emigracją człowiek żyje«, niektórych "nosi".

Poniosło nas już kiedyś, tak więc polecamy bardzo - dla osób, które lubią od czasu do czasu turystykę, kontakt z naturą, ciszę, las (tak, to rzecz tu prawie niespotykana, a to akurat jest największy kompleks leśny w Anglii!), wodę, małe miejscowości z historią i tym podobne klimaty. Jest tam też m.in. stary zameczek-dwór z muzeum (ciekawe), sklepikiem z pamiątkami, restauracją. Jest labirynt Minotaura - mniejsza wersja (patrz zdjęcia niżej), jest w pobliżu jezioro (choć raczej można na nie popatrzeć, dostęp dla wodniaków, jeśli w ogóle to znajduje się w Tower Knove i innych miejscach kilka kilometrów w dół).

Jeśli nie jest się zmotoryzowanym, można się tam dostać jedynie raz z tygodniu, w niedzielę (i Bank Holiday), tylko w sezonie letnim (od końca maja, do 29 października w tym roku). Autobus nr 714 odjeżdza w niedziele o 10:35 z Gateshead i o 10:50 z Haymarketu (stanowisko P), obsługuje go Arriva, bilet całodzienny na Arrivę to £5.(Przy okazji ciekawostka - bilet powrotny do Kielder i spowrotem, kosztuje... więcej: £5.50. Taki mały paradoks - pewnie dlatego że kilometrów sporo, jedzie się tam niecałe 2h w jedną stronę). Wrócić należy tym samym, jedynym kursem powrotnym, o 16:30 z Kielder (18:20 na Haymarkecie).

Więcej informacji oraz zdjęć:
różne stronki - przez google ,
nasze zdjęcia z Kielder i info.


I przy okazji, to jeśli nic nie przeszkodzi, jedziemy tam w kilka osób znów w tą niedzielę (15 X). Czyli przed-przedostatnim kursem:)

pzdr, Michal

polecam rowniez. mam piekne fotki z kielder water. co za cudooowna okolica !!! kiedys wrzuce do galerii. kto tam nie byl rowniez powinien sie wybrac. jak namowie swoja zone, to jutro tez sie moze wybierzemy

Przejeżdżałem tamtędy kilkakrotnie. To koło Otterburn (mniej więcej).
Ogólnie, trasa NC-Scottish Borders jest nieziemska.

Super miejsce, naprawde polecam. Niestety noclegi maja dosc drogie, jesli ktos chce spedzic tam kilka dni, a nie godzin. W sumie nie sposob obejsc wszystkiego w jeden dzien. Jest to najwiekszy las w Europie (tak przynajmniej mowia tutejsi)

Angel

Nie, las to nie jest najwiekszy las w Europie, tylko najwiekszy sztuczny zbiornik w Europie (Kielder Reservoir)

MichalS napisał(a):tak, to rzecz tu prawie niespotykana, a to akurat jest największy kompleks leśny w Anglii!),

No cóż, Aniołku.... W Europie to i Schwarzwald, Białowieża, lasy fińskie i rosyjskie....A w Anglii to musi wystarczyć. W Anglii. Nie w Europie
PS: nie pisz, ze to ktoś tak powiedział, bo Ziemia - wbrew powszechnej opinii - okazała się okrągła.

No tak Zorro, zapomnialam, zes tys nasz guru, ktory wie wszystko i zawsze ma racje

Jak znasz troche jezyk kraju, w ktorym postanowiles zamieszkac na stale, to przeczytaj prosze, co na temat tego Kielder Water and Forest Park pisza na ich oficjalnej stronce:

Kielder is the largest forest in England and one of the largest man-made forests in Europe.

Napisalam, ze ktos mi to powiedzial. Pomylil sie tylko w sformuowaniu, ze jest to "najwiekszy" a nie "jeden z najwiekszych"

oj ty nasz guru, najpierw sam sprawdz a potem cos napisz

no, ale juz taka twoja natura

............. tez cie lubiem

Kielder

P.S.

Nie bede sie z Toba sprzeczac Duende, bo dluzej tutaj mieszkasz jedno jest pewne, jest to i forest i lake

The Kielder Reservoir is the largest man-made lake in Europe and one of the largest forests in Europe.

mapka

Poza tym, nie mysle, zeby mialo to jakies znaczenie. Jesli ktos chce to miejsce odwiedzic, to naprawde warto, nie wazne, czy to jest las, czy jezioro czy plac zabaw

Angel

Hmmm.....no i masz rację. Jak zwykle. Ale ze mnie guru...buuuu!
Napisałaś "największy". Cóż.... dla porównania:
Puszcza Białowieska ma 150 tys. ha. , a Kielder - 62 tys. Mała różnica
Oczywiście to, że później napisałaś chodzi o jeden z największych "sztucznych" lasów to pikuś. Jutro napiszesz, że to największy las w północno-wschodniej Anglii i bedziesz miała za złe, że ktoś się czepia. To jak napisać, że np. Wisła jest jedną z największych rzek w Europie. Bo jest.
Nie moja wina, że nie potrafisz się przyznać do błędu.
Jak juz wspomniałem...Ziemia też nie od początku była okrągła, a G. Bruno się za to schajcował.
I - Słonko - jak ktoś powinien coś sprawdzić, to raczej Ty. A już szczególnie jeśli ktoś ci opowiada farmazony.
Co do lubienia, bądź nie...pozwolę sobie na krótkie: pfffff

"largest forest" i "largest man-made forest" to sa dwie (bardzo) rozne rzeczy!!

Ehhmmm, angielska megalomania.
Czy Kielder Forest jest największym man-made lasem, to nie wiem... Na pewno nie jest największym lasem w ogóle.

Co zaś do wielkości Kielder Water - ewidentna bzdura. Pod każdym względem (powierzchni, pojemności, piętrzenia). Nawet w Polsce mamy większe. Może jest i największym, ale w regionie. Choćby w Wlk. Brytanii to już sporne, a dla Europy to maleństwo (pamiętajmy wiele wielkich zbiorników radzieckich, też w Europie).

Garść linków:
fakty o Kielder Water
powierzchnia Kielder Water (jedno ze źródeł)
wikipedia - podaje że największy w UK, ale tylko pod względem pojemności
polskie sztuczne zbiorniki wodne - już nawet one są kilkukrotnie większe
sztuczne zbiorniki wodne na świecie

pzdr, Michal

MichalS napisał(a):Pod każdym względem (powierzchni, pojemności, piętrzenia).

wreszcie ktos konkretnie juz szukalem statystyk, michals mnie wyreczyl co prawda nie sprawdzalem tych danych ale ludziska dyskutuja o tym co najwieksze tylko pod jakim wzgledem? a tak po za tym oni tutaj maja najlepsze czolgi na swiecie, itd itd duzo rzeczy slyszalem byc moze jest tam pieknie (The Kielder Reservoir) i moze to jest warte zeby tam zajrzec
pozdrowka

Mnie w szkole (ukejskiej) uczyli, ze Kielder Water jest najwiekszym sztucznym zbiornikiem w Europie pod wzgledem pojemnosci (200 miliardow litrow). Nie wiem, jak to sie ma do tych Polskich, ktore podales, bo one sa w hm2, a ja nie jestem na tyle bystra, zeby przeliczyc
Poza tym, trzebaby dodac, ze w tamtych czasach pod nazwa "Europa" czesto rozumiano tylko Europe Zachodnia. No i bylo to troche lat temu, wiec moze ktos gdzies ostatnio wiekszy zbiornik wykopal

Duende napisał(a):Poza tym, trzebaby dodac, ze w tamtych czasach pod nazwa "Europa" czesto rozumiano tylko Europe Zachodnia. No i bylo to troche lat temu, wiec moze ktos gdzies ostatnio wiekszy zbiornik wykopal

o ile wiem granice geograficzne europy nie zmienialy sie od dawna, widac dawno cie uczyli kiedy to bylo? :wink:

W latach 80-tych.

Ja wiem, ze Wam to trudno zrozumiec, ale naprawde w tamtych czasach jak sie w UK mowilo "Europa" to sie mialo na mysli Europe Zachodnia. A dalej to byly juz dzikie pola. Smutne ale prawdziwe.

Duende napisał(a):Smutne ale prawdziwe

ale chyba dla nich ja tez chodzilem do szkolyw 80-tych i ksztalt europy nie zmienil sie przynajmniej pod wzgledem geograficznym, wniosek jest jeden nasza edukacja nie jest taka zla, chyba sie ze mna zgodzicie