ciezarne mamuski

jak w temacie szukam ciezarnych mamusiek na wspolne soczki i pogaduszki:)

ja jestem ciężarna hehe i to jeszcze przez jakies 5 miesiecy

ja też jestem w 20stym tygodniu ciąży:) pozdrawiam wszystkie "ciężarówki"

witam

jestem ciężarówką od 21 tygodni

)))

ale fajnie, ze sie odzywacie, to kiedy macie wolne terminy na pogaduszki i soczek???

a ja wczoraj doczekalam się upragnionych dwóch kreseczek i puki co nie moge w to uwierzyć ale także chetnie poznam jakies przyszle mamy :-) jestem z Darlington a Wy?

mam pytanko - pracujecie jeszcze czy macie jakis pomysł na długotrwałe chorobowe bo wiem, że tu na usmiech nie dają?

ja pracuje i jak najbardziej dobrze mi z tym

wybieram sie na urlop macierzynski (mam to szczescie i prace na stale) na przepisowe 11 tygodni przed planowanym porodem

ja tez pracuje i nie planuje tego zmieniac, w domu pewnie z nudow bym umarla. a mam prawie 7 tygodni urlopu ktory przed macierzynskim wykorzystam

Pozdrawiam przyszle mamki

moze nie powinnam tego pisac ale... uwazam ze to troche nienormalne ze dopiero zobaczylas dwie kreski na tescie a juz chcialabys isc na zwolnienie... CIAZA TO NIE CHOROBA! z reszta do 12 tygodnia tutaj nikt nie ratuje zagrozonej ciazy wiec przez pierwsze 3 miesiace musisz pracowac czy Ci sie to podoba czy nie. moje zdanie oczywiscie zmienia sie w przypadku gdy ciaza jest zagrozona, wtedy to co innego. oczywisce ze dzidzia wazniejsza niz praca i pieniadze. zycze Wam kochane zdrowia, szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu

tak sie składa,ze pracuje po 12 h na dobe w temperaturze nie przekraczającej 8 stopni i na stojąco a w bonusie mam spore dzwiganie, a o dziecko staram sie już od ponad roku wiec się sobie nie dziwię, że chucham na zimne skoro już dwie inne dziewczyny w mojej pracy straciły ciąże przez warunki pracy, nie wszędzie jest słodko i nie każdy pracodawca traktuje kobietę jak trzebadlatego od razu uswiadomilam go ze jestem w ciąży i dzwigac nie będe a jeśli nie dostosuje pracy do nowej sytuacji to pojdę na chorobowe jak mi radzi zresztą gp ,

Zglaszasz do pracodawcy ze jeszcze w ciazy a On ma w obowiazku przeniesc Cie do lzejszej pracy bez zadnego "ale" ,zwolnienie sie nie nalezy..dopiero 11 tyg przed porodem.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale kiedys uslyszalam tutaj od lekarki, ze angielki w ciazy kombinuja ile moga i potrafia wiekszosc ciazy przesiedziec na zwolnieniach z kazdego mozliwego powodu - mdlosci, wymioty, bole plecow, itp...
marlenaruban, znam kobiety, ktore polowe albo i wiekszosc ciazy byly tutaj na zwolnieniu, bo rozne dolegliwosci ciazowe nie dawaly im pracowac (np. jesli wymiotujesz wiekszosc dnia to nie jestes w stanie pracowac).
Co do strachu, ze w nieodpowiednich warunkach pracy mozna stracic dziecko - dopuki nie zacznie dziac sie cos niepokojacego, nikt faktycznie nie wystawi zwolnienia.

nie zgadzam się z marlenabraun, 11 tygodni przed terminem możesz iść ale na macierzyński, zwolnienie już ci się wtedy nie należy. Wiem to z autopsji jak pod koniec ciąży poważnie zachorowałam i chciałam iść na zwolnienie a dostałam blachę...

Poprawka..chodziło mi o macierzynskie a nie zwolnienie:)Ja poprostu mię slyszalam i nie znam nikogo kto chodzi na zwolnienie z powodu ciąży..bo fakt można mieć bole pleców czy bardzo uciążliwe wymioty o wtedy zwolnienie mozna dostać..ale nie na ciążę.

ciezarne mamuski

Kto przegląda forum