Do wszystkich mam i przyszłych mam

czesc dziewczyny:)ostatnio chodzi mi po glowie pomysl abysmy mogly swobodnie pogadac o ciazy o dzieciach ktore juz mamy, o naszych obawach, fajnie byloby gdybysmy tutaj sie poznaly i troszke sobie poklikaly...co wy na to??
Wiec zaczne od siebie jestem w ciazy i mam 14miesiecznego synka, troszke sie boje ale jestem bardzo szczesliwa i naprawde troszke sie staralismy o nasza druga fasoleczke:)a wy dziewczyny jak to u was??

Hej ja też jestem w ciąży

Z mężem staraliśmy się również dłuższy czas o małą fasoleczke ale się udało po 10 miesiącach

Mam również córeczkę 2,5 roku:)

Czesc dziewczyny:)Ja tez mam córcie,w marcu skonczyła 3 latka.I jak narazie nie staramy sie o drugie dziecko.Może dopiero po powrocie do Polski.A Wy chcecie wrac czy zostajecie tutaj?

A niech tam - dopisze sie

Tez mam coreczke w wieku 3 latek - mamy maluszki w podobnym wieku:)

Poki co nie staramy sie o drugie malenstwo, ale nigdy nic nie wiadomo ;p

My poki co-zostajemy...

Martynka a w ktorym tyg ciazy jestes??

witajcie:)

Także muszę się pochwalić, że mam za sobą 22 tygodnie ciąży i jestem kolejną szczęśliwą przyszłą mamą:) Na to aby zobaczyć dwie kreseczki na teście ciążowym czekaliśmy prawie 3 lata. Jak na razie ciążę przechodzę super, ominęły mnie mdłości, humory itp, a na początku września pojawi się nasz synek:):)

Jak na tą chwilę my tu zostajemy, nawet na 90% damy synkowi angielskie imię...mamy trudne nazwisko to niech maluch ma łatwiej z imieniem:):)

pozdrawiam

hej mamuski! ja mam osiemnasto miesiecznego synka. jest kochany choc czasami chodzi za mną caly dzien i padam na twarz jak on juz idzie spac:). na szczescie nauczylismy go zasypiac o 19.00 wiec mam wtedy chwilke (chcialabym napisac ze dla siebie ale nic z tego, to juz tylko marzenia:( ) zeby zajac sie domkiem i isc lulu. od niedawna stwierdzilam ze musze zrobic cos dla siebie, i jade czasami na godzinke do moni kosmetyczki zrelaksowac sie. nawet nie wiecie jak baaardzo mozna odpocząc. zaletą jest równiez studiowanie w (newcastle) college, poznajecie mnóstwo nowych ludzi, robicie kurs który sprawia wam ogromną przyjemnosc, tatus w tym czasie zajmuje sie dzidzią a wy "odpoczywacie" w szkole. polecam.

a mam takie pytanie dlaczego nie oddacie swoich pociech do przedszkola? Pojdziesz np do pracy czy szkoły oderwiesz się od tego wszystkiego i sobie odpoczniesz.

Vodum to znajdź mi przeszkole w który zostawisz dziecko na 8 - 9 godzin i sam pójdziesz do pracy. Jeszcze się nie spotkałam z tym
Pozdrawiam

PS. Proszę na PW o wszelkie info

CZESC.JESTEM MAMA DWOJGA DZIECI.STARSZY SYNUŚ MA 8LAT A MLODSZY 4 LATKA.SA NAJKOCHANSZYMY SZKRABKAMI NA SWIECIE.NIE MUSZE ICH ZOSTAWIAC ZEBY SPEDZAC MILO CZAS.MOZNA ZAPLANOWAC SWIETNA ZABAWE Z DZIECMI GDZIE WSZYSCY WRACAJA ZADOWOLENI

witam...ja z tych oczekujacych..jeszce ok 4tygodnie i powinna pojawic sie nasza dzidzia...po urlopie macierzynskim planuje wrocic do pracy...i nie wiem jak w newcastle ale z tego co sie orientowalam w darlington nie ma problemu z przedszkolem miedzy 7.30 a 17-18.00...zawsze mozna skorzystac z uslug childminder..koszty bardzo podobne jak przedszkola a czasem tansze, ale trzeba poszperac

ja zostawiam to wszystko na czas urlopu...mam nadzieje ze dam rade:)

annpiorr dziecko mozesz zostawić nawet na 12h godzin tylko pytanie czy ono będzie chciało. Jesli pracujesz na roznych zmianach masz opiekunki. Ja za swoje przedszkole place 540F miesiecznie z czego 500F zwraca mi panstwo. SPytaj się swojej health visitor o ulotki z przedszkolami i opekunkami w twojej okolicy.

w sumie to malo tych mamusiek odpowiedzialo...i jak sie dziewczyny czujecie??ja na razie dobrze zobaczymy co bedzie dalej...

Ninka, ja dopiero jestem na samym początku będzie gdzieś 8 tydzień, ale dokładnie dowiem się od lekarza, w Poniedziałek mam wizyte:) Pozdrawiam Dziewczyny

Mnie ominęły dolegliwości ciążowe, typu mdłości itp, ale niestety od dziś jestem na antybiotykach (na szczęście bezpiecznych dla maluszka-zostało to na 100% potwierdzone także przez polskiego ginekologa-nie przenikają przez łożysko). Spadła mi odporność, oczywiście biorę witaminy i wszystko co trzeba, ale co chwile się lekko przeziębiam, a tym razem już nie jest tak lekko więc nie wystarczą domowe sposoby babuni.
Poza tym synuś rośnie i bryka w brzuszku jak należy, a my już się nie możemy go doczekać:):)

Do wszystkich mam i przyszłych mam

Kto przegląda forum