Gdzie sie starac o mieszkanie councilowskie?

Mam pytanko, gdzie sie starac o mieszkanie councilowskie w Newcastle? W jakim urzedzie i jakie trzeba spelniac warunki,zeby uzyskac status oczekujacego na takie lokum?Czy sa moze jakies wymagania odnosnie czasu zamieszkania w Newcastle?Jak dlugo trzeba czekac w kolejce?Prosze o jakies informacje na ten temat.Pozdrowienia

hej

Your Choice Homes <centrum,budynek przy przystanku- na przeciw banku Halifax>
udaj sie tam,pobierz aplikacje ,sa konsultanci,ktorzy pomoga Ci ja wypelnic i powiedza,jakie dokumenty musisz dolaczyc do aplikacji.wysylasz i ...czekasz na nr.referencyjny.powodzenia
www.yourchoicehomes.org

Dziekuje za info. Orientujesz sie moze jak dlugo trzeba czekac za tym numerem?

ja czekalam ok 3 mcy.

No i co dostalas mieszkanie? Czytalam,ze niektore sa w strasznym stanie.

Od otrzymania numeru do otrzymania mieszkania to jeszcze dluga droga, poniewaz to ,ze masz numer uprawnia Cie poprostu do aplikowania co tydzien o 3 mieszkania,ktore Ci sie podobaja. Niestety nie jest powiedziane,ze ktos Ci jedno z tych mieszkan odrazu da. W kazdym badz razie uwazam,ze warto probowac.

Oczywiscie,ze warto czekac. Szczegolnie,ze tutaj kupno mieszkania graniczy z cudem. Nawet jezeli mielibysmy czekac 2 lata, to warto. Pozdrowienia

[ Dodano: Wto 11 Wrz, 2007 10:17 ]
Jeszcze jedno pytanie. Jak ten wniosek o mieszkanie sie nazywa i jak o ten wniosek pytac?

Nie trzeba pytać,gdyż leżą w biurze,a jeśli nie to zapytaj o "application form".
Zycze Wam powodzenia.
Ps.
Babka powiedziała,ze wpływ na czas oczekiwania ma długość zamieszkiwania pod jednym adresem.Poza tym aplikacji nie trzeba wysyłać,ale myślę,ze pomysł jest dobry,gdyż gwarantuje,ze dotrze na pewno.
:cheer:

Ja tez mam pytanie:)sama juz nie wiem czy to prawda z tym skladaniem wnioskow,a okresem zamieszkania.Jedni mowia,ze trzeba mieszkac w UK 6 mies.i dopiero mozna wogole zlozyc papiery o mieszkanie a inni,ze to nie ma zanaczenia i na liste oczekujacych mozna sie dostac juz po 3-4 mies.Maz jest tu od maja wiec juz wkrotce mine mu pol roku,a w lutym bedzie 6 mies.zamieszkiwania pod jednym adresem...wiec jak?myslicie,ze ......dziekowka za info.

Anett :gaah:

Powiem tak. W "South tyneside homes" obejmującym South Shields, Jarrow, Hebburn możesz składać papiery "z marszu" i okres oczekiwania na dom może okazać się w miarę krótki (my dostaliśmy po pięciu miesiącach od złożenia aplikacji). Dużym plusem jest to ,iż można nawet mieszkać w londynie a mimo to złożyć aplikację w "STH". Co do innych nie mam pojęcia ale.........
....nauczyło mnie życie w U.K ,że najlepiej jest się dowiedzieć samemu bo ile osób tyle mitów i czasami najwięcej do powiedzenia mają ci którzy nie mają zielonego pojęcia o czym mówią..... ::admin

Podam przykład może nieco dbiegający od tematu.
Znajomy ślązak (pozdrawiam kolegę serdecznie) dostał się przez agencję do nissana na mechanika i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to ,iż nissan zaproponował mu z marszu przejście pod ich "skrzydła". Kolega był w U.K dopiero parę dni więc zapytał się innego polaka co robić, tamten powiedział mu żeby sobie odpuścił bo nie przyjmą go przed upływem sześciu miesięcy pracy dla agencji, co oczywiście było kompletną bzdurą...
Ślązak odpuścił....
Polaczkowi który mu tak świetnie doradzał (zapewne czyta ten post) dał bym w ryj i tyle, bo zapewne go zazdrość zżerała od środka ,że ktoś może mieć lepiej od niego.

Motto:
Ludzie cokolwiek nie przeczytacie na forum, cokolwiek wam ktoś nie powie, PYTAJCIE !!!! Pytajcie u źródła. Czasami bywa tak ,że nawet niechcąco ktoś przeinnaczy fakty.

Jezeli chodzi o bajki pisane przez ludzi,to tez mialam doczynienia z taká osobá.Otóz zamierzalismy z mezem skladac wniosek o WTC,nie mielismy niestety jeszcze internetu i pytalismy ludzi. Dowiedzielismy sie m.i.n. ze WTC nalezy sie tylko ludziom samotnym w zadnym wypadku nie rodzinom...Na szczescie drázylismy temat dalej i w koncu zlozylismy wniosek!A druga bajka to: Slyszalam tez od znajomej, która rok wczesniej wyjechala do Anglii,ze obywatelstwo dostaje sie po roku bycia w Anglii... :blahblah: