Jak dlugo moze potrwac zalatwienie mortgage na mieszkanie?

Gdzies okolo miesiaca. Tu wszystko powolutku idzie caly proces kupowania mieszkania cos kolo 3 miesiecy.

Rysiek

Mnie agenci mowili ze calosc od 4 do 12 tygodni wlasnie... wiec pewnie z mortgage blizej tej dluzszej daty.
Dodatkowo zalezy czy mieszkanie nie jest w tzw chain.

Mnie dwa lata temu zajelo wszystko ok 5 tygodni - zalezy czy zalatwiasz wszystko sam, czy uzywasz mortgage advisora.

a co to jest to chain ????????? co to znaczy odnosnie mieszkania, moglby ktos wyjasnic....

chain jest wtedy gdy za kase ktora ty zaplacisz, poprzedni wlasciciel kupuje cos nastepnego, przy czym to sie moze ciagnac dalej, bo wlasciciel tej nastepnej za ta kase z kolei moze chciec kupic cos dalej....... wydluza to bardzo zakup nieruchomosci przez Ciebie, bo musisz czekac az wszyscy za Twoja kase pokupuja cos nastepnego. (tak ja zrozumialem jak mi tlumaczyli, ale moge sie mylic)
Wazne jest tez czy posesja jest free hold czy lease hold. Jesli lease, to na jaki okres.

Slonick napisał(a):chain jest wtedy gdy za kase ktora ty zaplacisz, poprzedni wlasciciel kupuje cos nastepnego, przy czym to sie moze ciagnac dalej, bo wlasciciel tej nastepnej za ta kase z kolei moze chciec kupic cos dalej....... wydluza to bardzo zakup nieruchomosci przez Ciebie, bo musisz czekac az wszyscy za Twoja kase pokupuja cos nastepnego. (tak ja zrozumialem jak mi tlumaczyli, ale moge sie mylic)
Wazne jest tez czy posesja jest free hold czy lease hold. Jesli lease, to na jaki okres.

Wytlumaczenie pierwsza klasa!
Jak dla mnie to Twoja wypowiedz nie ma sensu: wynika z niej, ze ja(kupujacy) place za mieszkanie, ktorego wlascicielem stane sie dopiero wtedy " az wszyscy za Twoja kase pokupuja cos nastepnego", czyli place i czekam (nadal w wynajetym mieszkaniu), tylko jak dlugo tydzien czy moze rok? Nie rozumiem po co odpowiadac na pytania forumowiczow jesli nie zna sie odpowiedzi. Chyba, ze wiesz o co w tym chodzi, ale nie potrafisz wytlumaczyc tego innym.
Chain to w skrocie lancuszek kupujacych i sprzedajacych, ktorych transakcje sa zalezne od powodzenia pozostalych transakcji; na przyklad planujesz sprzedac dom Panu A a z uzyskanych pieniazkow zamierzasz kupic dom od Pana B; plan niby jest ale moze sie zdarzyc, ze Pan A nie dostaje kredytu mieszkaniowego, czyli automatycznie Ty nie posiadasz kasy na kupno od Pana B, musisz wtedy szukac nowego zainteresowanego, itd. Niepowodzenie jednej transakcji uniemozliwa realizacje innych; im wiecej osob tworzy taki lancuszek tym bardziej prawdopodobne, ze troche to potrwa.

Tutaj przy kupnie mieszkania sa dwie wazne daty.
Wymiana kontraktow po tej dacie kupujacy zobowiazuje sie sprzedac a sprzedajacy kupic - nie mozna sie wycofac z transakcji.
Data otrzymania kluczy, przelania pieniedzy sprzedajacemu (completion date).
Chain polega na tym ze jestes juz po wymianie kontraktow ale czekasz na completion date ktory nie nastepuje bo sprzedajacy nie zalatwil swojej transakcji kupna itp. takich lancuszkow moze byc wiecej.

To jest jakby kupiles ale nie dostales w posiadanie.

Rysiek

chain

abcd23 napisał(a):

Slonick napisał(a):chain jest wtedy gdy za kase ktora ty zaplacisz, poprzedni wlasciciel kupuje cos nastepnego, przy czym to sie moze ciagnac dalej, bo wlasciciel tej nastepnej za ta kase z kolei moze chciec kupic cos dalej....... wydluza to bardzo zakup nieruchomosci przez Ciebie, bo musisz czekac az wszyscy za Twoja kase pokupuja cos nastepnego. (tak ja zrozumialem jak mi tlumaczyli, ale moge sie mylic)
Wazne jest tez czy posesja jest free hold czy lease hold. Jesli lease, to na jaki okres.

Wytlumaczenie pierwsza klasa!
Jak dla mnie to Twoja wypowiedz nie ma sensu: wynika z niej, ze ja(kupujacy) place za mieszkanie, ktorego wlascicielem stane sie dopiero wtedy " az wszyscy za Twoja kase pokupuja cos nastepnego", czyli place i czekam (nadal w wynajetym mieszkaniu), tylko jak dlugo tydzien czy moze rok? Nie rozumiem po co odpowiadac na pytania forumowiczow jesli nie zna sie odpowiedzi. Chyba, ze wiesz o co w tym chodzi, ale nie potrafisz wytlumaczyc tego innym.
Chain to w skrocie lancuszek kupujacych i sprzedajacych, ktorych transakcje sa zalezne od powodzenia pozostalych transakcji; na przyklad planujesz sprzedac dom Panu A a z uzyskanych pieniazkow zamierzasz kupic dom od Pana B; plan niby jest ale moze sie zdarzyc, ze Pan A nie dostaje kredytu mieszkaniowego, czyli automatycznie Ty nie posiadasz kasy na kupno od Pana B, musisz wtedy szukac nowego zainteresowanego, itd. Niepowodzenie jednej transakcji uniemozliwa realizacje innych; im wiecej osob tworzy taki lancuszek tym bardziej prawdopodobne, ze troche to potrwa.

Szczerze to nie wiem czym Twoje wyjasnienie rozni sie od mojego i czemu w zwiazku z tym krytykujesz moje ...
Moim zdaniem napisales dokladnie to samo, tylko ze ja umiescilem zainteresowana osobe na poczatku, a ty w srodku lancuszka.....