moze ktos ma ochote na spotkanie?

hej,

moze sie ktos chce ujawnic i spotkac?

Ja z checia gdzies wyskocze, jak juz bede w NCL, czyli po 5 lipca, a 2 lata temu mieszkalem niedaleko Freeman Hospital, na Bilsmoor Ave, fajowska okolica, chetnie bym zamieszkal tam teraz z powrotem

moze szukasz wspollokatorow na jakis czas?? :>

I ja chetnie sie z Toba spotkam, mieszkam niedaleko innego szpitala ale szpital to szpital, napewno sie znajdziemy :mrgreen:

A moze jakies spotkanko w wiekszym gronie :?:

To jak juz po tym 5tym lipca bedziesz w Newcastle to sie odezwij

na pewno sie spotkamy !!

Simon, a co do spotkania z Toba to jestem za

dzisiaj piatek, wybieram sie wieczorem do pubu zwanego 'bacchus' w okolicach centrum. wylacznie w celach naukowych

jak ktos chetny, niech da znac na priva.

Pixie napisał(a):Simon, a co do spotkania z Toba to jestem otwarta na wszelkie propozycje

mmm, brzmi zachecajaco, juz nie moge sie doczekac 5 lipca :mrgreen:

No to co?? moze jakies spotkanko?? Juz w NC jestem, mieszkanie mam, wszystko sie uklada, wiec trzeba by sie zapoznac, prawda??

a mnie tam nigdy jakos nie wypalaja.ale jak cos moj tel...07866553602
czekam na tel ..

Witam jestem od niedawna z kumplami w Newcastle i tez chetnie bysmy sie spotkali z rodakami

tylko najpierw musimy znalezc robote zeby myslec o przyjemnosciach

Ja sie chetnie umuwie ale mieszkam w Sunderland

Pixie...od Dixie, czy od Pixies?

Jak to drugie, to czemu nie

No ja tutaj siedze juz prawie 5 miechow i jeszcze sie jakos nie zintegrowalem mieszkam na Byker i jak codziennie chodze do pracy to mam piekny widok na cale miasto w dole:) stad gdzie w filmie GOAL Munez sobie chodzil:)
A na miescie to ja tylko bylem w Goose i w jakims sasiednim barze..

ja sie tez chetnie umowie.. ale mieszkam... w Hartlepool.. :cry:

ale ja dojade :mrgreen:

moze ktos ma ochote na spotkanie?

Kto przegląda forum